Blisko ludziOwłosiony czy gładki jak niemowlak? Co podnieca kobiety?

Owłosiony czy gładki jak niemowlak? Co podnieca kobiety?

Depilacja zbędnego owłosienia już dawno przestała być domeną kobiet. Mężczyźni coraz częściej golą klatkę piersiową, plecy, pachy, a nawet nogi. Czy tacy "upiększeni" faceci nas kręcą? A może wolimy ich jednak oglądać w naturalnej odsłonie? Preferencjom kobiet przyjrzeli się naukowcy z Uniwersytetu w Saarbrücken.

Owłosiony czy gładki jak niemowlak? Co podnieca kobiety?
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

13.10.2011 | aktual.: 14.10.2011 10:39

Depilacja zbędnego owłosienia już dawno przestała być domeną kobiet. Mężczyźni coraz częściej golą klatkę piersiową, plecy, pachy, a nawet nogi. Czy tacy "upiększeni" faceci nas kręcą? A może wolimy ich jednak oglądać w naturalnej odsłonie? Preferencjom kobiet przyjrzeli się naukowcy z Uniwersytetu w Saarbrücken.

Badaczy chcieli sprawdzić czy kobiety wolą owłosiony, czy raczej wydepilowany męski tors. Jak podaje Dziennik.pl, w badaniu wzięło udział 200 kobiet w rożnym wieku, które oceniały klatki piersiowe 20 mężczyzn. W pierwszej części panowie mieli swój naturalny zarost, w drugiej - ogolili sobie torsy. Do jakich wniosków udało się dojść naukowcom?

Okazało się, że owłosione klatki piersiowe podobają się dojrzałym kobietom, a gładkie wydają się bardziej atrakcyjne kobietom młodym, zwłaszcza tym, które stosują antykoncepcję hormonalną. Wygląda więc na to, że naszymi preferencjami kierują... hormony. Psycholog Johanny Lass-Hennemann wyjaśnia, że kobiety, które stosują hormony są skłonne akceptować zmiany w wyglądzie partnera, ponieważ same doświadczają przeobrażeń swojego ciała na skutek zażywania hormonów - podaje portal Charaktery.eu.

Podobne dane cytuje portal aksmen.com, które przytacza wyniki badań na temat kobiecych preferencji odnośnie owłosienia u panów. Większość, bo aż 76 proc. pań lubi włosy na męskim torsie. Pod warunkiem, że jest on w ilości umiarkowanej: tylko 34 proc. kobiet powiedziało, że lubi, gdy cały męski przód jest pokryty włosami, podczas gdy 85 proc. przyznało, że woli tzw. linię tygrysa - wąski pasek włosków biegnący od klatki piersiowej do okolic intymnych.

Większość kobiet woli, żeby ich partner miał włosy pod pachami - 94 proc. powiedziało, że uznałoby to za dziwne, gdyby mężczyzna w ogóle nie miał owłosienia pod pachami. Nie mamy też nic przeciwko owłosionym nogom.

Nie lubimy za to owłosionych pośladków i ramion. Aż 75 kobiet nie zaakceptowałoby owłosionej męskiej pupy, zaś 93 proc. pań nie ma ochoty na owłosione męskie plecy. Podsumowując można powiedzieć, że lubimy naturalność, ale... lekko przyciętą.

(pho/sr)

POLECAMY:

Komentarze (223)