Blisko ludziOjciec trójki dzieci nie wytrzymał. Dosadny wpis na temat nowych podręczników

Ojciec trójki dzieci nie wytrzymał. Dosadny wpis na temat nowych podręczników

Ojciec trójki dzieci nie wytrzymał. Dosadny wpis na temat nowych podręczników
Źródło zdjęć: © 123RF.COM
07.09.2017 20:19, aktualizacja: 07.09.2017 22:03

Tego jeszcze nie było. Chociaż dużo się mówi o nowej reformie albo demolce – niektórzy stosują te sformułowania zamiennie, chociaż komentuje się to, co wymyślono w nowych podręcznikach do WDŻ, ten tata poruszył problem nam nieznany zupełnie. A jest to kłopot dla rodzica niemały.

Wpis blogera, choć zabawny, budzi lęk tych, którym przyjdzie się dopiero zmierzyć się z problemem. Znany tata nie wytrzymał i pokazał, co myśli o projektantach podręczników.

"Dzisiaj chciałbym serdecznie pozdrowić wszystkie osoby odpowiedzialne za całkowity brak standaryzacji przy tworzeniu podręczników do szkół podstawowych (i pewnie nie tylko). Obecnie mamy siedem rodzajów okładek przy samym wymiarze A4. Już nawet hurtownie przestały mieć te okładki na stanie i są tylko na zamówienie, bo im się to zwyczajnie nie opłaca. Więc albo kupujesz okładki do przycięcia i siedzisz pół nocy, oklejając wszystko albo mierzysz każdy podręcznik przed zakupem i zamawiasz okładki z wyprzedzeniem. Cudownie. A i zapomniałbym: Pozdrawiam" – napisał Blog Ojciec.

To, że książek jest zbyt dużo do dźwigania, to już wszyscy wiemy, ale ten problem rodziców szkolniaków jeszcze nigdzie nie był poruszany. Jak to możliwe, że niemal każdy podręcznik ma inny rozmiar?

"Zgadzam się w 100 proc. i łączę się z tobą w bólu. To obłęd z tymi okładkami! Mam trójkę dzieci w wieku szkolnym i jedno w zerówce i mam co robić, a nie biegać po różnych sklepach, szukając okładek pod kilka wymiarów podręczników" – komentuje internautka. Inna zauważa, że największym hitem jest kwadratowa książka do muzyki.

Wszystko wskazuje na to, że w kwestii rozmiaru i kształtu podręczników, jest jeszcze większy bałagan niż z reformą. (A może taki sam?).

Źródło artykułu:WP Kobieta