Bronisław "Bandi" prowadzi ze swoją partnerką Iwoną gospodarstwo agroturystyczne w Beskidach. Mężczyzna postanowił udzielić kilku porad związkowych synowi Jaśkowi. Zobacz fragment programu "Gospodarze - czym chata bogata".
Iwona i Bronisław, zwany też Bandim, prowadzą razem z 17-letnim synem Jaśkiem gospodarstwo agroturystyczne w Beskidach, w Lipnicy Wielkiej, tuż przy granicy ze Słowacją.
Para poznała się w młodości - Iwona, która pochodzi z Krakowa, przyjeżdżała w Beskidy na wakacje. Miała 15 lat, gdy spotkała Bronka, wówczas 19-letniego. Minęły lata, obydwoje byli w innych poważnych związkach, jednak spotkali się ponownie. Zdecydowało tym przypadek - Iwona szukała stolarza i tak trafiła na dawnego znajomego.
Ma rady dotyczące związków. Jedna jest kluczowa
W programie "Gospodarze - czym chata bogata" Bandi postanowił przekazać Jaśkowi kilka porad dotyczących związków. - Do dziewczyny trzeba fajnym być, podrychtowanym. Ale nie takim szpanerskim, buty szpiczaste, bo to też nie do końca jest tak, że się wyrychtujesz, ubierzesz się nie wiadomo w co, a w głowie pusto - mówił Bandi. Jak podkreślił, liczy się też "gadka i zachowanie".
Mężczyzna wyznał, że ma doświadczenie w relacjach z kobietami i sporo przeszedł w tej materii - wszystko dlatego, że ma za sobą jeden poważny związek, a teraz buduje relację z Iwoną. Jak zaznacza, kluczowa jest jednak jedna zasada, którą otrzymał od swojej matki i chciałby ją teraz przekazać Jaśkowi. - Święta prawda i to jest najważniejsze w związku - zgoda buduje, a niezgoda rujnuje.
Zobacz więcej w Telewizji WP.