Jeremy Renner chroni prywatność
Gwiazda „Hurt Locker” czy „Miasta złodziei”, Jeremy Renner, jest zmęczony plotkami, które dotyczą jego prywatności. Od kiedy odniósł sukces tabloidy albo przypisują mu kolejne romanse albo donoszą, że jest gejem.
Gwiazda „Hurt Locker” czy „Miasta złodziei”, Jeremy Renner, jest zmęczony plotkami, które dotyczą jego prywatności. Od kiedy odniósł sukces tabloidy albo przypisują mu kolejne romanse albo donoszą, że jest gejem. Renner ma tego dość i w ostatnim wywiadzie dla „Hollywood Reporter” zaprzecza tym plotkom. I dodaje: „Chcę, aby moje życie prywatne pozostałe prywatne”.
- To nie jest k.... prawda, ale to akurat nie jest ważne. Ważne jest to, że jest to wciąż moje życie osobiste - komentuje doniesienia o swojej orientacji seksualnej.
- A może to ja zajrzę do twojego domu, sprawdzę jaką bielizną nosiłeś dzień wcześniej, z kim spałeś, a potem wykrzyczę to przez megafon w twojej okolicy? Jak byś się czuł? - komentuje ze złością. - Podobno spałem z każdą osobą, której dotknąłem podczas kampanii promocyjnej „Hurt Locker”, pisano nawet, że spałem ze swoim przyjacielem, Kristofferem Wintersem. Cholera, muszę być bardzo zajętym facetem!
(ma)
