Nauczyciele na zwolnieniach. Kolejna matka wysłała plan lekcji ucznia
Braki kadrowe w wielu polskich szkołach paraliżują funkcjonowanie placówek. Opisaliśmy sprawę na łamach naszego portalu. Artykuł spotkał się z wieloma reakcjami, kolejna osoba przesłała nam screen z internetowego dziennika, chcąc nagłośnić ten poważny problem.
Problem z realizacją podstawy programowej nasila się, ponieważ w wielu szkołach na terenie całego kraju brakuje nauczycieli. A ci, którzy są zatrudnieni, ostatnio często idą na zwolnienia lekarskie.
- Ciągle brakuje jakiegoś nauczyciela, ciągle są zastępstwa albo odwołane lekcje. Zamiast polskiego jest świetlica, zamiast historii jest religia. Dzieci nie przerabiają materiału, ostatnio włączono im Netfliksa, żeby jakkolwiek wypełnić czas – opowiadała Magdalena z Wyszkowa, matka czwartoklasistki w rozmowie z WP Kobieta.
Chaos potęguje fakt, że informacje o zastępstwach pojawiają się w Librusie, czyli internetowym dzienniku, z dnia na dzień. Magdalena sprawdziła, że kolejnego dnia, ze wszystkich planowych lekcji w klasie córki odbędzie się tylko WF i muzyka. Reszta to zajęcia świetlicowe. Pojutrze może być jeszcze gorzej. - Widzę, że sześciu nauczycieli, łącznie z panią od zajęć na świetlicy, ma wpisaną nieobecność – mówi nam i na dowód podsyła screen planu lekcji.
Coraz większy problem
Nasz artykuł spotkał się z dużym zainteresowaniem. Oprócz setek komentarzy, potwierdzających opisany problem, dostaliśmy również kolejny screen z Librusa. W tym elektronicznym dzienniku można sprawdzić nie tylko oceny, ale również aktualny plan lekcji.
"U nas w klasie czwartej w szkole podstawowej w Białej pod Łodzią też wszystkie zajęcia poodwoływane, bo nauczyciele siedzą na L4" - napisała internautka i pokazała dowód.
Trzeba przyznać, że kolor czerwony zdecydowanie dominuje.
Tymczasem minister edukacji i nauki udzielił ostatnio wywiadu dla Radia Maryja, w którym stwierdził, że w ciągu 15 miesięcy, na przełomie 2020 i 2021 roku samorządy dostały 5 mld złotych. "Takich pieniędzy nigdy nie było w oświacie" - opowiadał Przemysław Czarnek.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
