GwiazdyNie znała peselu ukochanego. Teraz Małgorzata Opczowska czeka, aż jej mąż wróci z Kijowa

Nie znała peselu ukochanego. Teraz Małgorzata Opczowska czeka, aż jej mąż wróci z Kijowa

Małgorzata Opczowska nie znała peselu męża
Małgorzata Opczowska nie znała peselu męża
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
15.03.2022 08:57

Małgorzata Opczowska od zeszłego roku jest żoną o 25 lat starszego dziennikarza TVP Jacka Łęskiego. Mężczyzna przebywa obecnie w Kijowie, a prowadząca "Pytanie na śniadanie" boi się o jego życie.

Małgorzata Opczowska latem zeszłego roku stanęła na ślubnym kobiercu ze swoim ukochanym Jackiem Łęskim, który również pracuje w Telewizji Polskiej. Uwagę mediów szybko przykuł fakt, że mężczyzna jest od niej dużo starszy – dzieli ich aż 25 lat. Prowadząca "Pytania na śniadanie" twierdzi jednak, że wiek to tylko liczba. Przyznała nawet, że do momentu ślubu nie wiedziała w zasadzie, ile jej mąż ma dokładnie lat. 

Małgorzata Opczowska nie znała peselu męża

"Nie miałam pojęcia, ile Jacek ma lat. Właściwie do momentu, kiedy musieliśmy wypełnić papiery ślubne, nikt z nas nie poruszał tego tematu. Myślę, że jeśli ludzie chcą iść razem przez życie, pesel nie ma znaczenia" – powiedziała Opczowska na łamach "Twojego Imperium". 

Jednak teraz para stawia czoła znacznie poważniejszej kwestii niż duża różnica wieku. Jacek Łęski jako dziennikarz TVP przebywa obecnie w Kijowie, a Małgorzata Opczowska codziennie drży o jego los. Swoimi przemyśleniami podzieliła się z fanami na Instagramie. 

Małgorzata Opczowska czeka, aż jej mąż wróci do domu z Ukrainy

"Otworzyć oczy rano i wiedzieć, że to był koszmarny sen. Niestety nie jest. Od 19 dni budzimy się w innym świecie. Rosyjska agresja na Ukrainę zmieniła wszystko. Każdego ranka budzę się z telefonem w ręce, z którym zasypiam czekając na wiadomości od męża, który jest w Kijowie. Nasz bezpieczny świat zadrżał w posadach. Wierzę jednak, że ludzi dobrej woli jest więcej. I zawsze jest nadzieja" – napisała prezenterka. 

Internauci postanowili dodać Małgorzacie Opczowskiej nieco otuchy w sekcji komentarzy. "Z całych sił trzymam kciuki za powrót pana Jacka. Proszę być silną, to wszystko musi się szybko zakończyć", "Chciałabym, żebyśmy wszyscy obudzili się w lepszym świecie. Życzę pani i pani mężowi szybkiego spotkania", "Pani Małgorzato, proszę być dobrej myśli. To zło musi się kiedyś skończyć, a pani mąż szczęśliwie wróci do domu" – czytamy. 

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl