Żona i córka zostawiły go w Polsce. Wyjechały na stałe

Bohdan Łazuka był gościem podcastu "WojewódzkiKędzierski". W trakcie rozmowy aktor został zapytany m.in. o swoich bliskich - jak się okazało, nie spędził z nimi świąt.

Bohdan Łazuka pojawił się w podcaście "WojewódzkiKędzierski". W trakcie wywiadu został zapytany o rodzinę, która od lat mieszka w Stanach Zjednoczonych. To nie pierwszy raz, kiedy aktor zdecydował się otworzyć na temat życia prywatnego. Wcześniej, na kartach autobiografii "Przypuszczam, że wątpię", wspominał m.in. o czterech ślubach, a także niestałości w uczuciach.

"Moi przyjaciele i znajomi zdawali sobie sprawę, że mogę być niestały w uczuciach, i przewidywali, że na jednej żonie się nie skończy. A nawet na dwóch żonach" - przeczytamy w książce. Jakimi rewelacjami podzielił się Łazuka ze słuchaczami podcastu?

Zobacz też: Stał się ikoną gejów. Kończy 85 lat

Przypomnijmy, że Bohdan Łazuka cztery razy brał ślub. W zasadzie nawet pięć - dwa razy bowiem cementował związek węzłem małżeńskim z Renatą Węglińską. Pierwszy ślub odbył się w 1980 roku i skończył rozwodem w 2001. Po raz drugi pobrali się w 2010 roku. Choć nadal są małżeństwem, żona wyjechała do Stanów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kuba Wojewódzki zauważył, że zarówno żona, jak i córka oraz wnuki aktora mieszkają w Stanach Zjednoczonych. Czy Łazuka jest szczęśliwy, że właśnie tam układają sobie życie?

- No właśnie, a propos świąt, nie bardzo. Nie chcę być sentymentalny, (...) ale jest coś takiego smutnego. Naprawdę jest przykro - wyjawił.

Dziennikarz nie dawał za wygraną. Wówczas pomiędzy Wojewódzkim a jego gościem wywiązała się dyskusja.

- Masz tam żonę, córkę, wnuki. A ty jesteś tu. Co to za miłość do rodziny?

- Ich decyzja była bardzo subiektywna.

- Twoja też, bo ty jesteś tu.

- Dlatego ja nie mogę ingerować. Ona (córka Łazuki - przyp. red.) nawet kiedyś tak ironicznie, złośliwie mi powiedziała: "tato, ale masz mniej kłopotu" - skwitował aktor.

Bohdan Łazuka swego czasu miał okazję poznać Dodę. Wraz z piosenkarką nagrał utwór "Między nami pokój", który pojawił się później na płycie "Nocny Bohdan-duety". Wojewódzki postanowił odnieść się do tej współpracy w nietypowy sposób.

- Słuchając twoich wywiadów, mam taki jeden wniosek, że w pewnym momencie twojego życia kształtny i obfity biust kobiecy był dla ciebie priorytetem - zaczął prowadzący podcast.

Aktor potwierdził powyższe słowa. Wówczas Wojewódzki spytał wprost, czy wokalistka mieści się "w oczekiwanych parametrach" Łazuki.

- Ona jest jeszcze w kategoriach tęsknoty. (...) Dlatego, że ma za mały biust (...). I ona teraz jeszcze (...) schudła. Ja przychodzę patrzę, "gdzie jest Doda?", a ona tu stoi - tłumaczył 85-latek.

- Ale gdyby żyła w twoich czasach, to chciałbyś z nią skrócić dystans? - kontynuował Wojewódzki.

- Ja znam swoje miejsce w szeregu i wolę w takiej sytuacji pozostać w kategoriach jej wielbiciela, naprawdę. To miła pani bardzo, jest inteligentna, dowcipna i tak dalej, ale tak sobie pomyślałem "Bodziu", do siebie tak powiedziałem, "spójrz w PESEL" - podkreślił aktor.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl