Jeremy Renner nie ma czasu na miłość
Jeremy Renner przedkłada karierę nad życie osobiste. W przeszłości aktor nie chodził na randki, bo nie było go stać na wystawne kolacje. Dziś jest tak zajęty, że nie rozgląda się za nową miłością.
Jeremy Renner przedkłada karierę nad życie osobiste. W przeszłości aktor nie chodził na randki, bo nie było go stać na wystawne kolacje. Dziś jest tak zajęty, że nie rozgląda się za nową miłością.
- Nigdy nie chodziłem na randki, bo nie miałem pieniędzy - opowiada Renner. - Nie opłacałem regularnie rachunków, więc w moim mieszkaniu nie było prądu.
- Gdy jakimś cudem znalazła się u mnie dziewczyna, zapalałem świeczki i robiłem dobrą minę do złej gry, "Zobacz, jak romantycznie!", mówiłem. Później poświęciłem się pracy i mogę z całą odpowiedzialnością przyznać, że dziś kobieta zajmowałaby w moim życiu drugie miejsce, tuż po aktorstwie. Owszem, czasami czuję się samotny, ale właśnie dlatego sprawiłem sobie psa.
Jeremy Renner pracuje obecnie na planie filmu "The Bourne Legacy".
(ma)
POLECAMY:
* Lopez wciąż wierzy w miłość
''Mission Impossible 4'' - dwa fragmenty ''Ghost Protocol'' [wideo]*