ModaBiżuteria Magdaleny Frąckowiak

Biżuteria Magdaleny Frąckowiak

Przez cały kolejny rok posiadacze i posiadaczki kalendarza YES będą mogli codziennie patrzeć na piękną Magdalenę Frąckowiak. Przedstawiciele marki ogłosili niedawno, że to właśnie Magda będzie gwiazdą przyszłorocznego kalendarza i wypuścili zakulisowe zdjęcia z sesji.

Biżuteria Magdaleny Frąckowiak
Źródło zdjęć: © AKPA

26.10.2012 | aktual.: 26.10.2012 14:16

Przez cały kolejny rok posiadacze i posiadaczki kalendarza YES będą mogli codziennie patrzeć na piękną Magdalenę Frąckowiak. Przedstawiciele marki ogłosili niedawno, że to właśnie Magda będzie gwiazdą przyszłorocznego kalendarza i wypuścili zakulisowe zdjęcia z sesji.

Magdalena Frąckowiak pozowała dla najlepszych fotografów mody na świecie i była twarzą najbardziej rozpoznawalnych marek. Na swoim koncie ma również doświadczenie w pozowaniu do zdjęć kalendarzowych. W roku 2010 sam Karl Lagerfeld, który przygotowywał kolejną edycję legendarnego kalendarza Pirelli zaprosił Magdalenę Frąckowiak do zmysłowej sesji inspirowanej kulturą antyczną. Modelka przez miesiąc była Ateną. W tej sesji towarzyszyły jej między innymi Julianne Moor i Anja Rubik.

YES zarezerwował dla Magdaleny cały nadchodzący rok. Modelka zaprezentuje w nim biżuterię marki. Całość zbiega się z informacją, która nie tak dawno pojawiła się w sieci. Magdalena Frąckowiak zapowiedziała, że tak jak wiele innych modelek, szuka dla siebie dodatkowego zajęcia i będzie nim projektowanie biżuterii.

 Zajęłam się robieniem biżuterii ze złota. Podchodzę do tego bardzo poważnie. Kupiłam woski jubilerskie, frezy, dłuta, znalazłam znakomitego jubilera Marcina Strzałkowskiego, który zgodził się mi pomóc. Twierdzi, że mam talent. Już wkrótce rusza strona internetowa, na której będzie można zobaczyć moje "dzieła" – powiedziała w wywiadzie dla magazynu „Pani”.

Jak dotąd strona internetowa nie ruszyła, fan page na Facebooku „polubiło” na razie zaledwie trzydzieści parę osób. Czy Magdalena Frąckowiak może stać się konkurencją dla YES? A może jest to zapowiedź kooperacji i Frąckowiak będzie miała w YES własną linię?

Marka na razie wypuściła serię backstage'owych zdjęć z sesji. Magdalena Frąckowiak po raz kolejny stanęła przed obiektywem fotografki Magdaleny Łuniewskiej – niedawno rezultat wspólnej pracy obu pań można było oglądać na okładce wiosennej edycji „Fashion Magazine”.

(nmk/pho)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)