10 faktów o zdrowiu, które powinnaś znać
Prysznic czy kąpiel, seks czy sen, obcasy czy płaskie buty â te pytania zadajemy sobie wielokrotnie, zastanawiając się, który wybór jest lepszy. Z pomocą przychodzi Hilly Janes, autorka książki âLatte or cappuccinoâ, w której - posługując się wynikami badań - podaje, często zaskakujące, rozwiązania.
Sen czy seks?
Prysznic czy kąpiel, seks czy sen, obcasy czy płaskie buty - te pytania zadajemy sobie wielokrotnie, zastanawiając się, który wybór jest lepszy. Z pomocą przychodzi Hilly Janes, autorka książki "Latte or cappuccino", w której - posługując się wynikami badań - podaje, często zaskakujące, rozwiązania.
Brak więzi intymnej z partnerem, szczególnie w długotrwałych związkach, może prowadzić do depresji i innych problemów psychicznych. Niekorzystnie wpływa też na relacje w związku. Rosemary Besson, ekspert z dziedziny seksuologii, twierdzi, że pożądanie w przypadku kobiet powstaje wielokrotnie dopiero podczas samego zbliżenia. Więc nawet jeśli na początku nie masz ochoty się kochać, w pierwszych minutach zbliżenia zupełnie zmienisz zdanie.
Tekst na podst. Daily Mail/ Izabela O'Sullivan (io/pho, kobieta.wp.pl)
Buty płaskie czy na obcasie?
Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest oczywista. Przeciwnicy korków twierdzą, że przyczyniają się do powstawania żylaków, problemów z kręgosłupem, odcisków czy haluksów. Jest w tym część racji, bowiem regularne noszenie zbyt wysokich obcasów może przynieść takie efekty.
Jednak balerinki, jak się okazuje, wcale nie są zdrowsze. Nie dają stopie właściwego oparcia, przez co sprawiają, że palce układają się nienaturalnie, by zapobiec spadaniu butów. Jeśli lubisz płaskie buty, lepiej wybierać te o solidniejszej podeszwie.
Eksperci twierdzą jednak, że najzdrowsze dla naszych nóg są niskie obcasy od 3 do 5 centymetrów. W takich łatwo utrzymać równowagę, a stopa trzyma się stabilnie. Duże znaczenie ma też budowa obcasa - bardziej wskazane są te szersze.
Latte czy cappucino?
Często nie zdajemy sobie sprawy, jak wypijane codziennie kawy przyczyniają się do gromadzenia dodatkowych kilogramów. Kubek cappuccino z półtłustego mleka zawiera 96 kalorii, podczas gdy latte na pełnym mleku - prawie dwa razy więcej. Jeśli codziennie wybierzesz cappuccino zamiast latte, rocznie możesz stracić nawet 4 kilogramy. Inną alternatywą jest zamawianie latte na chudym mleku
Prysznic czy kąpiel?
Kąpiel odpręża po ciężkim dniu, sprawdza się też lepiej, kiedy chcemy się ogrzać. Jednak leżenie w wannie dłużej niż 10 minut może wysuszać skórę.
Biorąc prysznic, zużywamy mniej wody, ale nie tylko względy ekonomiczne przemawiają na jego korzyść. Zwykle trwa 5-10 minut, co daje skórze odpowiednie nawilżenie. Na koniec można natomiast ochłodzić temperaturę wody i w ten sposób poprawić swoją cyrkulację krwi. Taki zabieg nie tylko orzeźwia, ale jest też dobrym sposobem na pozbycie się kaca czy nadanie skórze ładnego, różowego koloru.
Chipsy czy orzeszki?
Te pierwsze zawierają więcej składników odżywczych, ale też są znacznie bardziej kaloryczne. W małej paczce orzeszków jest około 300 kalorii i 25 g tłuszczu, w porównaniu ze 184 kaloriami i 11 g tłuszczu w 35-gramowym opakowaniu chipsów.
Tu dodatkowo ilość tłuszczu można ograniczyć, wybierając chipsy pieczone. Na niekorzyść orzechów przemawia także fakt, że zawierają więcej soli.
Jaki dezodorant najzdrowszy?
Ten w sprayu trudno zaaplikować bezpośrednio pod pachę. Kiedy psikamy, spora część substancji zostaje w powietrzu. Irytujący może też być ich rozmiar. Są mało przydatne, kiedy chcemy je włożyć do torebki albo zabrać na wakacje.
Antyperspiranty w kulce uważane są za bardziej efektywne, ale w ich przypadku minusem jest to, że często dość długo schną. Jeśli zbyt szybko założymy bluzkę, zostawią białe ślady.
Najwięcej korzyści mają dezodoranty w sztyfcie. Łatwo je zaaplikować, nie trzeba czekać długo na ich zaabsorbowanie przez skórę, są ekonomiczne, bo starczają na długo. Ale i tutaj trzeba uważać, by nie pozostawiły śladów na ubraniu.
Kanapka czy jogurt?
Wiedząc, że mamy przed sobą imprezowy wieczór, warto przygotować do niego żołądek. Zjedzenie konkretnego posiłku sprawi, że następnego dnia nie doświadczymy aż tak upiornego kaca. Jakie produkty zapobiegną mu najlepiej? Kanapka jest dobrym pomysłem, szczególnie na chlebie pełnoziarnistym, z dodatkiem szynki i pomidora. Jednak znacznie lepiej wybrać produkty mleczne.
Zawarte w nich tłuszcze trawione są wolniej, przez dłuższy czas pozostaną więc w żołądku, chroniąc go przed alkoholem. Mimo że jogurt czy mleko średnio pasują do napojów procentowych, a także nie wydają się tak sycące jak kanapka, w tym przypadku mają bardziej wartościowe działanie dla organizmu.
Wino czy gin z tonikiem?
25 ml ginu z tonikiem to tylko 56 kalorii. Lampka wina zawiera ich dwa razy więcej. Poza tym w ginie znajduje się mniej substancji powstałych na skutek fermentacji alkoholu, odpowiedzialnych za powstawanie kaca.
Wino jest bardziej subtelne i lepiej po nie sięgnąć, gdy słabo tolerujemy alkohol w połączeniu z napojami gazowanymi. Jednak po winie prawdopodobnie następnego dnia będziemy czuć się gorzej.
Oliwki zielone czy czarne?
Te ostatnie są dwa razy bardziej kaloryczne. 10 zielonych oliwek to około 30 kalorii, tyle samo czarnych - 70. W przypadku, gdy kupujemy je w oliwie z oliwek, wartość energetyczna oczywiście wzrasta. Jeśli natomiast są zanurzone w solance, po ich zjedzeniu prawdopodobnie będziemy odczuwać większe pragnienie.
Woda naturalna czy gazowana?
Niewielka ilość znajdującego się w wodzie gazowanej dwutlenku węgla, wbrew powszechnym obawom, nie przyczyni się do zwiększenia efektu cieplarnianego ani nie uszkodzi szkliwa zębów. Problemy dentystyczne powodują nie bąbelki, lecz zawarte w napojach cukier i kwas.
Niektórzy twierdzą, że woda gazowana ma dobroczynne działanie w procesie odchudzania. Wypełnia żołądek, zmniejszając uczucie głodu. Jej minusem jest jednak fakt, że gaz może powodować wzdęcia i duży dyskomfort.
Tekst na podst. Daily Mail/ Izabela O'Sullivan (io/pho, kobieta.wp.pl)
