GwiazdyPamela Anderson - piękna? Tylko z daleka!

Pamela Anderson - piękna? Tylko z daleka!

Pamela Anderson - piękna? Tylko z daleka!

Poznajecie tę kobietę? Na pewno. W końcu pomimo tego, że Pamela w tym roku skończy 45 lat, bardzo się nie zmieniła. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że od czasu "Słonecznego Patrolu" powiększają się tylko jej usta, piersi i fryzura. Jak to możliwe? Pamela Anderson żyje w czasach, kiedy botoks, kwas hialuronowy i inne wypełniacze są dostępne niemal na wyciągnięcie ręki. I sądząc po jej wyglądzie, aktorka nie waha się obficie z nich korzystać.

Poznajecie tę kobietę? Na pewno. W końcu pomimo tego, że Pamela w tym roku skończy 45 lat, bardzo się nie zmieniła. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że od czasu "Słonecznego Patrolu" powiększają się tylko jej usta, piersi i fryzura. Jak to możliwe? Pamela Anderson żyje w czasach, kiedy botoks, kwas hialuronowy i inne wypełniacze są dostępne niemal na wyciągnięcie ręki. I sądząc po jej wyglądzie, aktorka nie waha się obficie z nich korzystać.

Efekt jest taki, że wygląda całkiem dobrze. Zwłaszcza z daleka. Jednak kiedy patrzy się na jej twarz z jej bliska, widać, że czas upływa. Pamela, pokazując się na oficjalnych imprezach promocyjnych, stawia jednak na bardzo "wyrazisty" makijaż: dużo podkładu, dużo szminki, dużo tuszu do rzęs i oczywiście perfekcyjnie namalowane brwi.

A jak wygląda rzeczywistość? No cóż, jest o wiele bardziej... pomarszczona. Zobaczcie to na ostatnim zdjęciu.

1 / 12

Z daleka wygląda świetnie

Obraz
© Lionel Hahn / Newspix.pl

Poznajecie tę kobietę? Na pewno. W końcu pomimo tego, że Pamela w tym roku skończy 45 lat, bardzo się nie zmieniła. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że od czasu "Słonecznego Patrolu" powiększają się tylko jej usta, piersi i fryzura. Jak to możliwe? Pamela Anderson żyje w czasach, kiedy botoks, kwas hialuronowy i inne wypełniacze są dostępne niemal na wyciągnięcie ręki. I sądząc po jej wyglądzie, aktorka nie waha się obficie z nich korzystać.

Efekt jest taki, że wygląda całkiem dobrze. Zwłaszcza z daleka. Jednak kiedy patrzy się na jej twarz z jej bliska, widać, że czas upływa. Pamela, pokazując się na oficjalnych imprezach promocyjnych, stawia jednak na bardzo "wyrazisty" makijaż: dużo podkładu, dużo szminki, dużo tuszu do rzęs i oczywiście perfekcyjnie namalowane brwi.

A jak wygląda rzeczywistość? No cóż, jest o wiele bardziej... pomarszczona. Zobaczcie to na ostatnim zdjęciu.

2 / 12

Gorzej z bliska

Obraz
© Lionel Hahn / Newspix.pl

Poznajecie tę kobietę? Na pewno. W końcu pomimo tego, że Pamela w tym roku skończy 45 lat, bardzo się nie zmieniła. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że od czasu "Słonecznego Patrolu" powiększają się tylko jej usta, piersi i fryzura. Jak to możliwe? Pamela Anderson żyje w czasach, kiedy botoks, kwas hialuronowy i inne wypełniacze są dostępne niemal na wyciągnięcie ręki. I sądząc po jej wyglądzie, aktorka nie waha się obficie z nich korzystać.

Efekt jest taki, że wygląda całkiem dobrze. Zwłaszcza z daleka. Jednak kiedy patrzy się na jej twarz z jej bliska, widać, że czas upływa. Pamela, pokazując się na oficjalnych imprezach promocyjnych, stawia jednak na bardzo "wyrazisty" makijaż: dużo podkładu, dużo szminki, dużo tuszu do rzęs i oczywiście perfekcyjnie namalowane brwi.

A jak wygląda rzeczywistość? No cóż, jest o wiele bardziej... pomarszczona. Zobaczcie to na ostatnim zdjęciu.

3 / 12

Dużo pudru, szminki i tuszu

Obraz
© Lionel Hahn / Newspix.pl

Poznajecie tę kobietę? Na pewno. W końcu pomimo tego, że Pamela w tym roku skończy 45 lat, bardzo się nie zmieniła. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że od czasu "Słonecznego Patrolu" powiększają się tylko jej usta, piersi i fryzura. Jak to możliwe? Pamela Anderson żyje w czasach, kiedy botoks, kwas hialuronowy i inne wypełniacze są dostępne niemal na wyciągnięcie ręki. I sądząc po jej wyglądzie, aktorka nie waha się obficie z nich korzystać.

Efekt jest taki, że wygląda całkiem dobrze. Zwłaszcza z daleka. Jednak kiedy patrzy się na jej twarz z jej bliska, widać, że czas upływa. Pamela, pokazując się na oficjalnych imprezach promocyjnych, stawia jednak na bardzo "wyrazisty" makijaż: dużo podkładu, dużo szminki, dużo tuszu do rzęs i oczywiście perfekcyjnie namalowane brwi.

A jak wygląda rzeczywistość? No cóż, jest o wiele bardziej... pomarszczona. Zobaczcie to na ostatnim zdjęciu.

4 / 12

I te perfekcyjnie namalowane brwi

Obraz
© Lionel Hahn / Newspix.pl

Poznajecie tę kobietę? Na pewno. W końcu pomimo tego, że Pamela w tym roku skończy 45 lat, bardzo się nie zmieniła. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że od czasu "Słonecznego Patrolu" powiększają się tylko jej usta, piersi i fryzura. Jak to możliwe? Pamela Anderson żyje w czasach, kiedy botoks, kwas hialuronowy i inne wypełniacze są dostępne niemal na wyciągnięcie ręki. I sądząc po jej wyglądzie, aktorka nie waha się obficie z nich korzystać.

Efekt jest taki, że wygląda całkiem dobrze. Zwłaszcza z daleka. Jednak kiedy patrzy się na jej twarz z jej bliska, widać, że czas upływa. Pamela, pokazując się na oficjalnych imprezach promocyjnych, stawia jednak na bardzo "wyrazisty" makijaż: dużo podkładu, dużo szminki, dużo tuszu do rzęs i oczywiście perfekcyjnie namalowane brwi.

A jak wygląda rzeczywistość? No cóż, jest o wiele bardziej... pomarszczona. Zobaczcie to na ostatnim zdjęciu.

5 / 12

Nie da się ukryć zmarszczek

Obraz
© Lionel Hahn / Newspix.pl

Poznajecie tę kobietę? Na pewno. W końcu pomimo tego, że Pamela w tym roku skończy 45 lat, bardzo się nie zmieniła. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że od czasu "Słonecznego Patrolu" powiększają się tylko jej usta, piersi i fryzura. Jak to możliwe? Pamela Anderson żyje w czasach, kiedy botoks, kwas hialuronowy i inne wypełniacze są dostępne niemal na wyciągnięcie ręki. I sądząc po jej wyglądzie, aktorka nie waha się obficie z nich korzystać.

Efekt jest taki, że wygląda całkiem dobrze. Zwłaszcza z daleka. Jednak kiedy patrzy się na jej twarz z jej bliska, widać, że czas upływa. Pamela, pokazując się na oficjalnych imprezach promocyjnych, stawia jednak na bardzo "wyrazisty" makijaż: dużo podkładu, dużo szminki, dużo tuszu do rzęs i oczywiście perfekcyjnie namalowane brwi.

A jak wygląda rzeczywistość? No cóż, jest o wiele bardziej... pomarszczona. Zobaczcie to na ostatnim zdjęciu.

6 / 12

Pamela starzeje się nieźle

Obraz
© Lionel Hahn / Newspix.pl

Poznajecie tę kobietę? Na pewno. W końcu pomimo tego, że Pamela w tym roku skończy 45 lat, bardzo się nie zmieniła. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że od czasu "Słonecznego Patrolu" powiększają się tylko jej usta, piersi i fryzura. Jak to możliwe? Pamela Anderson żyje w czasach, kiedy botoks, kwas hialuronowy i inne wypełniacze są dostępne niemal na wyciągnięcie ręki. I sądząc po jej wyglądzie, aktorka nie waha się obficie z nich korzystać.

Efekt jest taki, że wygląda całkiem dobrze. Zwłaszcza z daleka. Jednak kiedy patrzy się na jej twarz z jej bliska, widać, że czas upływa. Pamela, pokazując się na oficjalnych imprezach promocyjnych, stawia jednak na bardzo "wyrazisty" makijaż: dużo podkładu, dużo szminki, dużo tuszu do rzęs i oczywiście perfekcyjnie namalowane brwi.

A jak wygląda rzeczywistość? No cóż, jest o wiele bardziej... pomarszczona. Zobaczcie to na ostatnim zdjęciu.

7 / 12

Jak wam się podoba?

Obraz
© Lionel Hahn / Newspix.pl

Poznajecie tę kobietę? Na pewno. W końcu pomimo tego, że Pamela w tym roku skończy 45 lat, bardzo się nie zmieniła. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że od czasu "Słonecznego Patrolu" powiększają się tylko jej usta, piersi i fryzura. Jak to możliwe? Pamela Anderson żyje w czasach, kiedy botoks, kwas hialuronowy i inne wypełniacze są dostępne niemal na wyciągnięcie ręki. I sądząc po jej wyglądzie, aktorka nie waha się obficie z nich korzystać.

Efekt jest taki, że wygląda całkiem dobrze. Zwłaszcza z daleka. Jednak kiedy patrzy się na jej twarz z jej bliska, widać, że czas upływa. Pamela, pokazując się na oficjalnych imprezach promocyjnych, stawia jednak na bardzo "wyrazisty" makijaż: dużo podkładu, dużo szminki, dużo tuszu do rzęs i oczywiście perfekcyjnie namalowane brwi.

A jak wygląda rzeczywistość? No cóż, jest o wiele bardziej... pomarszczona. Zobaczcie to na ostatnim zdjęciu.

8 / 12

Pamela Anderson

Obraz
© Lionel Hahn / Newspix.pl

Poznajecie tę kobietę? Na pewno. W końcu pomimo tego, że Pamela w tym roku skończy 45 lat, bardzo się nie zmieniła. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że od czasu "Słonecznego Patrolu" powiększają się tylko jej usta, piersi i fryzura. Jak to możliwe? Pamela Anderson żyje w czasach, kiedy botoks, kwas hialuronowy i inne wypełniacze są dostępne niemal na wyciągnięcie ręki. I sądząc po jej wyglądzie, aktorka nie waha się obficie z nich korzystać.

Efekt jest taki, że wygląda całkiem dobrze. Zwłaszcza z daleka. Jednak kiedy patrzy się na jej twarz z jej bliska, widać, że czas upływa. Pamela, pokazując się na oficjalnych imprezach promocyjnych, stawia jednak na bardzo "wyrazisty" makijaż: dużo podkładu, dużo szminki, dużo tuszu do rzęs i oczywiście perfekcyjnie namalowane brwi.

A jak wygląda rzeczywistość? No cóż, jest o wiele bardziej... pomarszczona. Zobaczcie to na ostatnim zdjęciu.

9 / 12

Pamela Anderson

Obraz
© MJT / Newspix.pl

Poznajecie tę kobietę? Na pewno. W końcu pomimo tego, że Pamela w tym roku skończy 45 lat, bardzo się nie zmieniła. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że od czasu "Słonecznego Patrolu" powiększają się tylko jej usta, piersi i fryzura. Jak to możliwe? Pamela Anderson żyje w czasach, kiedy botoks, kwas hialuronowy i inne wypełniacze są dostępne niemal na wyciągnięcie ręki. I sądząc po jej wyglądzie, aktorka nie waha się obficie z nich korzystać.

Efekt jest taki, że wygląda całkiem dobrze. Zwłaszcza z daleka. Jednak kiedy patrzy się na jej twarz z jej bliska, widać, że czas upływa. Pamela, pokazując się na oficjalnych imprezach promocyjnych, stawia jednak na bardzo "wyrazisty" makijaż: dużo podkładu, dużo szminki, dużo tuszu do rzęs i oczywiście perfekcyjnie namalowane brwi.

A jak wygląda rzeczywistość? No cóż, jest o wiele bardziej... pomarszczona. Zobaczcie to na ostatnim zdjęciu.

10 / 12

Pamela Anderson

Obraz
© MJT / Newspix.pl

Poznajecie tę kobietę? Na pewno. W końcu pomimo tego, że Pamela w tym roku skończy 45 lat, bardzo się nie zmieniła. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że od czasu "Słonecznego Patrolu" powiększają się tylko jej usta, piersi i fryzura. Jak to możliwe? Pamela Anderson żyje w czasach, kiedy botoks, kwas hialuronowy i inne wypełniacze są dostępne niemal na wyciągnięcie ręki. I sądząc po jej wyglądzie, aktorka nie waha się obficie z nich korzystać.

Efekt jest taki, że wygląda całkiem dobrze. Zwłaszcza z daleka. Jednak kiedy patrzy się na jej twarz z jej bliska, widać, że czas upływa. Pamela, pokazując się na oficjalnych imprezach promocyjnych, stawia jednak na bardzo "wyrazisty" makijaż: dużo podkładu, dużo szminki, dużo tuszu do rzęs i oczywiście perfekcyjnie namalowane brwi.

A jak wygląda rzeczywistość? No cóż, jest o wiele bardziej... pomarszczona. Zobaczcie to na ostatnim zdjęciu.

11 / 12

Pamela bez makijażu

Obraz
© Nightcrawler1 / Newspix.pl

Poznajecie tę kobietę? Na pewno. W końcu pomimo tego, że Pamela w tym roku skończy 45 lat, bardzo się nie zmieniła. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że od czasu "Słonecznego Patrolu" powiększają się tylko jej usta, piersi i fryzura. Jak to możliwe? Pamela Anderson żyje w czasach, kiedy botoks, kwas hialuronowy i inne wypełniacze są dostępne niemal na wyciągnięcie ręki. I sądząc po jej wyglądzie, aktorka nie waha się obficie z nich korzystać.

Efekt jest taki, że wygląda całkiem dobrze. Zwłaszcza z daleka. Jednak kiedy patrzy się na jej twarz z jej bliska, widać, że czas upływa. Pamela, pokazując się na oficjalnych imprezach promocyjnych, stawia jednak na bardzo "wyrazisty" makijaż: dużo podkładu, dużo szminki, dużo tuszu do rzęs i oczywiście perfekcyjnie namalowane brwi.

A jak wygląda rzeczywistość? No cóż, jest o wiele bardziej... pomarszczona. Zobaczcie to na ostatnim zdjęciu.

12 / 12

Tak wygląda prywatnie

Obraz
© Nightcrawler1 / Newspix.pl

Poznajecie tę kobietę? Na pewno. W końcu pomimo tego, że Pamela w tym roku skończy 45 lat, bardzo się nie zmieniła. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że od czasu "Słonecznego Patrolu" powiększają się tylko jej usta, piersi i fryzura. Jak to możliwe? Pamela Anderson żyje w czasach, kiedy botoks, kwas hialuronowy i inne wypełniacze są dostępne niemal na wyciągnięcie ręki. I sądząc po jej wyglądzie, aktorka nie waha się obficie z nich korzystać.

Efekt jest taki, że wygląda całkiem dobrze. Zwłaszcza z daleka. Jednak kiedy patrzy się na jej twarz z jej bliska, widać, że czas upływa. Pamela, pokazując się na oficjalnych imprezach promocyjnych, stawia jednak na bardzo "wyrazisty" makijaż: dużo podkładu, dużo szminki, dużo tuszu do rzęs i oczywiście perfekcyjnie namalowane brwi.

A jak wygląda rzeczywistość? No cóż, jest o wiele bardziej... pomarszczona. Zobaczcie to na ostatnim zdjęciu.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (283)