Zupa - sposób na błyskawiczną rozgrzewkę
Jest pyszna, wzmacnia odporność, a do tego praktycznie "sama się robi"!
Kiedyś była tanim posiłkiem, który miał nasycić żołądek, później wstępem do kulinarnej uczty, a dziś na stałe zagościła na salonach i w domowych talerzach. Zupa, bo o niej mowa, stała się kultową potrawą naszych czasów i słusznie - nie dość, że robi się sama, ma też wiele cennych zalet.
Zupy doskonale sycą, a odpowiednio przygotowane nie tuczą. Co więcej, mają sporo wartości odżywczych, są lekkostrawne i skutecznie ogrzewają organizm od środka. To ważne, zwłaszcza teraz, kiedy łatwo o przeziębienie czy infekcje. Wzbogacone o przyprawy o właściwościach rozgrzewających, np. imbir, czosnek, pieprz czy Tabasco, wzmocnią dodatkowo układ odpornościowy i pomogą w walce z krążącymi w powietrzu wirusami. Jednym z pomysłów na zupę idealną na jesienne spadki temperatur jest zupa krem z pora.
Zupa porowo-ziemniaczana
Składniki: 1/4 szklanki masła, 2 duże pory, dokładnie umyte i posiekane, 4 ziemniaki, obrane i pokrojone w kostkę, 4 szklanki bulionu z kury, 1 łyżki zielonego sosu Tabasco, 1/4 łyżeczki soli, kwaśna śmietana lub jogurt, posiekany szczypiorek do dekoracji.
Sposób przygotowania: w rondlu o pojemności ok. 3 litrów roztop na średnim ogniu masło. Dodaj pory i smaż przez 5 minut lub do momentu, gdy będą one chrupiące i delikatne. Dodaj ziemniaki i smaż przez kolejne 5 minut, ciągle mieszając. Dodaj bulion z kury, sos oraz sól i doprowadź do wrzenia na dużym gazie. Zmniejsz gaz na mały, przykryj i gotuj na wolnym ogniu przez 15 minut lub do momentu, gdy ziemniaki zmiękną. Za pomocą ręcznego blendera zmiksuj zupę na puree. Przed podaniem udekoruj każdą porcję kleksem z kwaśnej śmietany lub jogurtu i posyp szczypiorkiem.