Poranny seks - wady i zalety
Poranny seks? Czemu nie, ale na pewno nie przed południem i na pewno nie w dzień powszedni. Współczesnej kobiecie trudno wpisać poranny seks do codziennego kalendarza. Dwadzieścia minut drzemki wygrywa najczęściej z opcją dwudziestu minut igraszek porannych. Portal mydaily.com radzi, aby odrzucić rutynę i czasem wybrać nie sen, lecz seks.
10.10.2011 | aktual.: 10.10.2011 16:23
Poranny seks? Czemu nie, ale na pewno nie przed południem i na pewno nie w dzień powszedni. Współczesnej kobiecie trudno wpisać poranny seks do codziennego kalendarza. Dwadzieścia minut drzemki wygrywa najczęściej z opcją dwudziestu minut porannych igraszek. Portal mydaily.com radzi, aby odrzucić rutynę i czasem wybrać nie sen, lecz seks.
Partnerzy mający odmienne zegary biologiczne mają zwykle więcej problemów, aby spotkać się w łóżku niż osoby, które tak samo chodzą spać i wstają o tej samej porze. Jedna ze stron zawsze będzie bardziej śpiąca rano, druga będzie nieprzytomna wieczorem. W tym wypadku musi zadziałać kompromis, potrzebny kochankom nie tylko w łóżku. Jeśli chodzi o poranny seks, można założyć, że „sowa” ma prawo być bardziej pasywna, a „skowronek”, budzący się do życia – będzie stroną aktywną.
Ustaw zegar
Poranny seks ma same zalety! To koktajl endorfin, gwarantujący dobre samopoczucie przez cały dzień i pobudzający bardziej niż mocne espresso. Zastępuje też poranne ćwiczenia rozciągające, a nawet spinning. Mimo że planowanie porannego seksu zabija jego spontaniczność, dobrze jest, przez co najmniej tydzień, zacząć kłaść się spać wcześniej i lekko przestawić zegar biologiczny. Łatwiej będzie nam się budzić rano w wiadomym celu.
Budzikom śmierć
Główną zasadą porannego seksu jest absolutna spontaniczność i brak planowania. Wszystko odbywa się żywiołowo, lecz ważne jest to, aby nic nie zepsuło porannego nastroju na łóżkowe figle. Jedną z przeszkód romantycznej atmosfery może być dzwonek budzika, namolnie przypominający, że rzeczywistość istnieje. Nie wyłączajcie alarmu, bo może się tak zdarzyć, że zmęczeni po łóżkowym maratonie uśniecie ponownie. Przestawcie budzik 15 minut do przodu już kilka dni wcześniej.
Pozytywne wibracje
Jeśli masz budzik w telefonie, postępuj tak samo, jak w przypadku zegarka. Jeśli budzi cię radiowy informacyjny serwis poranny – zmień stację na taką, która nadaje np. delikatne rytmy brazylijskie. Program informacyjny o kursie franka oraz sondaże wyborcze nie działają stymulująco. Natomiast wszystkie połączenia nadchodzące w telefonie ustaw na wibracje i koniecznie połóż aparat telefoniczny wyświetlaczem na dół.
Świeżość wodospadu
Zabrzmi to brutalnie, ale jeśli zamierzasz „przed” wyskoczyć z łóżka do toalety i szybko umyć zęby, z porannych figli nici: emocje opadną szybko. Nie powinno się wychodzić z łóżka, a problem nieświeżego oddechu mogą rozwiązać miętowe pastylki.
Uważaj na publiczność
Zwierzęta domowe, osoby starsze i małe dzieci zwykle łączy jedno: już wczesnym rankiem są niezwykle aktywni i trudno ukryć przed nimi także waszą erotyczną aktywność. Jedni będą domagać się uwagi, inni żądać śniadania lub porannego spaceru, kolejni – pukać do drzwi, mówiąc „Już siódma, spóźnicie się…”. Zapobiegawczy planują poranny seks na piątą rano (gdy jeszcze wszyscy śpią), zakładając jeszcze krótką drzemkę po. Ci, którzy mieszkają sami mają pełne pole do popisu i brak przeszkód zewnętrznych.
* Nie pora na eksperymenty* Ze względu na konieczny rano pośpiech, wczesne godziny nie są najlepszą porą na wypróbowywanie nowych pozycji tantry i zastosowywanie super trudnych opcji z kart Kamasutry. W tym przypadku musicie wiedzieć, co sprawia przyjemność i co zawsze wprowadza was w dobry nastrój. Eksperymenty zostawcie na wieczór, w tym przypadku sprawdzona rutyna to gwarancja przyjemności.
(alp/pho)