GwiazdyMarcela Leszczak i Michał Koterski wrócili do siebie. Aktor przeprosił ukochaną

Marcela Leszczak i Michał Koterski wrócili do siebie. Aktor przeprosił ukochaną

Marcela Leszczak i Michał Koterski wrócili do siebie
Marcela Leszczak i Michał Koterski wrócili do siebie
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
Aleksandra Lewandowska
23.11.2021 11:31

Marcela Leszczak pojawiła się na oficjalnej premierze filmu "Dziewczyny z Dubaju", gdzie udzieliła wywiadu jednemu z portali. Modelka zdradziła, że wróciła do Michała Koterskiego, z którym ma syna Fryderyka, a aktor przeprosił ją za swoje zachowanie. - Jak jest dziecko, to się podejmuje walkę. Poza dzieckiem są też jednak uczucia - powiedziała Leszczak.

Relacja Michała Koterskiego i Marceli Leszczak należy do jednej z najbardziej burzliwych w polskim show-biznesie. Para już niejednokrotnie się rozchodziła i schodziła, także w związku z dobrem swojego syna, 4-letniego Fryderyka. Aktor był niedawno związany z 23-letnią Dagmarą Bryzek, jednak okazuje się, że uczucie do Marceli Leszczak wygrało.

Leszczak i Koterski wrócili do siebie

O swoim powrocie do Michała Koterskiego, Marcela Leszczak opowiedziała w jednym z ostatnich wywiadów dla portalu "Plotek". Modelka pojawiła się na oficjalnej premierze filmu "Dziewczyny z Dubaju", gdzie została zapytana o aktualną relację z aktorem. Nie ukrywała, że ponownie się spotykają, a ostatni miesiąc był dla nich naprawdę szczęśliwy.

- Nie będę z ludzi robiła niepoważnych, bo sami mogą zinterpretować to, co widzą. Nie chcieliśmy do tej pory o tym mówić, bo lepiej robić wszystko w ciszy. Michał też tego doświadczył i wie, że lepiej zachować jakąś część siebie dla samego siebie. My naprawdę spędziliśmy cudowny ostatni miesiąc i ani razu nie podzieliłam się tym w social mediach - wyznała Leszczak.

Przeżywała jego związek

Marcela Leszczak nie ukrywa, że związek Michała Koterskiego z młodą aktorką Dagmarą Bryzek ją bardzo zabolał. Ich ponowny powrót do siebie nie jest spowodowany jednak tylko dobrem syna Fryderyka, ale także uczuciem, które zdaje się, wciąż nie wygasło.

- Jeśli się nie pielęgnuje związku, to musimy mieć świadomość, że każdy sam może ułożyć sobie życie. Ja cały czas podtrzymywałam, że nie jestem gotowa na nowy związek z mężczyzną. A czy byłam wściekła? To jest zbyt mocne określenie. Dla mnie Michała szczęście było bardzo ważne. Co przeżywałam w środku? Różne rzeczy, ale zostawię to dla siebie. Możesz się domyślić, co przeżywa osoba, która wychodzi ze związku, a ta druga układa sobie życie. Jest to na pewno trudne. Michał przeprosił też za to, że był powściągliwy w uczuciach, we wrzucaniu zdjęć - dodała w rozmowie z dziennikarzem "Plotka".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.