Dojrzałe kobiety też mają obsesję na punkcie ciała
Dr Bulik razem z kolegami przeanalizowała dane dotyczące 1.849 uczestniczek badania, które dotyczyło m.in. wizerunku własnego ciała u pań w wieku 50 lat i więcej.
23.06.2012 | aktual.: 25.06.2012 12:03
Wydawać by się mogło, że dbanie o sylwetkę to problem młodych kobiet. Z najnowszych badań wynika jednak, że ponad 70 proc. pań w wieku 50 lat i więcej próbuje schudnąć, a 62 proc. uważa, że masa ciała lub figura negatywnie wpływa na ich życie. Praca, która ukazała się na łamach pisma „International Journal of Eating Disorders", dowodzi ponadto, że w tej grupie wiekowej występują również zaburzenia odżywiania, jak jedzenie napadowe czy nadużywanie środków przeczyszczających. Dotychczas przypisywano je młodym paniom.
Jak komentuje główna autorka badań dr Cynthia Bulik, dyrektor Programu Zaburzeń Odżywania na Uniwersytecie Północnej Karoliny, bardzo niewiele wiadomo na temat postrzegania własnego ciała przez kobiety 50-letnie i starsze, gdyż badania nad tym zagadnieniem prowadzi się głównie w młodszych grupach wiekowych. Jej zdaniem niefortunnym przypuszczeniem jest, że panie w średnim i starszym wieku „wyrosły” z zaburzeń odżywiania i niezadowolenia z własnej figury.
Dr Bulik razem z kolegami przeanalizowała dane dotyczące 1.849 uczestniczek badania, które dotyczyło m.in. wizerunku własnego ciała u pań w wieku 50 lat i więcej.
Na podstawie wskaźnika masy ciała (BMI) stwierdzono, że 27 proc. z nich było otyłych (wskaźnik BMI 30 i większy), 29 proc. miało nadwagę (BMI od 25 do 30), 42 proc. ważyło prawidłowo (BMI - 18,5 do 25) a 2 proc. miało niedowagę (BMI mniej niż 18,5). BMI oblicza się dzieląc masę ciała podaną w kilogramach przez wzrost w metrach podniesiony do kwadratu. Okazało się, że zaburzenia odżywania były całkiem częste w badanej grupie wiekowej – ok. 8 proc. przyznawało się do stosowania środków przeczyszczających w ciągu ostatnich pięciu lat, a 3,5 proc. – do napadowego jedzenia w ostatnim miesiącu. I choć zachowania te były częstsze u kobiet najmłodszych, tj. w wieku 50 lat lub tuż po 50-tce, to obserwowano je też u seniorek po 75. roku życia.
36 proc. badanych oceniło, że co najmniej przez połowę czasu w ciągu ostatnich 5 lat stosowały dietę, 41 proc. sprawdzało swoją wagę codziennie, a 40 proc. ważyło się kilka razy tygodniowo lub częściej. 62 proc. kobiet przyznało, że masa ciała lub figura negatywnie wpłynęła na ich życie, niemal 80 proc. powiedziało, że zaważyła na ich samoocenie, a 64 proc. – że myślą o tym każdego dnia. Dwie trzecie (66 proc.) pań nie było zadowolonych ze swojego ogólnego wyglądu, a najczęściej z brzucha (84 proc.) oraz figury (73 proc.).
Kobiety uciekały się do różnych niezdrowych metod, by zmienić swoje kształty, w tym do pigułek odchudzających (stosowało je 7.5 proc. pań), zbyt intensywnych ćwiczeń fizycznych (7 proc.), leków moczopędnych (2,5 proc.), przeczyszczających (2 proc.) oraz wymiotów (1 proc.).
Czynnikiem, który sprzyjał zaburzeniom odżywiania oraz obawom o masę ciała i figurę był wyższy BMI (charakterystyczny dla otyłości lub nadwagi).
„Podsumowując, zaburzenia odżywiania oraz obawy o masę ciała i figurę trafiają się bez względu na wiek” – ocenia dr Bulik. Według niej, pracownicy służby zdrowia powinni pozostawać czujni na objawy tych dolegliwości, gdyż mogą one negatywnie wpłynąć na fizyczne i psychiczne samopoczucie kobiet dojrzałych.
(PAP/ma)