Ciała prawda o kostiumach
Sezon w pełni. Pogoda w kratkę. Ale nie to spędza sen z powiek. Głowę wypełniają myśli - w czym na plażę. Projektanci rozpędzają się w propozycjach kostiumów kąpielowych, często zapominając o kobietach, które nie są modelkami, i których rozmiar jest trochę większy niż wybiegowe32.
27.04.2010 | aktual.: 24.06.2010 12:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sezon w pełni. Pogoda w kratkę. Ale nie to spędza sen z powiek. Głowę wypełniają myśli - w czym na plażę. Projektanci rozpędzają się w propozycjach kostiumów kąpielowych, często zapominając o kobietach, które nie są modelkami, i których rozmiar jest trochę większy niż wybiegowe32.
Marka Gucci proponuje jednoczęściowe kostiumy, wyglądające jak druga skóra. Bardzo obcisłe, z hiper cienkiej lycry. Kto o zdrowych zmysłach takie założy? Łatwo wyobrazić sobie jak wygląda taka cienka tkanina po wyjściu z wody. W sumie mogłoby jej wcale nie być. Zmoczona lycra daje efekt totalnego negliżu. To pomysł tylko dla wyjątkowo pewnych siebie kobiet, z nieskazitelną sylwetką.
Warto skorzystać jednak z innego patentu, który pojawił się w tej kolekcji – czyli asymetria na jedno ramię. W sezonie lato 2009 to wyjątkowy trend. Tak samo jak kolor niebieski, który pojawia się w wielu innych kolekcjach. (W Polsce niebieskie kostiumy znajdziemy m.in. w salonach Atlantica).
Aktualne kostiumy nawiązują tradycyjne do aktualnych tendencji. Znajdziemy na nich zarówno graficzne nadruki, neonowe kolory, delikatne wzorki kwiatowe lub przeskalowane wielkie kwiaty, zwierzęce wzorki w duchu etnicznym jak i czarno-białe roszady. Możliwości jest wiele, i tak naprawdę wszystko zależy od nastroju. Na wybiegach znajdziemy tyle samo nawiązań do stylu retro, jak i nowoczesnych pseudo-bandażowych opleceń. Dolce & Gabbana, na przykład, proponują urocze kostiumy w stylu lat 50. Staniki z usztywnianymi miseczkami i majtki jak u pin-up girls, z wysokim stanem. (W Polsce, kostiumy w podobnym stylu znajdziesz w Calzedonii). Jean Paul Gautier oplata finezyjnie kobiece ciało, tworząc coś pomiędzy bikini, a kostiumem jednoczęściowym. (W Polsce takich eksperymentalnych fasonów szukaj w salonach Reserved i Triumph). Roberto Cavalli w kolekcji Just Cavalli, na skąpych jednoczęściowych kostiumach na jedno ramię, promuje swoje ukochane zwierzęce wzorki. To wyjątkowo popularna tematyka latem. (Podobne
znajdziesz w H&M). Psychodeliczne, graficzne wzory, w komplecie z intensywnymi kolorami pojawiają się na kostiumach w kolekcji Emilio Pucci. Matthew Wiliamson, projektujący dla tej marki z zamiłowaniem promuje je od kilku sezonów. Warto pamiętać, że dobrze poprowadzone graficzne wzory, potrafią optycznie bardzo wyszczuplić sylwetkę.
Jak co sezon rozgrywa się walka o prym – kostiumy jednoczęściowe ścigają się o popularność z bikini. Pierwsze zawsze bardziej bezpieczne, więcej ukrywają. Drugie mega seksowne, więcej odkrywają niż zasłaniają. Jednoczęściowe, dzięki odpowiednio ułożonym wzorom i cięciom mogą profilować sylwetkę i tuszować ewentualne niedociągnięcia. Bikini nie przeszkadzają za to w opalaniu, i przyciągają więcej spojrzeń. Plusy i minusy. Walka nie będzie rozstrzygnięta.
W kwestii kostiumów kąpielowych działa zasada własnej interpretacji. Moda i trendy swoją drogą, ale i tak każda kobieta, wybiera taki kostium, w jakim wygląda i czuje się najlepiej. Nic tylko życzyć dobrego samopoczucia i samooceny na plaży. Bo to najważniejsze. Chodzi przecież o relaks, a nie o popisywanie się znajomością najnowszych tendencji. I jeszcze jedno - tak na marginesie, a propos plażowych wyborów - faceci mają zdecydowanie łatwiej.