Konturowanie biustu. Bezpieczna alternatywa dla tymczasowego powiększenia piersi
By biust powiększyć o jeden rozmiar wystarczy zafundować mu specjalny makijaż. Konturowanie, które sprawdza się w wyszczuplaniu twarzy, znajduje zastosowanie także w obszarze piersi.
Biustonosze push-up, operacje plastyczne, a także całkiem proste zabiegi medycyny estetycznej – w dziedzinie dbałości o wygląd piersi możliwości wydają się nieograniczone. Tuż po niedawnej gali Emmy Awards 2015 na tapetę powróciło lansowane od roku tymczasowe powiększenie piersi. Na czerwonym dywanie, jak i każdej wieczorowej imprezie, podczas której nosi się zwykle kreację z wyeksponowanym dekoltem, uwagę przyciąga nie tylko twarz, ale i kształt biustu. O ten można zadbać nie tylko w gabinecie medycyny estetycznej, ale i w domu, poprzez konturowanie.
Pierwotnie tymczasowe powiększenie piersi przeznaczone było dla kobiet rozważających operację plastyczną. Z czasem zastrzyki z roztworu soli fizjologicznej stały się dość częstą metodą krótkoterminowej zmiany rozmiaru biustu. Sposób ten, choć mało inwazyjny, nie jest jednak idealnym rozwiązaniem. Efekty tymczasowego powiększenia piersi utrzymują się do 24 godzin. Zdarza się, że nieco dłużej na piersiach pozostają mało estetyczne siniaki. Metoda wiąże się też z ryzykiem rozciągnięcia skóry. Czy dla jednej doby opłaca się więc decydować na iniekcje? Niekoniecznie.
W jaki sposób poprawić wygląd piersi bez wizyty u lekarza medycyny estetycznej? By biust powiększyć o jeden rozmiar wystarczy zafundować mu specjalny makijaż. Konturowanie, które sprawdza się w wyszczuplaniu twarzy, znajduje zastosowanie także w obszarze piersi. Za pomocą makijażu można zarówno uwydatnić kości obojczyków, jak i skorygować dekolt. Warunkiem jest wybór odpowiednich odcieni rozświetlaczy i bronzerów. Wprawdzie efekt to tylko złudzenie optyczne, ale przynajmniej nie wiąże się z poważnymi skutkami ubocznymi ani nadmiernym wydatkiem.
Pierwszym etapem konturowania biustu jest wydłużenie i przyciemnienie (bądź domalowanie) szczeliny między piersiami. Bronzerem warto zaakcentować od wewnątrz także górną część biustu (linie bronzera powinny układać się w kształt litery Y). Później należy rozjaśnić miejsca, które chciałybyśmy, by wyglądały na większe. Rozświetlacz powinien więc zostać nałożony na górną część piersi w taki sposób, aby graniczył z bronzerem. Do konturowania piersi, aby uniknąć nienaturalnego, groteskowego efektu, najlepiej użyć kosmetyków matowych.
Bronzery i rozświetlacze nałożone na piersi tworzą iluzję cienia, który optycznie powiększa biust. Istotne jest, by kosmetyków nie nakładać i nie rozcierać dłonią, lecz przeznaczonym do tego pędzlem.W konturowaniu dekoltu i piersi można skorzystać z powszechnie dostępnych kosmetyków do korygowania niedoskonałości i podkreślania atutów lub produktów z kolekcji stworzonych z myślą o makijażu dekoltu. Jakiś czas temu z taką propozycją wyszła chociażby marka Etam, która w serii Oh My Decollete! udostępnia m.in. rozświetlacz, korektor, dwustopniowy puder oraz podwójny pędzel.
Co ciekawe, za wielką miłośniczką konturowania piersi uchodzi Kylie Jenner. Celebrytka, która długo musiała tłumaczyć się z powiększonych ust, wreszcie – już przed kamerą – zademonstrowała, jak optycznie zwiększa rozmiar swojego biustu. Jeśli wierzyć temu, co pokazuje, piersi uwypukla za pomocą stanika push-up. Wiadomo na pewno, że makijaż dekoltu stosuje jej siostra Kim, która korzysta z usług... makijażystki biustu.
Jessica Mirdita, specjalistka od konturowania, współpracuje ze stylistką Kim Kardashian. Po wyborze kreacji zajmuje się modelowaniem biustu. Piersi Kim dzięki konturowaniu stają się podobno bardziej kształtne. Jej zdjęcia można jednak potraktować też jako przestrogę. Z konturowaniem nietrudno przesadzić, a nic tak nie psuje efektu, jak sztucznie wyglądające ciało.
MM / mtr / WP Kobieta
