Miley Cyrus: "Społeczeństwo chce mnie uciszyć!"
Miley Cyrus nie należy do najskromniejszych osób w show-biznesie. W wywiadzie dla pisma „Cosmopolitan” wokalistka wyznała: „Życie jest teraz tak chaotyczne i szalone... Wszyscy o mnie mówią”.
Miley Cyrus nie należy do najskromniejszych osób w show-biznesie. W wywiadzie dla pisma „Cosmopolitan” wokalistka wyznała: „Życie jest teraz tak chaotyczne i szalone... Wszyscy o mnie mówią”.
Rzeczywiście, media wiele miejsca poświęcają ostatnio kolejnym ekscesom Miley: jej wyzywającym strojom, kontrowersyjnym sesjom zdjęciowym, mocno seksualnym występom. A ona jest z tego bardzo zadowolona.
- Nie chcę mówić, że jestem na topie – jestem takim wyrzutkiem, ale w dobrym znaczeniu tego słowa. Lubienie mnie to jak lubienie punk rocka – coś niewłaściwego. Społeczeństwo chce mnie uciszyć.
Piosenkarka wyznała także, że swoją karierę traktuje jako terapię po rozstaniu z Liamem Hemsworthem.
- Muszę traktować teraz swoją muzykę jak związek – poświęcić jej całą swoją uwagę i cały czas. To teraz moja jedyna miłość. To najlepszy okres w moim życiu. Nie chcę spojrzeć kiedyś w przeszłość i pomyśleć sobie, „Szkoda, że tyle czasu spędziłam rozpamiętując to rozstanie”. Ponieważ nie tego Bóg pragnie teraz dla mnie.
(ma)