Kobieca straż w bikini. Najnowszy pomysł na walkę z molestowaniem na basenach
W ostatnim czasie w Szwecji odnotowano 5 napaści o charakterze seksualnym, których sprawcami byli imigranci. Do części incydentów doszło na publicznych basenach, gdzie pokrzywdzone kobiety były molestowane. Nie czekając na działania policja grupa Szwedek postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Stworzyły kilkuosobowy oddział straży patrolującej miejskie pływalnie.
W organizacji pracują 4 kobiety, które padły ofiarą molestowania lub były świadkami takich sytuacji. Po tych przeżyciach postanowiły złączyć siły i tak powstała grupa "Groping Guards", której głownym zadaniem jest nadzorowanie bezpieczeństwa kobiet na basenach i wspieranie tych, które kiedyś spotkały podobnie tragedie.
Jesteśmy zmęczone mężczyznami, którzy uważają, że mogą przyjechać do Szwecji i molestować kobiety, kiedy my chcemy jedynie popływać w bikini i nie być napastowane. Stworzyłyśmy straż, aby nauczyć tych chłopców, że muszą się odpowiednio zachowywać - powiedziała Siri Bernhardsson - jedna z kobiet, które dołączyły do tej grupy.
Mówi się, że w ostatnich miesiącach policja w Kalmarze została powiadomiona o 5 przypadkach molestowania seksualnego. Oczywiście, nie ma wątpliwości, że pokrzywdzonych kobiet jest znacznie więcej, a sprawcami nie są tylko imigranci. Okazuje się, że poza zapewnianiem bezpieczeństwa, strażniczki stały się ogromnym wsparciem dla pokrzywdzonych kobiet. Ich obecność na pływalniach spotyka się z bardzo pozytywną reakcją kobiet. Niektóre z nich do niedawna milczały w sprawie napaści, ale dziś coraz częściej opowiadają o swoich dramatach. Wychodzą z cienia i zgłaszają się do specjalistów, aby przezwyciężyć traumę.
Praca 4-osobowej grupy "Groping Guards" nie zapewni wszystkim Szwedkom bezpieczeństwo, ale tego typu inicjatywy są zdecydowanie potrzebne.
