UrodaSolarium czy balsam brązujący?

Solarium czy balsam brązujący?

Czy wiesz, że twoja skóra poza upływem czasu ma drugiego poważnego wroga? Czynnikiem, który bardzo wpływa na jej kondycję, jest promieniowanie słoneczne. Czy jest alternatywny sposób na piękną opaleniznę?

Solarium czy balsam brązujący?

16.03.2007 | aktual.: 31.05.2010 12:34

Czy wiesz, że twoja skóra poza upływem czasu ma drugiego poważnego wroga? Czynnikiem, który bardzo wpływa na jej kondycję, jest promieniowanie słoneczne. Ciekawostką dla wielu osób jest także fakt, że negatywne promieniowanie emitowane jest nie tylko przez światło słoneczne, ale bardzo intensywnie przez solaria oraz żarówki jarzeniowe w biurowych pomieszczeniach.

Abyś wiedziała przed czym powinnaś się chronić, proponujemy zapoznanie się z informacjami na temat różnego typu promieniowania UV oraz alternatywnymi środkami pomagającymi uzyskać piękną opaleniznę.

Opalona, nie oparzona

Za pośrednictwem światła słonecznego do ziemi dociera promieniowanie UVA i UVB. Kombinacja obu tych długości fal powoduje efekt ładnej i trwałej opalenizny.

UVB to promieniowanie zwane rumieniotwórczym, powoduje powstawanie melaniny w skórze, jest jednak odpowiedzialne także za oparzenia słoneczne, łuszczenie naskórka oraz odczyny alergiczne. Z tego względu znajdziesz najczęściej na opakowaniu kosmetyku informację, że produkt chroni przed UVB.

Poparzenia słoneczne to jednak nie najgorszy skutek ekspozycji słonecznych. Istnieje promieniowanie, które wpływa negatywnie na jeszcze głębsze warstwy skóry. UVA to promieniowanie penetrujące skórę na wielu warstwach. Dociera do jej wnętrza, przenikając skórę właściwą, aż do tkanki podskórnej. Nie powoduje poparzeń i niekomfortowych podrażnień, jest jednak odpowiedzialna za dużo groźniejsze zjawiska zachodzące w skórze.

Groźne UVA

UVA, docierając do najgłębszych warstw skóry właściwej, jest odpowiedzialne za fotostarzenie skóry. Wpływa w ten sposób na degradację włókien kolagenu i elastyny, co z kolei prowadzi do powstawania głębokich zmarszczek. Włókna kolagenowo-elastynowe stanowią stelaż podporowy skóry, który dba o jej napięcie i jędrność. Jego uszkodzenia widoczne są na skórze po kilku latach jako głębokie bruzdy. Skutki te są później zauważane, niemniej jednak nieodwracalne.

Zanim pojawisz się na plaży lub w solarium, najważniejsze powinno być kupno odpowiedniego kosmetyku ochronnego z filtrem. Możesz także skorzystać z alternatywnej metody osiągania opalenizny, bezpiecznej dla twojej skóry. Stosując kosmetyki brązujące, możesz cieszyć się pięknym kolorytem cery oraz nawilżoną i wypielęgnowaną skórą.

Samoopalacz, krem czy balsam?

Wybierać możesz spośród samoopalaczy, kremów i balsamów brązujących. Pierwsze z nich - samoopalacze - charakteryzują się obecnością dihydroksyacetonu. Od jego stężenia zależy obecność specyficznego zapachu po jego użyciu. Nakładaj samoopalacz równomiernie, zawsze wcześniej wykonując peeling twarzy i ciała. Złuszczenie rogowej warstwy naskórka zagwarantuje ci równomierne rozprowadzenie kosmetyku, a dzięki temu opaleniznę bez plam czy zacieków.

Dla zwolenniczek delikatniejszych rozwiązań proponuje się kremy oraz balsamy brązujące. Wybór wśród tego rodzaju kosmetyków zwiększył się ostatnio znacznie. Pozwala to na wybór uwzględniający twoje indywidualne preferencje. Marka, konsystencja, intensywność brązowienia skóry to argumenty wyboru tego typu kosmetyków. Szukaj wśród firm DC, Dove, Garnier, Johnson&Johnson, Kolastyna.

WIOSENNA TWARZ
Większość z balsamów o takim działaniu opiera się także na obecnym w samoopalaczach dihydroksyacetonie. Jest tam zawarty w mniejszym stężeniu, możesz więc spodziewać się wręcz niewyczuwalnego zapachu na skórze po zastosowaniu. Jeśli mimo wszystko nie jesteś zwolenniczką tego typu produktów, w alternatywie możesz sięgnąć po kosmetyk z wyciągami roślinnymi, np. z orzecha. Ma delikatniejsze działanie brązujące, jednak atutem jest fakt, że unikniesz nieprzyjemnego zapachu.

Wybieraj kosmetyki przeznaczone do twojej karnacji - jasnej lub śniadej, większość z dostępnych kosmetyków proponowanych jest w dwóch rodzajach.

Czerpiąc z wiedzy, jaką daje nam współczesna kosmetologia, możesz efektywnie chronić swoją skórę. Negatywne oddziaływanie promieniowania słonecznego jest oczywiste. Nie trzeba raczej przypominać, że drastycznie wpływa na procesy starzenia się skóry.

Aby ochronić się przed jego negatywnym wpływem, opalając się, koniecznie korzystaj z kosmetyków z filtrami ochronnymi, a jeśli tylko możesz, spróbuj zastąpić ekspozycje słoneczne (i te w solarium) kosmetykami brązującymi. Zadbasz w ten sposób o stan swojej skóry za 10 czy 15 lat.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)