Zakupy w wirtualnym spożywczaku

Zakupy przez internet to dla wielu z nas chleb powszedni. Wirtualni klienci mają coraz większe zaufanie do transakcji on-line, doceniają szybki dostęp do bogatego asortymentu e-sklepów, wygodę i możliwość zakupu bez wychodzenia z domu. Kupujemy już nie tylko książki, płyty czy wycieczki zagraniczne, ale również produkty spożywcze. Czy wirtualne \"spożywczaki\" cieszą się dużym zainteresowaniem internautów? Kto korzysta z ich usług?\r\n\r\nMIĘSO - ZWIERZE(NIA) INTERNAUTÓW-internautow-5983072153678465a)\r\n\r\n\r\nGREENSTYLE ON-LINE\r\n\r\nSzybkość dostawy jest najważniejsza\r\n\r\nInternetowi sprzedawcy żywności twierdzą, że klientów zainteresowanych zakupem artykułów spożywczych przez internet wciąż przybywa – najstarsze serwisy w ostatnich latach odnotowują nawet 300% wzrost ilości klientów, a wraz z nimi wzrost zysków i przychodów ze spożywczego biznesu w internecie. Zainteresowanie ofertą sklepów rośnie, głównie ze względu na ich urozmaicony asortyment, szybkość dostawy i możliwość płatności za zakupy online i offline - kartą kredytową lub przelewem internetowym. Klienci doceniają również możliwość złożenia zamówienia za pomocą specjalnie do tego przeznaczonej infolinii lub poprzez wypełnienie formularza zamieszczonego na stronie sklepu. Właściciele serwisów zapewniają, że kluczem do sukcesu są dobrze wyszkoleni konsultanci, którzy mają doświadczenie w sprzedaży internetowej, a co za tym idzie, potrafią błyskawicznie rozpoznać potrzeby klienta i je zaspokoić. – Klient przede wszystkim chce wiedzieć, jak długo potrwa dostarczenie zamówionych artykułów na miejsce zamieszkania oraz w \r\njakich warunkach będzie odbywał się transport żywności – tłumaczy Małgorzata Śląska z serwisu Totu.pl. Dostarczamy żywność w 2 godziny do 731 miast w Polsce, co stanowi ponad 78% wszystkich zarejestrowanych kodów pocztowych w kraju. Do pozostałych klientów towar dociera w 72 godziny. Sklepy starają się ponadto dostarczać zamówione produkty bezpośrednio pod drzwi klienta, tak aby w żaden sposób nie angażować zamawiającej osoby. - Towar jest dostarczany do mieszkania klienta, nawet na piąte piętro w kamienicy bez windy – tłumaczy Adam Królikowski z serwisu Dodomku.pl, którego klientami są głównie osoby z Trójmiasta i okolic.\r\n\r\nKoszyk w wirtualnym spożywczaku\r\n\r\nZ danych sklepów internetowych wynika, że najczęściej przez internet kupujemy soki owocowe oraz wodę butelkowaną w dużych ilościach. Zdaniem sprzedawców, wynika to przede wszystkim z oczywistego faktu – dużą ilość ciężkich napojów trudno samodzielnie dostarczyć do domu, a żeby zakupić cały zapas płynów, trzeba wygospodarować czas i wybrać się po nie samochodem. Wodę i soki w ogromnych ilościach zamawiają przede wszystkim duże firmy dla swoich pracowników - takie zamówienia mogą obejmować nawet ponad 120 litrów płynów, tłumaczą sprzedawcy. Równie chętnie klienci kupują słodycze, nabiał i wędliny oraz zdrową żywność ekologiczną – bardzo aktywni są tu wegetarianie i weganie, którzy szukają produktów trudno dostępnych w „realnych” sklepach - produktów sojowych, tofu, orkiszu i innych. Wirtualni klienci\r\n\r\nOsoby indywidualne zaopatrujące się w żywność w wirtualnych sklepach to przede wszystkim osoby młode, z wykształceniem wyższym, które wspinają się po kolejnych szczeblach kariery i nie mają zbyt wiele czasu na przysłowiowe wystawanie w kolejkach. Jak zapewniają sprzedawcy, ich koszyk, choć wirtualny, niczym nie różni się pod względem zawartości od koszyka osoby kupującej w hipermarkecie. Wśród zainteresowanych usługami wirtualnych spożywczaków przeważają właściciele firm, menedżerowie, nauczyciele akademiccy i lekarze. Inną grupą kupców są duże korporacje i firmy, które cyklicznie zaopatrują się w produkty przeznaczone dla pracowników – kawę, herbatę, wodę. Trzecią grupą są klienci, którzy wysyłają paczki dla znajomych i rodziny zza granicy. Najczęściej kupowanymi przez nich produktami są stosunkowo drogie słodycze – ich aktywność rośnie zwłaszcza przed świętami.\r\n\r\nCzy klientów będzie przybywać?\r\n\r\nPopularność serwisów oferujących sprzedaż produktów spożywczych rośnie, jednak wciąż stanowią oni niewielki procent internautów robiących e-zakupy. Z sondażu przeprowadzonego przez Idg.pl wynika, że z usług serwisów korzysta 11% internautów, natomiast aż 25% deklaruje, że choć nigdy z oferty wirtualnego spożywczaka nie skorzystało, to jednak zamierza skorzystać w przyszłości. Z ankiety przeprowadzonej przez serwis kobieta.wp.pl wynika, że żywność drogą internetową kupuje lub w przyszłości będzie kupowało 13% internautów. Większość użytkowników wyraża opinię, że kupowanie jedzenia drogą internetową to przesada. Mimo, że e-zakupy są niezwykle wygodne i dają nam możliwość wybierania spośród tysięcy produktów skupionych pod jednym adresem www, to jednak nadal pozostajemy tradycjonalistami. Zanim kupimy, wolimy obejrzeć produkt, dotknąć go i poczuć jego zapach, aby mieć 100% pewność, że jest on świeży i zgodny z naszymi oczekiwaniami.