Katarzyna Cichopek w lateksowym koszmarku. Stylizacyjny rollercoaster?

Pięć minut sławy Kasi Cichopek przeciągamy do kwadransa. Media rozpisują się w temacie jej życia prywatnego, a ona sama serwuje światu kolejne pozowane zdjęcia chwilę po wizycie kuriera ze świeżą dostawą ubrań.

Złote liście, przyjemna temperatura i łagodne promienie słońca zachęcają, aby wyjść na spacer. Jesiennemu czarowi poddała się Kasia Cichopek, której do pełni szczęścia na tym zdjęciu może brakować jedynie herbaty w termosie. Celebrytka wskoczyła w wygodne ubrania i z uśmiechem od ucha do ucha pozowała na żółtym tle. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ta jedna rzecz, która już dawno odeszła do lamusa. I nikt po niej nie płacze.

Wełniane kurtki, które przypominają koszule, zadebiutowały już w ubiegłym roku. Teraz przybierają na sile, wychodząc na ulice z kołnierzykami, rozmiarem oversize, mocnym kolorem, a także kratą - jak Katarzyna Cichopek. Gwiazda wybrała model utrzymany w jesiennych i przytulnych barwach. Zaprezentowany wzór najbliższy kratce "glencheck", posiada szerokie rozstawienie, dzięki czemu sprawia wrażenie kraty wielowymiarowej.

Mamy szczęście, że moda, idąc w parze z komfortem, podsuwa nam pod nos najwygodniejsze obuwie. Botki, śniegowce, trapery, glany, modele inspirowane butami trekkingowymi, a także stricte sportowe - stają w szeregu i w gotowości do podboju jesiennych stylizacji. Jedne z nich wybrała Kasia Cichopek. Zamszowe buty w piaskowym odcieniu charakteryzuje traktorowa podeszwa z mocnymi wgłębieniami oraz "miś", z którym ocieplamy relacje nawet w płaszczach "teddy bear".

W świecie, w którym modne jest niemal wszystko, naprawdę trzeba postarać się, aby zaliczyć modowe faux pas. Jednak Katarzynie Cichopek udało się to przedsięwzięcie. Poliestrowe legginsy, które przypominają lateks, już dawno wyszły z obiegu, pozostawiając za sobą mieszane odczucia – mówiąc najdelikatniej. I chociaż nie raz zarzekałyśmy się, że "białe botki nigdy więcej", to jednak są takie anty-trendy w postaci biodrówek i lateksowych legginsów, którym mówimy zdecydowane i ostateczne "nie".

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!