UrodaKorekta nosa - czy skalpel jest niezbędny?

Korekta nosa - czy skalpel jest niezbędny?

Korekta nosa jest jednym z najbardziej popularnych zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. Większa lub mniejsza zmiana kształtu nosa sprawia, że twarz staje się bardziej harmonijna a zatem – piękniejsza. Wiele osób obawia się jednak skomplikowanej operacji chirurgicznej i wielotygodniowej rekonwalescencji. Czy skalpel jest niezbędny, by skorygować nos? Okazuje się, że niektóre niedoskonałości możemy poprawić dzięki wypełniaczom.

Korekta nosa - czy skalpel jest niezbędny?
Źródło zdjęć: © AP

16.02.2012 15:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Korekta nosa jest jednym z najbardziej popularnych zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. Większa lub mniejsza zmiana kształtu nosa sprawia, że twarz staje się bardziej harmonijna a zatem – piękniejsza. Wiele osób obawia się jednak skomplikowanej operacji chirurgicznej i wielotygodniowej rekonwalescencji. Czy skalpel jest niezbędny, by skorygować nos? Okazuje się, że niektóre niedoskonałości możemy poprawić dzięki wypełniaczom.

Kształtny, prosty, pasujący do twarzy i niewielki nos nie rzuca się w oczy. Jest jedynie kolejnym elementem twarzy tworzącym wraz z innymi obraz proporcjonalnej i ładnej buzi. Jednak im bardziej nos odstaje od typowości, tym bardziej przyciąga spojrzenia i skupia na sobie uwagę, przez co nikną nasze piękne oczy czy zmysłowe usta.

By uświadomić sobie wagę wpływu kształtu nosa na ogólny wygląd twarzy, wystarczy spojrzeć na sławnych celebrytów, którzy poddali się operacji plastycznej, a jest to najbardziej popularny zabieg w tej branży. Wspomnieć wystarczy takie gwiazdy jak Jennifer Aniston, Scarlett Johansson, Britney Spears, Tom Cruise czy spośród polskich celebrytów – Kayah. Jedna operacja wystarczyła, by owe gwiazdy przeszły dużą metamorfozę.

Dla wszystkich osób, które chciałyby poprawić kształt swego nosa mamy dobrą informację – dzisiaj można tego dokonać za pomocą wypełniaczy: kwasu hialuronowego oraz hydroksyapatytu wapnia znanego jako Radiesse. Zanim jednak zdradzimy szczegóły oraz efekty zabiegów poznajmy sytuacje, gdy skalpel jest niezbędny, by wymodelować nos.

Kiedy ingerencja chirurga jest niezbędna

Operacje plastyczne nosa, czyli rhinoplastyka to dosyć obszerna dziedzina chirurgii estetycznej. Za jej pomocą można wymodelować kształt niemal każdego nosa, ale niestety są to poważne ingerencje chirurgiczne. Rhinoplastykę możemy podzielić na dwa typy: operacje miękkich części nosa oraz operacje twardych części nosa a w tym – korektę przegrody nosowej, którą najczęściej wykonuje się na szpitalnych oddziałach laryngologicznych. Jakie niedoskonałości wymagają użycia skalpela?

– Wszystkie korekty wymagające ingerencji w twarde części nosa muszą odbywać się chirurgicznie. Wypełniaczami nie poprawimy zadartego czubka, nie zniwelujemy garbu, nie zwężymy podstawy nosa ani też nie skrócimy go. Najbardziej skomplikowaną z tych operacji jest korekta czubka nosa, ale niektóre niedoskonałości w tej części nosa można poprawić poprzez użycie wypełniaczy. Bardzo dobre efekty przynosi podnoszenie opadniętego czubka nosa, dzięki czemu zyskuje on prosty kształt. Jednak każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie i dlatego też niezbędna jest wizyta, na której lekarz powie nam czy daną niedoskonałość możemy skorygować bez użycia skalpela czy też ingerencja chirurgiczna będzie niezbędna – wyjaśnia dr Klaudia Zwiorek-Czech, specjalista chirurgii ogólnej z Face&Body Institute.

Wypełniacze na pewno stanowią świetną alternatywę dla zabiegów chirurgicznych a efekty ich zastosowania często nie odbiegają od efektów rhinoplastyki.

Kwas hialuronowy i Radiesse

Wraz z pojawieniem się stabilizowanego kwasu hialuronowego powstała nowa gałąź medycyny estetycznej – rhinoplastyka niechirurgiczna. Na początku kwas hialuronowy był jednak używany do korekcji nosa wynikłych z powodu urazu oraz korekt pooperacyjnych. Świetne efekty, które uzyskano dzięki temu wypełniaczowi spowodowały, że lekarze postanowili korzystać z niego również w przypadku pierwotnej korekty.

Oczywiście poprzez użycie wypełniaczy nie osiągniemy tak radykalnych rezultatów, jak w przypadku ingerencji chirurgicznej, ale pozwalają one na znaczną poprawę kształtu nosa, wypełnienie zagłębień, prostowanie grzbietu i optyczne zwężenie nosa. Niezmiernie ważne jest jednak to, że korekta dokona się bez bólu, bez rekonwalescencji i bez możliwych powikłań pooperacyjnych.
W jaki sposób odbywa się korekta nosa bez skalpela?

– Kwas hialuronowy lub hydroksyapatyt wapnia są wstrzykiwane w miejsce wymagające wypełnienia lub korekty. Wcześniej ów obszar wybiera oraz zaznacza chirurg, a sam zabieg trwa około 15-30 minut. Wypełnienie kwasem hialuronowym można również połączyć z wstrzyknięciem toksyny botulinowej typu A, dzięki czemu na długo skorygujemy opadającą końcówkę nosa. Skuteczność tego zabiegu potwierdzają badania przeprowadzone przez Alessio Radaelli, włoskiego specjalistę medycyny estetycznej. Niezmiernie ważne jest to, że korekta nosa z zastosowaniem wypełniaczy jest zabiegiem lunchowym, po którym niemal natychmiast możemy wrócić do normalnej aktywności – mówi Agnieszka Gomolińska, kosmetolog z Face&Body Institute.

Działanie wypełniaczy i efekty

Zarówno kwas hialuronowy, jak i hydroksyapatyt wapnia to substancje, które naturalnie występują w naszym organizmie i dlatego też są w pełni bezpieczne oraz nie powodują alergii. Obie substancje aplikowane są w formie żelu, który natychmiast wypełnia obszar poddawany zabiegowi. Kwas hialuronowy wiąże wodę w naskórku oraz pobudza fibroblasty do produkcji kolagenu, dzięki czemu – gdy jest stopniowo wchłaniany – to nadal zachowuje się efekt wypełnienia. Natomiast hydroksyapatyt wapnia umieszczany jest w matrycy żelowej, która wchłania się stopniowo przez okres kilku miesięcy. Pozostają jednak kuleczki hydroksyapatytu, które oplatane są przez nowo powstające włókna kolagenu a same w okresie do 12 miesięcy ulegają wchłonięciu. To wszystko sprawia, że efekty korekty nosa przy zastosowaniu Radiesse utrzymują się aż 35 miesięcy, jak wynika z amerykańskich badań klinicznych.

Niechirurgiczna korekta nosa jest zatem świetną alternatywą dla skomplikowanych operacji i może pomóc wielu osobom, które do tej pory obawiały się ingerencji chirurgicznych a chciałyby poprawić wygląd twarzy. Używanie wypełniaczy do korekcji nosa obrazuje też ogólny trend medycyny estetycznej, która dąży do coraz mniejszej ingerencji w ciało człowieka i przez to zmniejsza możliwość powikłań oraz skraca listę przeciwwskazań do zabiegów. Z wypełniaczy na bazie kwasu hialuronowego lub hydroksyapatytu wapnia nie mogą bowiem skorzystać tylko te kobiety, które są w ciąży lub karmią piersią oraz osoby posiadające zmiany zapalne w miejscu planowanego zabiegu czy przyjmujące niektóre leki przeciwzapalne oraz przeciwzakrzepowe.

Źródła:
Peter M. Prendergast, Melvin A. Shiffman „Aesthetic Medicine: Art and Techniques”, Hyaluronic acid used for the correction of nasal deviation in an 18-year-old Middle Eastern man, Redaelli A. „Medical rhinoplasty with hyaluronic acid and botulinum toxin A: A very simple and quite effective technique.” J Cosmet Dermatol 2008;7:210-20.

Komentarze (19)