Epidemia cukrzycy przybiera zawrotne tempo!

W 2011 r. na świecie żyje 366 mln chorych na cukrzycę. Dotychczas liczbę tę szacowano na 285 mln. Dowodzi to, że globalna epidemia tej niezakaźnej choroby rozwija się w zawrotnym tempie - uważają eksperci z Międzynarodowej Federacji Diabetologicznej (IDF).

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

W 2011 r. na świecie żyje 366 mln chorych na cukrzycę. Dotychczas liczbę tę szacowano na 285 mln. Dowodzi to, że globalna epidemia tej niezakaźnej choroby rozwija się w zawrotnym tempie - uważają eksperci z Międzynarodowej Federacji Diabetologicznej (IDF). Najnowsze dane IDF na ten temat zostały zebrane w tzw. Atlasie Cukrzycy i przedstawione na 47. dorocznym spotkaniu Europejskiego Towarzystwa Badań nad Cukrzycą (EASD), które w tym tygodniu odbywało się w Lizbonie.

Wyniki z nich również, że w 2011 r. 4,6 mln osób zmarło na świecie z powodu cukrzycy i jej powikłań, głównie chorób układu sercowo-naczyniowego. Koszty tej choroby wyniosły natomiast 465 mld dolarów. Odpowiedzialna za te statystyki jest głównie cukrzyca typu 2, która stanowi 85 proc. wszystkich przypadków cukrzycy. Jest ona nierozerwalnie związana z niezdrowym stylem życia, w tym nadwagą i otyłością oraz brakiem ruchu.

"Najnowsze dane zawarte w Atlasie IDF są dowodem na to, że cukrzyca jest olbrzymim wyzwaniem dla świata, którego dłużej nie można ignorować. W 2011 r. co 7 sekund ktoś umiera z powodu cukrzycy. Zegar tyka dla leaderów światowej polityki - po najbliższym szczycie ONZ oczekujemy działań, które powstrzymają nieubłaganą trajektorię tej choroby" - powiedział w Lizbonie przewodniczący IDF prof. Jean Claude Mbanya.

W dniach 19-20 września w Nowym Jorku odbędzie się szczyt ONZ na temat przewlekłych chorób niezakaźnych, uważanych obecnie za głównych zabójców ludzkości. Do schorzeń tych zalicza się oprócz cukrzycy, również choroby serca i układu krążenia, w tym udar, nowotwory złośliwe oraz przewlekłe choroby płuc (np. przewlekłą obturacyjną chorobę płuc - POChP). Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że co roku z ich powodu umiera na świecie 9 mln osób przed 60. rokiem życia.

"Społeczno-ekonomiczne skutki nie tylko cukrzycy, ale wszystkich przewlekłych schorzeń niezakaźnych są szokujące" - podkreślił wiceprzewodniczący EASD prof. Andrew Boulton.

POLECAMY:

Co gorsza, z badań zaprezentowanych na konferencji prasowej w Lizbonie przez prof. Silvę Arslaniana z Uniwersytetu w Pittsburgu (Stan Pensylwania) wynika, że zachorowania na cukrzycę typu 2, w przeszłości uważanej za chorobę osób w średnim i starszym wieku, zaczynają alarmująco wrastać wśród dzieci i młodzieży przed 19. rokiem życia. Dotyczy to przede wszystkim USA, ale też wielu innych regionów świata, jak kraje Azji czy Europy.

"W ostatnich 20 latach liczba przypadków cukrzycy typu 2 wśród osób poniżej 19. roku życia wzrosła 10-krotnie" - podkreślał prof. Arslanian. Według niego, w USA, zależnie od regionu i etnicznego składu populacji, cukrzyca typu 2 stanowi w tej grupie wiekowej od 8 proc. do nawet 45 proc. nowo zdiagnozowanych przypadków cukrzycy. Co niedawna, dzieci przed 19. rokiem życia chorowały głównie na cukrzycę typu 1, która jest schorzeniem autoimmunologicznym i rozwija się z powodu agresji układu odporności na komórki beta trzustki, produkujące insulinę.

Z danych przedstawionych przez prof. Arslaniana wynika, że cukrzyca typu 2 pojawia się u młodzieży w połowie okresu dojrzewania (tj. średnio ok. 13,5 roku życia) i dwukrotnie częściej dotyczy dziewcząt. Wśród czynników wpływających na ryzyko tego schorzenia u dzieci i młodzieży badacz wymienił otyłość, która stanowi coraz większy problem w najmłodszych grupach wiekowych, rodzinną historię cukrzycy typu 2 oraz oporność na insulinę, czyli pogorszenie wrażliwości tkanek na ten hormon. W USA jest ona częstsza wśród mniejszości etnicznych, jak Afro-Amerykanie, Latynosi, Azjaci.

Zdaniem diabetologów, te alarmujące dane dowodzą, że konieczne są dalsze badania nad lepszymi metodami terapii i skuteczniejszymi modelami prewencji cukrzycy. Wymagają one nakładów, ale w przyszłości przyniosą oszczędności i pomogą radzić sobie z obciążeniem jakie stanowi ta choroba dla społeczeństw na całym świecie.

(PAP/ma)

POLECAMY:

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni