Prix de Beaute 2007
Kleopatra znaczyła Markowi Antoniuszowi drogę do swojej sypialni zapachem palonego kardamonu i kąpała się w kozim mleku. Marilyn Monroe pławiła się w Dom Perignon, a na noc zakładała wyłącznie Chanel nr 5. Współcześni nam specjaliści od kosmetyków nieustannie pracują nad idealnymi formułami upiększającymi, ujędrniającymi, nawilżającymi, odżywczymi, odmładzającymi, regenerującymi i wzmacniającymi.
Kleopatra znaczyła Markowi Antoniuszowi drogę do swojej sypialni zapachem palonego kardamonu i kąpała się w kozim mleku. Marilyn Monroe pławiła się w Dom Perignon, a na noc zakładała wyłącznie Chanel nr 5. Współcześni nam specjaliści od kosmetyków nieustannie pracują nad idealnymi formułami upiększającymi, ujędrniającymi, nawilżającymi, odżywczymi, odmładzającymi, regenerującymi i wzmacniającymi. Z tej okazji już po raz dziewiąty poznaliśmy najlepsze kosmetyki roku - Prix de Beaute 2007.