Blisko ludziKaja Godek stanęła przed sądem. Sprawa umorzona. "Wygraliśmy z LGBT"

Kaja Godek stanęła przed sądem. Sprawa umorzona. "Wygraliśmy z LGBT"

Sprawa Godek umorzona
Sprawa Godek umorzona
Źródło zdjęć: © East News
Karolina Błaszkiewicz
28.05.2020 14:34

27 maja Kaja Godek pojawiła się w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi-Północ. Przedstawiciele społeczności LGBT pozwali ją za słowa, że "geje chcą adoptować dzieci, by je molestować i gwałcić". Proces umorzono. "Stop dewiacji" – tak skomentował to kolega Godek.

Kaja Godek od lat zaciekle walczy o całkowity zakaz aborcji w Polsce, za cel obrała sobie również osoby homoseksualne. Rok temu, dyskutując o filmie braci Sekielskich w studiu Polsat News, działaczka pro-life stwierdziła: "Walka z pedofilią w Kościele i w każdym środowisku to musi być przede wszystkim ograniczenie wpływu homolobby i tego nie robi żadna siła polityczna dzisiaj w Polsce. Dlatego, że to pederastia jest wstępem do pedofilii i to pokazuje film braci Sekielskich".


Kaja Godek – sprawa w sądzie

Przedstawiciele LGBT wspierani przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złożyli przeciwko Godek akt oskarżenia. Poczuli się przez nią obrażeni i powołali się na art. 212 kodeksu karnego (przestępstwo zniesławienia).

Sąd nie przyznał im jednak racji. Umorzył sprawę, ponieważ oskarżyciele nie udowodnili, że są homoseksualistami. Na to powoływała się obrona Godek. – Cieszę się, że prawda zwyciężyła. Nie możemy pozwolić, aby homoseksualne lobby zamykało nam usta w sprawach tak ważnych. Trzeba mówić głośno o tym, jak środowiska homoseksualne podchodzą do dzieci. Tylko twardy opór społeczny wobec pomysłów lobby LGBT może zagwarantować bezpieczeństwo tym dzieciom w przyszłości – stwierdziła po wyjściu z sądu.

Swoje zdanie wyraził również działacz z Fundacji Życie i Rodzina Krzysztof Kasprzak. "Proces Kai Godek za słowa, że 'geje chcą adoptować dzieci, by je molestować i gwałcić' umorzony! Skarżący nie udowodnili, że wypowiedź ich dotyczy (tj. że są gejami). Dziękujemy mec. Hubertowi Kubikowi i mec. Karolowi Peretowi! Wygraliśmy z LGBT!!!" – napisał na Twitterze, dodając w hasztagu: "Stop dewiacji".

Na stronie wspomnianej fundacji czytamy jeszcze, że środowisko Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych "znane jest z nękania osób o konserwatywnych poglądach". Napisano, że Ośrodek zebrał przypadkową grupę osób skrzykniętą w mediach społecznościowych, by podpisały się pod aktem oskarżenia. "Tak naprawdę nie wiadomo nawet, czy oskarżyciele to homoseksualiści…" – przekonują tzw. obrońcy życia.

Źródło artykułu:WP Kobieta