UrodaPasja powiększania

Pasja powiększania

Pełne i kształtne usta są marzeniem wielu kobiet. Trudno się temu dziwić. Wydatne usta obecnie stały się symbolem piękna, seksapilu i powodzenia.

Pasja powiększania
Źródło zdjęć: © Paloma

Pełne i kształtne usta są marzeniem wielu kobiet. Trudno się temu dziwić. Wydatne usta obecnie stały się symbolem piękna, seksapilu i powodzenia w sferze prywatnej.

Usta do całowania

Natura obdarza nas wdziękami według zasad, których bliżej nie znamy. Często słyszy się, że każda kobieta jest piękna na swój sposób, a jednak...

A jednak zauważasz, że koleżanka ma większe powodzenie, lepszą figurę mniej piegów. Taki podział urody jest sprawiedliwy chyba tylko w oczach Matki Natury. Co więc zrobić, aby wyrównać nasze szanse w wyścigu o szczęście?

Dużym atutem urody są usta i właśnie w tej przestrzeni często mamy ochotę poprawiać naturę. Coraz większym powodzeniem więc cieszą się zabiegi wypełniania ust. Chirurgia plastyczna doskonale radzi sobie z tego typu mankamentami. Obecnie zainteresowanie tego typu zabiegami wzrasta mimo dość wysokich cen usługi, powinnaś przygotować się na wydatek rzędu 400 do 2500 zł (w zależności od metody).

Zabiegi przeprowadzane są różnymi preparatami, głównie Restylane czy Juvederm. Wykonywany zabieg jest stosunkowo mało inwazyjny. Wykonuje się go w znieczuleniu miejscowym, z wykorzystaniem ogólnie dostępnych preparatów chirurgii plastycznej.

Jeśli nie chirurg, to co?

Nie każda z nas jest jednak zwolenniczką zabiegów chirurgicznych, głównie ze względu na ewentualne ryzyko powikłań. Alternatywą może być odpowiedni makijaż.

W ofercie wielu marek znajdziesz produkty powiększające usta. Dzielą się na płynne kosmetyki, dające wizualny efekt powiększenia ust dzięki właściwościom odbijania światła, oraz kosmetyki, które swoim składem wywołują pęcznienie, puchnięcie ust.

Pierwsza grupa to w dużej mierze błyszczyki. Powszechnie wiadome jest, że powierzchnia matowa wydaje się być mniejsza, błyszcząca natomiast większa, pełniejsza. Z tego właśnie zjawiska korzystamy, robiąc makijaż błyszczącymi kosmetykami kolorowymi. Obecnie szalenie modny jest efekt połysku tzw. „wilgotnych ust”. Zagościł na dobre w prasie i na ulicach. Wyparł kosmetyki do makijażu z drobinkami brokatu, które mimo że doskonale powiększały usta, wyglądały jednak bardziej wieczorowo.

Proponowane błyszczyki powiększające usta poza właściwościami odbijania światła korzystają ze zdobyczy kosmetologii. W drogeriach bez kłopotu znajdziesz takie, które usprawniając krążenie, powodują zwiększenie objętości ust, czasem nawet wspomagają wytwarzanie białek kolagenowych. Efekty tego rodzaju uzyskasz stosując Full VolumeRimmel, Full KissHelena Rubinstein oraz Sexy Lookfirmy Bielenda. Kolagenowy Błyszczyk Paloma poza kolagenem korzysta także z płynnego silikonowego wosku.

Stosując Volume Lip Extreme rezultat poczujesz natychmiast po nałożeniu błyszczyka na usta. Delikatne mrowienie sugeruje działanie preparatu na ustach. Niektóre z kosmetyków zawierają pieprz kajeński, dzięki któremu usta są lekko opuchnięte, wydają się więc wydatniejsze (Plump EffectSephora).

Tak więc duże, pełne usta zapewnią ci przede wszystkim błyszczyki. Możesz nakładać je na całości ust lub tylko w centralnej części górnej i dolnej wargi. Efekt powiększenia gwarantowany!

Asymetrii powiedz "nie"!

Często spotykana asymetria ust ma także swoje rozwiązanie. Jeśli jedna z twoich warg jest zdecydowanie większa, świetnie poradzisz sobie z tym problemem używając konturówki.

Większą wargę obrysuj konturówką dokładnie po linii ust, mniejszą natomiast po jej zewnętrznej krawędzi. Uważaj, aby nie „wyjść” zbyt mocno poza naturalny rysunek ust, co wyglądałoby teatralnie. Narysowany kontur możesz delikatnie rozmazać patyczkiem kosmetycznym, aby wyglądał naturalnie, a następnie nałożyć błyszczyk na obie wargi. Efekt? Pełne i symetryczne usta.

Skutecznym trikiem makijażystów jest także obrysowywanie ust po ich zewnętrznej linii jasną, perłową kredką. Wystarczy potem rozetrzeć delikatnie linię patyczkiem kosmetycznym. Taki zabieg daje widoczne rezultaty. Spróbuj go koniecznie!

Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)