Blisko ludziEwa Minge o Pawle Królikowskim. "Podziwiałam miłość, rodzinę, silne więzi i walkę o siebie"

Ewa Minge o Pawle Królikowskim. "Podziwiałam miłość, rodzinę, silne więzi i walkę o siebie"

Ewa Minge o Pawle Królikowskim. "Podziwiałam miłość, rodzinę, silne więzi i walkę o siebie"
Źródło zdjęć: © ONS
28.02.2020 14:31, aktualizacja: 28.02.2020 17:36

Nie żyje Paweł Królikowski. Aktor zmarł w wieku 58 lat. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele wspomnień. Ewa Minge, chociaż nie znała Królikowskiego zbyt dobrze, również postanowiła go pożegnać. Napisała, za co go ceniła.

Po wiadomości o śmierci Pawła Królikowskiego media społecznościowe zalały wpisy osób, które go znały i lubiły. Wielu mówi o nim jak o wspaniałym aktorze, cudownym mężu i kochającym ojcu. Jego najbliżsi i przyjaciele wspominają ostatnie spotkania i mówią, że nie byli przygotowani na jego odejście. Ewa Minge również chciała pożegnać artystę, który zachwycał ją rolami, w które się wcielał.

Ewa Minge o Pawle Królikowskim

Projektantka przyznała, że nie miała okazji bliżej poznać Królikowskiego. Zna jednak jego twórczość i bardzo żałuje, że już nie zobaczy przyjaznej twarzy w telewizji.

"Zdarzały się przypadkowe spotkania. Podziwiałam miłość, rodzinę, silne więzi i walkę o siebie. Uwielbiałam wszystkie role i z niecierpliwością czekałam na kontynuację losów Kusego, zwłaszcza że nowy sezon został zapowiedziany. Smutno, kiedy odchodzą ludzie wartościowi, którzy mogą być pozytywnym wzorem w tych mało pozytywnych czasach" – napisała na swoim profilu.

Minge chciała też przypomnieć wszystkim, że czas biegnie bezwzględnie szybko. Apelowała, że to dobry moment, by zatrzymać się i zastanowić nad swoim życiem. "Los człowieczy zapisany w gwiazdach jest dla nas nadal wielką niewiadomą. Warto żyć tu i teraz, bo jutro może się nie zdarzyć lub będzie skromniejsze o jakiś kawałek serca. Czas nie jest nam dany. Jest chwilą i my z tej chwili możemy uczynić swój czas, pielęgnując każdy ułamek naszego bytu" – dodała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta