Niepokojące doniesienia o Melanii Trump. Ma już dość

Donald Trump ogłosił, że w 2024 roku będzie starał się odzyskać fotel prezydencki. Jego decyzji nie popiera Melania Trump, która niechętnie wraca do medialnego życia. Czym 53-latka zajmuje się od wyprowadzki z Waszyngtonu?

Pod koniec 2022 roku Donald Trump ogłosił, że ponownie będzie walczył o tytuł prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jego pierwsza kadencja rozpoczęła się w 2016 roku, lecz cztery lata później, walcząc o reelekcję, przegrał z Joe Bidenem. Chociaż dla samego Trumpa i jego zwolenników, była to zła wiadomość, jedna osoba mogła odetchnąć z ulgą. Pierwsza dama mogła wreszcie wrócić do prywatnego życia pełnego luksusów.

Z chwilą, gdy Trump ogłosił chęć walki o fotel prezydencki, jego cała rodzina ponownie pojawiła się na świeczniku. Dla Melanii Trump oznacza to złe wieści. 53-latka niechętnie wraca do wystąpień publicznych, a jej zachowanie komentują media na całym świecie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po przegranych wyborach męża Melania Trump musiała wyprowadzić się z Białego Domu. Wówczas była modelka zdecydowała się wrócić do swojej rezydencji w Palm Beach. 53-latka nie była fanką wystąpień publicznych oraz działalności społecznej. Przez ostatnie lata Melania Trump rzadko pokazywała się publicznie, teraz jednak były prezydent potrzebuje medialnego wsparcia żony, co spowodowało, że o Melanii ponownie jest głośno.

Zobacz także: Melania Trump w pierwszym wywiadzie po opuszczeniu Białego Domu. Ekspert komentuje jej mowę ciała

Jak podaje CNN, powołując się na informatora, Melania Trump wciąż wolałaby unikać publicznych wystąpień i medialnych spotkań. Dziennikarka amerykańskiej telewizji w jednym z programów powiedziała:

- Jeszcze w 2016 roku Melania nie miała żadnych intencji, aby brać udział w kampanii męża. Dotarłam do osób, które twierdzą, że 53-latka nie jest zainteresowana, aby ponownie zamieszkać w Białym Domu i znowu być pierwszą damą. Wiadomo, że jest osobą, która bardzo ceni swoją prywatność, a poddawanie się ocenie publicznej nie było tym, czego chciała.

Brak zainteresowania Melanii Trump publicznym życiem politycznym jest bardzo głęboki. Była pierwsza dama zdradziła kilku przyjaciołom, że nie zamierza wspierać ambicji politycznych męża. Jeden z informatorów w wywiadzie z magazynem "People" powiedział:

"Ona kocha swoje obecne życie i nienawidzi wystąpień publicznych. Nic się w tej kwestii nie zmieniło".

Melania Trump zapoczątkowała kampanię na rzecz pomocy dzieciom i młodzieży. "Be Best" skupia się na wsparciu zdrowia psychicznego najmłodszych, a także walce z przemocą w sieci i wyjściu z nałogów. Po przegranych wyborach pierwsza dama usunęła się w cień i rzadko pojawiała się publicznie. Niedawno jednak 53-latka wznowiła działalność tej akcji.

W ubiegłym roku Melania Trump odwiedziła ośrodek Place of Hope w Palm Beach na Florydzie, a jej wizyta spotkała się z dużym entuzjazmem podopiecznych:

"To niesamowite, że nas odwiedziła, aż trudno w to uwierzyć. Była bardzo miła i zainteresowana naszymi sprawami" - powiedziała jedna z mieszkanek placówki.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl