LOOK OF THE DAY: Helen Mirren w czerwieni Jacques Azagury

Czerwony dywan to doskonała okazja do zaprezentowania eleganckich i ciekawych stylizacji. Dlatego też na londyńskiej premierze filmu "Collateral Beauty" pojawiła się plejada gwiazd. Największą uwagę przyciągała 71-letnia Helen Mirren. Brytyjka pokazała seksowną kreację, którą może założyć kobieta w każdym wieku. Spójrzcie na te koronkowe plecy!

Helen słynie z niezwykłego wyczucia stylu i modowej odwagi. Brytyjka nie stroni od sukni podkreślających jej kształty i wygląda tak, jakby się czuła pewnie we własnej skórze. Nic dziwnego, patrząc na jej urodę, trudno uwierzyć, że ma 71 lat.

Na premierę filmu aktora wybrała czerwoną długą sukienkę Jacques Azagury ze stójką i koronkowymi wstawkami. Zmysłowy kolor pięknie podkreślił urodę Helen - jasne włosy i czerwona szminka świetnie się komponują.

Helen dobrała do kreacji kontrastować srebrną kopertówkę. Na czerwonym dywanie Mirren towarzyszył mąż. Para nie szczędziła sobie czułości - mąż nie mógł oderwać od żony rąk.

Helen wyglądała jednocześnie elegancko i seksownie. Kreacja o oryginalnej fakturze nie wymagała dodatków, dlatego też aktorka dobrała do niej jedynie duże kolczyki.

Jednak największą furorę zrobiła, kiedy odwróciła się do fotografów - koronkowy tył odsłonił plecy, a długi rozporek odkrył zgrabne nogi aktorki. Zwróćcie uwagę na te czarne botki na szpilce - wygląda to naprawdę seksownie.

Jak wam się podoba w takim wydaniu?