GwiazdyKobiety są bardziej zestresowane

Kobiety są bardziej zestresowane

Kobiety są bardziej zestresowane
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
20.06.2010 21:22, aktualizacja: 22.06.2010 08:51

Żeńskie komórki nerwowe są bardziej wrażliwe na działanie hormonu stresu - przekonują naukowcy z USA na łamach pisma "Molecular Psychitary".

Żeńskie komórki nerwowe są bardziej wrażliwe na działanie hormonu stresu - przekonują naukowcy z USA na łamach pisma "Molecular Psychitary". To właśnie dlatego kobiety dwa razy częściej chorują na zaburzenia wywołane przez stres takie jak depresja czy zespół stresu pourazowego. Badania dotyczące tego problemu przeprowadziły Rita Valentino i Debra Bangasser wraz z zespołem z Children's Hospital of Philadelphia.

Naukowcy podawali szczurom czynnik uwalniający kortykotropinę (CRF) nazywany inaczej kortykoliberyną - cząsteczkę wydzielaną przez mózg, która reguluje odpowiedź organizmu na stres.

Okazało się, że komórki nerwowe mózgu samic myszy są pobudzane przez dużo niższe stężenia CRF niż te, potrzebne do pobudzenia komórek samców. Naukowcy wykazali, że dzieje się tak ponieważ białko wiążące CRF jest bardziej aktywne u samic przez co są one bardziej wrażliwe na stres. Ponadto badacze zaobserwowali, że u samców szczurów poddanych działaniu stresu komórki "chowają" białka receptorowe dla CRF - zmniejszają liczbę receptorów kortykoliberyny na powierzchni i przez to łagodzą swoją odpowiedź na CRF.

Mechanizm ten nie zachodzi u samic, ponieważ w ich komórkach nie ma białka niezbędnego do schowania receptorów do wewnątrz. Zdaniem autorów badań tłumaczy to, dlaczego samice mają problemy z przystosowaniem się do bardzo stresujących warunków.

Prawie wszystkie badania zaburzeń psychicznych pod wpływem stresu, jakie prowadzi się na gryzoniach wykonuje się z udziałem samców. Najnowsze badania wskazują jednak, że ponieważ istnieją różnice w sygnalizacji neuronalnej, powinno się brać pod uwagę analizę zachowań obydwu płci. Zdaniem autorów badań ich wyniki mogą również pomóc w opracowaniu leków do terapii chorób psychicznych dla kobiet.

Źródło artykułu:PAP