Nauczyła się tak tańczyć w rok! Zrobiła to zupełnie sama
„Gdy ludzie patrzą, jak tańczę, zakładają, że robię to od wielu lat. Nagrałam ten film, żeby pokazać wszystkim, jak niezgrabnie wyglądało moje ciało w ruchu, kiedy zaczęłam ćwiczyć rok temu” – w ten skromny sposób Karen X. Cheng komentuje zachwyt internautów z całego świata nad swoimi umiejętnościami tanecznymi. Trudno w to uwierzyć, że ta młoda kobieta osiągnęła taki poziom bez niczyjej pomocy.
12.07.2013 | aktual.: 25.07.2013 14:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
„Gdy ludzie patrzą, jak tańczę, zakładają, że robię to od wielu lat. Nagrałam ten film, żeby pokazać wszystkim, jak niezgrabnie wyglądało moje ciało w ruchu, kiedy zaczęłam ćwiczyć rok temu” – w ten skromny sposób Karen X. Cheng komentuje zachwyt internautów z całego świata nad swoimi umiejętnościami tanecznymi. Trudno uwierzyć, że młoda kobieta osiągnęła taki poziom bez niczyjej pomocy.
Nie miała osobistego instruktora ani nie wzięła udziału w żadnym kursie tańca. Za to ćwiczyła każdego dnia - bez wyjątku. - Trenowałam wszędzie: na przystanku autobusowym, w kolejce do kasy w supermarkecie. Pracując przy komputerze, jedną ręką klikałam myszką, a drugą powtarzałam taneczne gesty - pisze Karen na swoim blogu. - Na początku postanowiłam ćwiczyć przynajmniej 5 minut dziennie. Gdy to mnie wciągnęło, podniosłam poprzeczkę do 2 godzin, czyli około 14 godzin tygodniowo.
Do tej pory Karen przetańczyła 500 godzin (1-2 godziny dziennie). Jak sama zaznacza, nie ćwiczy codziennie dlatego, że jest zdyscyplinowana, ale dlatego, że taniec to jej obsesja. - Kocham tańczyć i moje ciało tego pożąda. Jeśli coś nie jest twoją głęboką pasją, nie dasz rady trenować każdego dnia. Gdy jestem naprawdę chora, zamykam oczy i wizualizuję sobie swój taniec, pracując nad każdym szczegółem.
Na filmie pokazany jest efekt całorocznej pracy kobiety. Rejestrowanie swoich postępów oraz analizowanie ich jest nieodłącznym elementem treningu Karen. Postęp, jakiego dokonała, jest zadziwiający i wprawia w zakłopotanie wszystkich tych, którzy także mają marzenia, ale jeszcze nie wstali z krzesła, żeby je zrealizować.
(mtr), kobieta.wp.pl