Mężczyźni rządzą w kuchni?

Wiele znaków na niebie i ziemi wskazuje na to, że w kuchni lepiej sprawdzają się mężczyźni – to oni prowadzą najpopularniejsze programy kulinarne, zostają szefami najsłynniejszych restauracji, i wydawać by się mogło, w kuchni wykazują się większym talentem i fantazją. Jakie zdanie na ten temat mają polskie gwiazdy, szefowie eleganckich restauracji oraz nasi internauci?

NIE WIEMY CO JEMY?

WYWIAD Z PASCALEM BRODNICKIM

WYWIAD Z ROBERTEM MAKŁOWICZEM

Według badań przeprowadzonych przez Eurostat, współczesne Europejki więcej czasu poświęcają na obowiązki domowe, niż mężczyźni. Kobiety częściej niż mężczyźni, odwiedzają również serwisy kulinarne. Obecnie po sieci, w poszukiwaniu przepisów i kuchennych porad, serfuje co dziewiąta kobieta i jedynie co dwudziesty mężczyzna w Europie. Mężczyźni rzadziej też zaglądają do „realnej” kuchni i na gotowanie poświęcają jedynie 18% całego czasu, jaki wygospodarują na zajmowanie się domowymi sprawami, co stawia ich w czołówce największych kuchennych obiboków, zaraz za Hiszpanami. Jak więc wytłumaczyć fakt, że najpopularniejsze programy kulinarne prowadzą mężczyźni? Wystarczy wspomnieć o Robercie Makłowiczu, Macieju Kuroniu, czy Pascalu Brodnickim, natomiast pozycję kobiet ratują na tej płaszczyźnie głównie aktorki, Bożena Dykiel i Agnieszka Fitkau-Perepeczko. Nieco inną sytuację obserwujemy w innych europejskich krajach - w Wielkiej Brytanii rekordy popularności bije Nigella Lawson, uważana za jedną
z największych brytyjskich osobowości telewizyjnych. Jej książki okupują listy bestsellerów, a jej programy kulinarne są emitowane w kilkunastu kanałach i to nie tylko na Wyspach Brytyjskich. W Stanach Zjednoczonych natomiast królują dwie kobiety - Martha Stewart (w jej programie wystąpili już m.in. Harrison Ford, Sharon Stone i P Diddy) i Rachel Ray - obie panie dają widzom prawdziwe lekcje kulinarnego savoir vivre'u oraz zdradzają tajniki gotowania potraw smacznych i zdrowych.

Odpowiedź na pytanie „kto gotuje lepiej i bardziej fantazyjnie” nie jest wcale prosta, a prawda leży gdzieś pomiędzy tym, co przyjemne i obowiązkowe. Nie ulega wątpliwości, że stereotyp mężczyzny, który wykazuje większy kulinarny talent wynika z prostej zależności - mężczyźni gotują wtedy, gdy mają na to ochotę, kiedy chcą zabawić się w mistrza kuchni i wyczarować oryginalne danie. Mężczyźni są również bardziej cierpliwi – potrafią 3 godziny czekać, aż mięso w odpowiednim stopniu nasiąknie marynatą, nie przejmując się upływem czasu. Kobiety natomiast myślą o wyżywieniu całej rodziny, częściej ulegają gustom własnych dzieci i nie przyrządzą dania, które nie będzie smakowało wszystkim członkom rodziny. Nie mają też tyle cierpliwości, co mężczyźni, bo wciąż myślą o tym, co jeszcze muszą zrobić, kiedy już rodzina nasyci głód. Rzecz dotyczy również innego zagadnienia – nie wszyscy nie gotują, bo nie mają talentu, ale również dlatego, że po prostu nie lubią. – „Nie lubię gotować i jestem za tym, żeby to mężczyźni
rządzili w kuchni!” – śmieje się Ania Wyszkoni, wokalistka zespołu „Łzy”. „A tak na poważnie, to myślę, że ten, kto lubi gotować zawsze wyczaruje coś pysznego, i chyba nie ma znaczenia, czy jest kobietą, czy mężczyzną”. Nie gotuje również Tomasz Kammel, jeden z najpopularniejszych prezenterów telewizyjnych. – „Nie gotuję wcale, natomiast chwalę moją narzeczoną i jej kulinarny kunszt, bo to ona na co dzień gotuje dla mnie. Ja występuję wtedy w roli takiej maskotki w kuchni, siedzę na wysokim stołku i patrzę, co ona robi. A wtedy błyskawicznie rodzą się w jej rękach rzeczy niesłychanie smaczne i piękne, którymi można nacieszyć oko. Świetnie też chwalę. Jak coś jest dobre, to ja bardzo ładnie potrafię pochwalić" – powiedział prezenter w wywiadzie dla serwisu kobieta.wp.pl. Natomiast Mariusz Pudzianowski, najsilniejszy mężczyzna świata, gotować lubi - specjalnością siłacza są wszelkiego rodzaju bigosy i tradycyjne dania mięsne, jednak popularny strongman podkreśla, że jego zdaniem to kobiety
posiadają szczególny, kulinarny talent.

- Myślę, że lepiej gotują mężczyźni. Odpowiedź na pytanie dlaczego, nie jest taka prosta. Od zawsze istniał pewien schemat, według którego to kobiety miały obowiązek gotowania, a w przypadku, kiedy coś jest obowiązkiem, trudno o twórcze, pomysłowe podejście do tematu - mówi Grzegorz Labuda, szef kuchni czterogwiazdkowego Hotelu Nadmorskiego w Gdyni. Tylko robienie czegoś z wielką przyjemnością może przynieść odpowiednie efekty. Myślę też, że kobiety gotują delikatniej i bardziej zachowawczo, z powodów biologicznych mają tez różne nasilenia smaków w ciągu miesiąca. Bycie Szefem Kuchni to nie tylko umiejętność tworzenia dań, ale również wyzwanie logistyczne i organizacyjne, to zarządzanie średnio 20-30 osobowym zespołem, w stresie i konfliktach międzyludzkich - do takich warunków pracy mężczyźni są lepiej przystosowani. Z moich obserwacji wynika również, że kobiety najlepiej sprawdzają się w pracach delikatnych, w przygotowywaniu dań z kuchni zimnej i deserów. – dodaje Labuda. A co na ten temat sądzą
internauci?

Z ankiety przeprowadzonej na łamach serwisu kobieta.wp.pl wynika, że prawie połowa (49%) internautów uważa, że to mężczyźni wykazują się większą kulinarną fantazją i po prostu gotują lepiej niż kobiety. 19% użytkowników serwisu jest przeciwnego zdania twierdząc, że większym talentem w kuchennych sferach wykazują się kobiety. Zapomnijmy jednak o istniejących stereotypach i odłóżmy na bok kulinarne przepychanki, bo nie ulega przecież wątpliwości, że najmilej kuchenny czas spędza się we dwoje, a i każdy posiłek smakuje najlepiej, kiedy spożywany jest w miłym towarzystwie.