UrodaLiofilizacja w kosmetyce - co to takiego?

Liofilizacja w kosmetyce - co to takiego?

Kto by pomyślał, że zastosowanie liofilizacji do wyprodukowania lekkiej żywności dla astronautów w latach 50-tych XX w. zaowocuje małą rewolucją w kosmetyce?

Liofilizacja w kosmetyce - co to takiego?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

12.03.2007 | aktual.: 31.05.2010 12:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kto by pomyślał, że zastosowanie liofilizacji do wyprodukowania lekkiej żywności dla astronautów w latach pięćdziesiątych XX w. w Stanach Zjednoczonych zaowocuje małą rewolucją w kosmetyce? Do tej pory tylko żywność była liofilizowana, ale na rynku powoli zaczynają się pojawiać kosmetyki liofilizowane.

Liofilizacja - co to jest?

Liofilizacja jest to proces zamrażania i suszenia różnych substancji. Podczas tego zabiegu w warunkach niskiego ciśnienia usuwana jest woda. Najczęściej liofilizowane są owoce i warzywa oraz inne substancje roślinne i zwierzęce. Proces liofilizacji pomaga zachować 100% aktywności składników czynnych.

Zaletą kosmetyków liofilizowanych jest też to, że zachowują długo trwałość bez konserwantów. Sam produkt poddany liofilizacji nie zawiera już w sobie wody, więc nie rozkłada się i nie psuje.

Produkty liofilizowane - gdzie ich szukać?

Delceor ma w swojej ofercie kosmetyki do cery dojrzałej z serii Experience de L’Age. W serii znajduje się krem na dzień, na noc, na okolice ust i oczu oraz maska na twarz i szyję. Problemem jest cena. Przykładowy produkt kosztuje 347 zł. Wszystkie produkty zawierają liofilizowane mikrosfery protein zbożowych, które po wniknięciu do komórek epidermy pęcznieją, wypychając zmarszczki i wygładzając skórę.
Dr. Rimpler ma linię kosmetyków profesjonalnych przeznaczonych do wykorzystania w gabinecie kosmetycznym. Mają Matrigel -liofilizowane maski algowe, które zapewniają optymalne nawilżenie skóry, działają normalizująco i uspokajająco, łagodzą podrażnienia i stany zapalne, redukują uszkodzenia skóry. Polecane przede wszystkim do cer tłustych i problematycznych.

Godnym polecenia są też Marticol - liofilizowane płaty kolagenowe. Produkt ten swoją strukturą przypomina ludzką skórę, odwzorowuje zachowanie ludzkiego kolagenu z jego chemicznymi i fizycznymi właściwościami.

Produkt jest otrzymywany z niekolagenowych części pozostałych po technologicznej obróbce białka. Powstałe matryce kolagenowe odznaczają się dużą stabilnością, nie zawierają żadnych środków konserwujących ani dodatków zapachowych.

Pevonia Botanicama w swojej ofercie zabiegi z liofilizowanym DNA, kolagenem czy kawiorem.

Przykładowy zabieg z morskim DNA kosztuje 170 zł. Wykorzystuje kwas deoksyrybonukleinowy (DNA), gdyż to jest kluczowym elementem w rekonstrukcji komórek skóry i naskórka. Jest to intensywny zabieg ściągający pory i wygładzający strukturę skóry. Bardzo dobrze ją nawilża. Polecany jest szczególnie dla skóry o nierównej strukturze z powiększonymi porami, czy do leczenia nowych blizn i po trądziku do wygładzenia.

Dr. Belterproponuje zabieg uszczelniający naczyńka krwionośne - Bio-Podłoże z Ginkgo-Biloba. Używa do tego liofilizowane bio-podłoże z czystych, nierozpuszczalnych włókien kolagenowych, wzbogacony Ginkgo Biloba. Efektem jest dobre nawilżenie, złagodzenie podrażnień, zlikwidowanie zaczerwienień i wzmocnienie naczyń krwionośnych.

Liofilizowane produkty zawierają wszystkie swoje właściwości, dlatego tak dobrze działają na naszą skórę. Chociaż na polskim rynku nie są jeszcze szeroko dostępne, warto zapytać kosmetyczkę, czy ma w swojej ofercie zabiegi z użyciem kosmetyków liofilizowanych.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)