GwiazdyInternautki oburzone ceną kostiumów od Ewy Chodakowskiej. Trenerka odpowiada: "Nie robię chińszczyzny"

Internautki oburzone ceną kostiumów od Ewy Chodakowskiej. Trenerka odpowiada: "Nie robię chińszczyzny"

Internautki oburzone ceną kostiumów od Ewy Chodakowskiej. Trenerka odpowiada: "Nie robię chińszczyzny"
Źródło zdjęć: © Instagram.com
01.08.2018 12:21, aktualizacja: 01.08.2018 15:06

Ewa Chodakowska udostępniła na Instagramie selfie w kostiumie kąpielowym własnej marki. Internautki zwróciły uwagę, że cena stroju jest zbyt wygórowana. Negatywne komentarze nie spodobały się trenerce. "Ja nie robię chińszczyzny" – odpowiedziała Chodakowska.

Ewa Chodakowska jakiś czas temu zadebiutowała na rynku modowym. Trenerka wypuściła własną linię kostiumów kąpielowych – Mission Swim. Projekty promuje m.in. na swoim koncie na Instagramie. Ostatnio Ewa pochwaliła się jednym ze strojów. "Jak ci się podoba model INES? Żadna ze mnie modelka, ale kiedy zakładam ten kostium, to czuje się jak na wybiegu" – napisała Chodakowska. Do wpisu dołączyła selfie, na którym pozuje w czarnym, jednoczęściowym kostiumie.

Model przypadł do gustu fankom trenerki. Nie spodobała im się jednak cena – 655 złotych. Internautki stwierdziły, że jest to zdecydowanie za dużo. Jedna z użytkowniczek Instagrama napisała nawet, że Ewa "odleciała od rzeczywistości". "Hilfiger ma niższe ceny, a jest na rynku dłużej, ale może jeszcze będzie z tego światowy sukces" – dodała inna.

Obraz
© Instagram

Chodakowskiej nie spodobały się negatywne komentarze. "Nie rozumiem komentowania ceny. Tyle kosztuje, bo tyle jest wart. Kto chce kupić, ten będzie nosił. Co to znaczy odlecieć od rzeczywistości? A może to ty odleciałaś myśląc, że wszystko musi być produkowane w Chinach za miskę ryżu i kosztować 10 zł? Proszę rzucić okiem na marki dobre jakościowo i porównać ceny. Ja nie robię chińszczyzny" – odpowiedziała trenerka.

Komentarz Ewy nie zakończył jednak dyskusji. Inna internautka zwróciła uwagę, że dobrze wykonane stroje kąpielowe wcale nie muszę kosztować dużo. Jako przykład podała kostiumy marki Calzedonia, które jej zdaniem świetnie sprawdzają się przez kilka sezonów.

Wszystko wskazuje również na to, że fanki trenerki mają już dosyć nachalnej promocji. "Czyli teraz wszędzie jest sprzedaż kostiumów. Najpierw chodagang a teraz chodakowskaewa zamienia się w missionswim. Nie mam na celu hejtowania, wyrażam tylko moje, w tym przypadku negatywne odczucie" – napisała jedna z dziewczyn.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta