Brakuje nauczycieli. Matka ucznia wysłała nam plan. "Jutro planowo tylko muzyka i WF"

Jest połowa listopada, a w wielu szkołach na terenie całego kraju ciężko jest realizować podstawę programową. Powód? Brakuje nauczycieli. Przyczyn jest kilka, ale efekt przeraża. Jedna z matek przesłała nam plan lekcji swojej córki. - Jutro planowo odbędzie się tylko WF i muzyka – mówi.

Rodzice nie są w stanie pomóc z każdym przedmiotemUczniowie mogą mieć coraz większe zaległości
Źródło zdjęć: © East News | STANISLAW BIELSKI/REPORTER
Klaudia Stabach

 To, co dzieje się obecnie w polskiej oświacie, ciężko nazwać inaczej niż kryzysem. Dyrektorzy cały czas mają problem ze skompletowaniem kadry, a związki zawodowe, jak na razie bezskutecznie, próbują wypracować porozumienie z rządem w sprawie podwyżek dla nauczycieli.

Fala odejść z zawodu może niepokoić. W mazowieckim banku ofert pracy dla nauczycieli jest obecnie aż 926 ogłoszeń.

Syn Ewy chodzi do jednego z mazowieckich liceów o profilu wojskowym. Dla większości uczniów przydatnym przedmiotem jest informatyka. Niestety nie ma jej od ponad miesiąca. – Nauczyciel jest na zwolnieniu, a drugi informatyk nie jest w stanie uczyć we wszystkich klasach, bo to duża szkoła – mówi w rozmowie z WP Kobieta.

- Materiał nie jest przerabiany, uczniowie mają coraz większe braki, a rodzice raczej nie są w stanie im pomóc. Umiejętność podstawowej obsługi komputera to trochę za mało, żeby uczyć licealistę – podkreśla.

Ewa zastanawia się, na jakiej podstawie zostaną wystawione oceny semestralne i kiedy w końcu problem zostanie rozwiązany. - Dyrekcja w żaden sposób nie komunikuje się z rodzicami. Wychowawca również nie podejmuje tematu. Jedynie co tydzień pojawia się wiadomość, że informatyka odwołana – opowiada.

Magdalena Kaszulanis, rzeczniczka prasowa Związku Nauczycielstwa Polskiego, potwierdza nam, że braki kadrowe uniemożliwiają normalne funkcjonowanie szkół. – Dyrektorom najtrudniej jest znaleźć nauczycieli od przedmiotów ścisłych. Fizyków czy informatyków szczególnie – mówi.

Luki w grafiku

W szkole córki Magdaleny z Wyszkowa jest jeszcze gorzej. - Ciągle brakuje jakiegoś nauczyciela, ciągle są zastępstwa albo odwołane lekcje. Zamiast polskiego jest świetlica, zamiast historii jest religia. Dzieci nie przerabiają materiału, ostatnio włączono im Netflixa, żeby jakkolwiek wypełnić czas – opowiada matka czwartoklasistki w rozmowie z WP Kobieta.

Chaos potęguje fakt, że informacje o zastępstwach pojawiają się w Librusie z dnia na dzień. Magdalena właśnie sprawdziła, że jutro ze wszystkich planowych lekcji w klasie córki odbędzie się tylko WF i muzyka. Reszta to zajęcia świetlicowe. – W czwartek może być jeszcze gorzej, bo widzę, że sześciu nauczycieli, łącznie z panią od zajęć na świetlicy, ma wpisaną nieobecność – mówi nam i na dowód podsyła screen planu lekcji.

Plan lekcji
Plan lekcji © Archiwum prywatne

Magda podkreśla, że nie zna powodów nieobecności nauczycieli. – Wiem, że są na zwolnieniach lekarskich, ale z jakich konkretnie powodów, tego pewnie się nie dowiemy – mówi.

Kobieta podejrzewa, że w dużej mierze odpowiedzialny może być koronawirus. – Być może część jest chora, a część boi się zarazić, bo wielu uczniów jest już chorych albo przychodzi z widocznymi objawami do szkoły – wylicza. Magdalena zauważa, że ci, którzy pracują, muszą zastępować swoich kolegów i po pewnym czasie mogą sami mieć już dosyć.

Błędy w nauczaniu

Dyrektorzy radzą sobie na różne sposoby. Czasem, z braku innych rozwiązań, powierzają nauczanie przedmiotu nie do końca kompetentnym nauczycielom.

Syn Anety poświęcił ostatni rok na intensywne przygotowywanie się do olimpiad z biologii, chemii i fizyki. – Tak naprawdę pracował sam, bo nauczanie zdalne było fikcją – mówi nam kobieta. – Ciężko pracował, bo chciał dostać się do wymarzonego liceum o profilu medycznym – dodaje.

Udało się. Chłopak wyjechał do szkoły oddalonej 400 km od domu i z radością zaczął rok szkolny. - Szybko okazało się, że rzeczywistość jest inna, niż się spodziewaliśmy. Z relacji uczniów wynika, że nauczycielka biologii, która do tej pory przygotowywała uczniów do rozszerzenia z biologii, nie chciała wziąć kolejnej klasy, więc otrzymali panią, która jeszcze do niedawna uczyła biologii w podstawówce – opowiada nam matka.

- W rezultacie często to uczniowie podpowiadają rozwiązania zadań i tak naprawdę muszą sami przygotowywać się do matury – mówi Aneta.

Niezależnie z jakich powodów, nauczycieli po prostu brakuje. Jednak minister Czarnek dziwi się, że jest krytykowany i nie rozumie powszechnych zarzutów. Podczas rozmowy na antenie Radia Maryja poinformował, że w ciągu 15 miesięcy, na przełomie 2020 i 2021 roku samorządy dostały 5 mld złotych. "Takich pieniędzy nigdy nie było w oświacie" - opowiadał Czarnek w Radiu Maryja.

Szef MEiN zapowiedział, że oprócz tego niedługo zwiększy się wynagrodzenie nauczycieli. "Roczna subwencja oświatowa wzrośnie z poziomu 52 mld do 61 mld zł. To środki na wynagrodzenia nauczycieli i podwyżki" – zapewnia.

Słowa tylko pozornie dają nadzieję. Wielu związkowców zauważa, że wzrost wynagrodzenia będzie równał się ze wzrostem liczby godzin. A tego nie można nazwać podwyżką.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Serial „Squid game” zagrożeniem dla dzieci? Ekspert opowiada, jak rozmawiać

Wybrane dla Ciebie
Agnieszka Sienkiewicz na gali BohaterONy. Kreacja w kwiaty zwracała uwagę
Agnieszka Sienkiewicz na gali BohaterONy. Kreacja w kwiaty zwracała uwagę
Oszukiwał ją przez pół roku. Natalia Sikora z "The Voice" straciła majątek
Oszukiwał ją przez pół roku. Natalia Sikora z "The Voice" straciła majątek
Stanisław Tym odszedł po cichej walce. Chorobę trzymał w tajemnicy
Stanisław Tym odszedł po cichej walce. Chorobę trzymał w tajemnicy
"Trzy badziewia z Żabki". Firma reaguje po ostrych słowach Bosackiej
"Trzy badziewia z Żabki". Firma reaguje po ostrych słowach Bosackiej
Robert Moskwa stracił majątek. Nie ukrywa, ile musiał oddać bankowi
Robert Moskwa stracił majątek. Nie ukrywa, ile musiał oddać bankowi
Jajecznica po japońsku robi furorę. Takiej jeszcze nie jadłeś
Jajecznica po japońsku robi furorę. Takiej jeszcze nie jadłeś
Reklamówka wisi w klasie. To, co wrzucają do niej dzieci, wyciska łzy
Reklamówka wisi w klasie. To, co wrzucają do niej dzieci, wyciska łzy
Do takiego domu seniora chciałby trafić. W Polsce ich nie ma
Do takiego domu seniora chciałby trafić. W Polsce ich nie ma
Nagminny błąd. To dlatego wędlina psuje się po dwóch dniach
Nagminny błąd. To dlatego wędlina psuje się po dwóch dniach
Jerzy Zelnik żałuje jednej rzeczy. "Aborcji dokonałem jako człowiek niewierzący"
Jerzy Zelnik żałuje jednej rzeczy. "Aborcji dokonałem jako człowiek niewierzący"
Siedem miliarderek z polskimi korzeniami. Wiadomo, jak dorobiły się fortun
Siedem miliarderek z polskimi korzeniami. Wiadomo, jak dorobiły się fortun
Na scenie poczuła, że coś jej "pęka w ustach". Wyjawiła, co się stało
Na scenie poczuła, że coś jej "pęka w ustach". Wyjawiła, co się stało