Paris Hilton nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać, między innymi dlatego, że wszystko, co robi, lubi robić w towarzystwie prasy oraz swoich fanów. Nie inaczej było na imprezie z okazji 32. urodzin celebrytki, na siedzibę której wybrała nowo otwarty klub "Peek" w kompleksie kasyn Harrah's Lake Tahoe.
Paris Hilton nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać, między innymi dlatego, że wszystko, co robi, lubi robić w towarzystwie prasy oraz swoich fanów. Nie inaczej było na imprezie z okazji 32. urodzin celebrytki, na siedzibę której wybrała nowo otwarty klub "Peek" w kompleksie kasyn Harrah's Lake Tahoe.
Gwieździe, która na wydarzenie zaprosiła swoją rodzinę i chłopaka, zupełnie nie przeszkadzała obecność innych gości klubu. Jak widać na zdjęciach, bawiła się na całkowitym luzie, w czym nie przeszkadzały jej wycelowane w jej stronę aparaty fotograficzne i iPhony.
W sumie najważniejsze jest, żeby jubilatka bawiła się na swoim przyjęciu dobrze, a co do tego, że Paris była w iście szampańskim nastroju, nie ma żadnej wątpliwości.
(mtr), kobieta.wp.pl
Paris Hilton
Paris Hilton nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać, między innymi dlatego, że wszystko, co robi, lubi robić w towarzystwie prasy oraz swoich fanów. Nie inaczej było na imprezie z okazji 32. urodzin celebrytki, na siedzibę której wybrała nowo otwarty klub "Peek" w kompleksie kasyn Harrah's Lake Tahoe.
Gwieździe, która na wydarzenie zaprosiła swoją rodzinę i chłopaka, zupełnie nie przeszkadzała obecność innych gości klubu. Jak widać na zdjęciach, bawiła się na całkowitym luzie, w czym nie przeszkadzały jej wycelowane w jej stronę aparaty fotograficzne i iPhony.
W sumie najważniejsze jest, żeby jubilatka bawiła się na swoim przyjęciu dobrze, a co do tego, że Paris była w iście szampańskim nastroju, nie ma żadnej wątpliwości.
Paris Hilton
Paris Hilton nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać, między innymi dlatego, że wszystko, co robi, lubi robić w towarzystwie prasy oraz swoich fanów. Nie inaczej było na imprezie z okazji 32. urodzin celebrytki, na siedzibę której wybrała nowo otwarty klub "Peek" w kompleksie kasyn Harrah's Lake Tahoe.
Gwieździe, która na wydarzenie zaprosiła swoją rodzinę i chłopaka, zupełnie nie przeszkadzała obecność innych gości klubu. Jak widać na zdjęciach, bawiła się na całkowitym luzie, w czym nie przeszkadzały jej wycelowane w jej stronę aparaty fotograficzne i iPhony.
W sumie najważniejsze jest, żeby jubilatka bawiła się na swoim przyjęciu dobrze, a co do tego, że Paris była w iście szampańskim nastroju, nie ma żadnej wątpliwości.
Paris Hilton
Paris Hilton nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać, między innymi dlatego, że wszystko, co robi, lubi robić w towarzystwie prasy oraz swoich fanów. Nie inaczej było na imprezie z okazji 32. urodzin celebrytki, na siedzibę której wybrała nowo otwarty klub "Peek" w kompleksie kasyn Harrah's Lake Tahoe.
Gwieździe, która na wydarzenie zaprosiła swoją rodzinę i chłopaka, zupełnie nie przeszkadzała obecność innych gości klubu. Jak widać na zdjęciach, bawiła się na całkowitym luzie, w czym nie przeszkadzały jej wycelowane w jej stronę aparaty fotograficzne i iPhony.
W sumie najważniejsze jest, żeby jubilatka bawiła się na swoim przyjęciu dobrze, a co do tego, że Paris była w iście szampańskim nastroju, nie ma żadnej wątpliwości.
Paris Hilton
Paris Hilton nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać, między innymi dlatego, że wszystko, co robi, lubi robić w towarzystwie prasy oraz swoich fanów. Nie inaczej było na imprezie z okazji 32. urodzin celebrytki, na siedzibę której wybrała nowo otwarty klub "Peek" w kompleksie kasyn Harrah's Lake Tahoe.
Gwieździe, która na wydarzenie zaprosiła swoją rodzinę i chłopaka, zupełnie nie przeszkadzała obecność innych gości klubu. Jak widać na zdjęciach, bawiła się na całkowitym luzie, w czym nie przeszkadzały jej wycelowane w jej stronę aparaty fotograficzne i iPhony.
W sumie najważniejsze jest, żeby jubilatka bawiła się na swoim przyjęciu dobrze, a co do tego, że Paris była w iście szampańskim nastroju, nie ma żadnej wątpliwości.
Paris Hilton
Paris Hilton nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać, między innymi dlatego, że wszystko, co robi, lubi robić w towarzystwie prasy oraz swoich fanów. Nie inaczej było na imprezie z okazji 32. urodzin celebrytki, na siedzibę której wybrała nowo otwarty klub "Peek" w kompleksie kasyn Harrah's Lake Tahoe.
Gwieździe, która na wydarzenie zaprosiła swoją rodzinę i chłopaka, zupełnie nie przeszkadzała obecność innych gości klubu. Jak widać na zdjęciach, bawiła się na całkowitym luzie, w czym nie przeszkadzały jej wycelowane w jej stronę aparaty fotograficzne i iPhony.
W sumie najważniejsze jest, żeby jubilatka bawiła się na swoim przyjęciu dobrze, a co do tego, że Paris była w iście szampańskim nastroju, nie ma żadnej wątpliwości.
Paris Hilton
Paris Hilton nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać, między innymi dlatego, że wszystko, co robi, lubi robić w towarzystwie prasy oraz swoich fanów. Nie inaczej było na imprezie z okazji 32. urodzin celebrytki, na siedzibę której wybrała nowo otwarty klub "Peek" w kompleksie kasyn Harrah's Lake Tahoe.
Gwieździe, która na wydarzenie zaprosiła swoją rodzinę i chłopaka, zupełnie nie przeszkadzała obecność innych gości klubu. Jak widać na zdjęciach, bawiła się na całkowitym luzie, w czym nie przeszkadzały jej wycelowane w jej stronę aparaty fotograficzne i iPhony.
W sumie najważniejsze jest, żeby jubilatka bawiła się na swoim przyjęciu dobrze, a co do tego, że Paris była w iście szampańskim nastroju, nie ma żadnej wątpliwości.
Paris Hilton
Paris Hilton nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać, między innymi dlatego, że wszystko, co robi, lubi robić w towarzystwie prasy oraz swoich fanów. Nie inaczej było na imprezie z okazji 32. urodzin celebrytki, na siedzibę której wybrała nowo otwarty klub "Peek" w kompleksie kasyn Harrah's Lake Tahoe.
Gwieździe, która na wydarzenie zaprosiła swoją rodzinę i chłopaka, zupełnie nie przeszkadzała obecność innych gości klubu. Jak widać na zdjęciach, bawiła się na całkowitym luzie, w czym nie przeszkadzały jej wycelowane w jej stronę aparaty fotograficzne i iPhony.
W sumie najważniejsze jest, żeby jubilatka bawiła się na swoim przyjęciu dobrze, a co do tego, że Paris była w iście szampańskim nastroju, nie ma żadnej wątpliwości.
(mtr), kobieta.wp.pl