Poznaj reguły diety zasadowej
W krótkim czasie możesz schudnąć i utrzymać szczupłą sylwetkę. Co więcej, twoja skóra nabierze blasku, a ty będziesz wyglądać młodziej. Przy tym, jeżeli będziesz unikać kilku typów produktów, resztę możesz jeść w dowolnych ilościach.
W krótkim czasie możesz schudnąć i utrzymać szczupłą sylwetkę. Co więcej, twoja skóra nabierze blasku, a ty będziesz wyglądać młodziej. Przy tym, jeżeli będziesz unikać kilku typów produktów, resztę możesz jeść w dowolnych ilościach. To wszystko obiecują twórcy diety zasadowej, ostatnio bardzo popularnej wśród gwiazd. Czy jednak warto ją stosować? Co na ten temat sądzą specjaliści?
Nawet osoby nieprzepadające za Victorią Beckham przyznają, że potrafi dbać o swoją sylwetkę. Nic więc dziwnego, że kiedy nadarza się okazja, by poznać sekret diety byłej członkini Spice Girls, mało która kobieta oprze się pokusie. Pewnie dlatego tak wielkim echem rozniosła się wiadomość o stosowanej przez żonę znanego piłkarza diecie zasadowej.
Zdaniem Natashy Corrett, autorki książki o diecie zasadowej, ten program odżywiania nie tylko pozwoli pozbyć się zbędnych kilogramów, ale także oczyścić skórę i poprawić kondycję włosów. Ma być przeciwieństwem restrykcyjnych planów odchudzania. Jak się okazuje, dietę zasadową wypróbowała nie tylko Victoria Beckham, ale także inne sławne aktorki, m.in. Jennifer Aniston, Gwyneth Paltrow czy Kirsten Dunst.
Dieta zasadowa polega na spożywaniu produktów zapewniających odpowiedni poziom pH w organizmie. Należy unikać mięsa, mleka i jego przetworów, słodyczy, kofeiny, alkoholu oraz przetworzonej żywności. Zamiast nich, Corrett zaleca włączenie do codziennego jadłospisu dużych ilości świeżych warzyw i owoców, orzechów i nasion.
Ogólne wskazówki nie brzmią zbyt oryginalnie. Rezygnując z tylu produktów, zapewne nietrudno schudnąć. Czy więc taki sposób odżywiania się ma w ogóle sens? Dietetyk Cynthia Sass z Nowego Jorku analizuje dobre i złe strony tej diety.
Zdaniem ekspertki, jedną z jej podstawowych zalet jest obecność dużej ilości warzyw i owoców. Jak pokazuje przeprowadzone ostatnio badanie, osoby spożywające więcej produktów, które trawione są zasadowo, zachowują dobrą kondycję mięśni. Szczególnie w porównaniu do tych ludzi, których codzienny jadłospis bogaty jest w metabolizowane w środowisku kwasowym białka czy przetworzone węglowodany.
Inną korzyścią diety zasadowej jest unikanie rafinowanego cukru. Już samo trzymanie się tej reguły pozwoli nadać skórze młodszy wygląd. W jednym z badań holenderscy naukowcy poprosili ochotników, by przejrzeli fotografie 600 osób i zgadli, w jakim są wieku. Okazało się, że ci, którzy mieli wyższy poziom cukru we krwi, byli oceniani jako starsi.
Wiele kontrowersji budzi natomiast zakładany przez dietę zasadową weganizm. Osoby, które nie jedzą mięsa, zwykle są szczuplejsze. Naukowcy z Oxfordu przeanalizowali przypadki niemal 38 tysięcy badanych i stwierdzili, że ci, którzy jedli dużo mięsa, mieli najwyższy wskaźnik BMI. Tymczasem najniższą masę ciała posiadali weganie i wegetarianie. To samo badanie dowiodło także, że miłośnicy warzyw i owoców mieli szczuplejszą talię i mniej tłuszczu w organizmie w porównaniu do tych, którzy preferowali inne produkty.
Dietetyk Cynthia Sass twierdzi jednak, że rezygnacja z mięsa wcale nie gwarantuje utraty zbędnych kilogramów. Bycie wegetarianinem nie zawsze idzie w parze ze zdrowym odżywianiem. Często takie osoby przesadzają ze słodyczami lub po prostu spożywają więcej kalorii niż to konieczne. Aby schudnąć, nie wystarczy unikać niezdrowej żywności. Równie ważne jest dostosowanie wielkości porcji do potrzeb organizmu.
Za główny minus diety promowanej przez Victorię Beckham ekspertka uznaje fakt, że lista produktów, które klasyfikowane są jako zasadowe, wcale nie jest jasna. Na przykład cytryna czy ocet jabłkowy, z natury kwasowe, są w pełni dopuszczalne w diecie ze względu na sposób, w jaki przebiega ich trawienie. Dodatkowo, wiele tabel kategoryzujących poszczególne produkty podaje sprzeczne informacje. Zdarza się też, że dana żywność uznawana jest za częściowo zasadową, częściowo kwasową.
Brak jasnych wskazówek może przeszkadzać szczególnie osobom, które w diecie potrzebują konkretnych wytycznych. Natasha Corrett przekonuje jednak, że w tym przypadku nie trzeba bardzo restrykcyjnie trzymać się zaleceń. Zupełnie wystarczy, jeśli będziemy przestrzegać diety zasadowej przez 70 procent czasu. Daje to mały margines na to, by czasem pozwolić sobie na pizzę, czekoladę czy wino.
Wielu dietetyków twierdzi, że stosowanie tego sposobu odżywiania nie ma uzasadnienia naukowego, gdyż nasz organizm jest w pełni przystosowany do tego, by samemu radzić sobie z utrzymywaniem odpowiedniego pH we krwi. Ich zdaniem, warto spożywać duże ilości warzyw i owoców, ale nie trzeba przy tym rezygnować z pozostałych produktów, zabronionych w diecie zasadowej.
Tekst: na podst. Foxnews.com/Izabela O’Sullivan
(ios/sr), kobieta.wp.pl