WAŻNE
TERAZ

Afera CPK: minister zawiadamia prokuraturę

Piękna Anna Lewandowska. Jak wyglądała kiedyś?

Obraz
Źródło zdjęć: © Forum

/ 10Anna Lewandowska

Obraz
© Forum

Żona Roberta Lewandowskiego to bohaterka jednej z najbardziej spektakularnych metamorfoz w polskim show-biznesie. Dziś wszyscy zachwycają się jej urodą, jednak jeszcze kilka lat temu bardziej przypominała dziewczynę z sąsiedztwa niż piękność z pierwszych stron gazet. Była nieco pulchniejsza, nosiła inną fryzurę, jej zgryz nie był idealny. Wydaje się, że dużo więcej uwagi swojemu wizerunkowi poświęciła około 2012 roku. Schudła, zmieniła uczesanie, rozjaśniła włosy. Od tej pory zawsze wygląda nienagannie i nie pozwala sobie na urodowe i modowe wpadki.

Trenerka i dietetyczka często publikuje swoje zdjęcia w sieci. Właśnie pochwaliła się fotografią z wakacji. Ma na sobie białe bikini, na które narzuciła ażurową bluzkę w tym samym kolorze (drugi slajd). Biel świetnie kontrastuje z jej opalonym ciałem. „Aniu! Jesteś piękna!”, „Ślicznie”, „Świetna bluzka” - to tylko niektóre z komentarzy fanów.

Ona sama ma do siebie dystans. - Przez wiele lat chciałam udowodnić światu, że nie jestem tylko żoną piłkarza. Od wielu lat jestem sportowcem. Nauki nic ani nikt mi nie zabierze, doświadczenia też nie, tych hektolitrów potu i wyrzeczeń poniesionych jako sportowiec. Ale tak, był taki moment, że chciałam światu różne rzeczy udowodnić. Aż pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że nie muszę, bo to i tak nie ma sensu. Za 10 lat nie będzie to miało znaczenia. A czy będę miała satysfakcję, to tylko moja sprawa. Ja ją mam i to jest najważniejsze - mówiła na łamach magazynu „Grazia”.

Anna i jej mąż często są porównywani do Davida i Victorii Beckhamów. - Uwielbiam Davida i Victorię, więc chyba nie ma w tym nic złego. Oni są ikonami. Wielki piłkarz i piosenkarka, projektantka mody we dwójkę zapracowali na to, co mają. My chcielibyśmy zaszczepiać w ludziach zdrowy styl życia - dodała.

Zobaczmy, jak się zmieniała.

/ 10Anna Lewandowska

Obraz
© Instagram.com

Żona Roberta Lewandowskiego to bohaterka jednej z najbardziej spektakularnych metamorfoz w polskim show-biznesie. Dziś wszyscy zachwycają się jej urodą, jednak jeszcze kilka lat temu bardziej przypominała dziewczynę z sąsiedztwa niż piękność z pierwszych stron gazet. Była nieco pulchniejsza, nosiła inną fryzurę, jej zgryz nie był idealny. Wydaje się, że dużo więcej uwagi swojemu wizerunkowi poświęciła około 2012 roku. Schudła, zmieniła uczesanie, rozjaśniła włosy. Od tej pory zawsze wygląda nienagannie i nie pozwala sobie na urodowe i modowe wpadki.

Trenerka i dietetyczka często publikuje swoje zdjęcia w sieci. Właśnie pochwaliła się fotografią z wakacji. Ma na sobie białe bikini, na które narzuciła ażurową bluzkę w tym samym kolorze (drugi slajd). Biel świetnie kontrastuje z jej opalonym ciałem. „Aniu! Jesteś piękna!”, „Ślicznie”, „Świetna bluzka” - to tylko niektóre z komentarzy fanów.

Ona sama ma do siebie dystans. - Przez wiele lat chciałam udowodnić światu, że nie jestem tylko żoną piłkarza. Od wielu lat jestem sportowcem. Nauki nic ani nikt mi nie zabierze, doświadczenia też nie, tych hektolitrów potu i wyrzeczeń poniesionych jako sportowiec. Ale tak, był taki moment, że chciałam światu różne rzeczy udowodnić. Aż pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że nie muszę, bo to i tak nie ma sensu. Za 10 lat nie będzie to miało znaczenia. A czy będę miała satysfakcję, to tylko moja sprawa. Ja ją mam i to jest najważniejsze - mówiła na łamach magazynu „Grazia”.

Anna i jej mąż często są porównywani do Davida i Victorii Beckhamów. - Uwielbiam Davida i Victorię, więc chyba nie ma w tym nic złego. Oni są ikonami. Wielki piłkarz i piosenkarka, projektantka mody we dwójkę zapracowali na to, co mają. My chcielibyśmy zaszczepiać w ludziach zdrowy styl życia - dodała.

Zobaczmy, jak się zmieniała.

/ 10Anna Lewandowska

Obraz
© Instagram.com

Żona Roberta Lewandowskiego to bohaterka jednej z najbardziej spektakularnych metamorfoz w polskim show-biznesie. Dziś wszyscy zachwycają się jej urodą, jednak jeszcze kilka lat temu bardziej przypominała dziewczynę z sąsiedztwa niż piękność z pierwszych stron gazet. Była nieco pulchniejsza, nosiła inną fryzurę, jej zgryz nie był idealny. Wydaje się, że dużo więcej uwagi swojemu wizerunkowi poświęciła około 2012 roku. Schudła, zmieniła uczesanie, rozjaśniła włosy. Od tej pory zawsze wygląda nienagannie i nie pozwala sobie na urodowe i modowe wpadki.

Trenerka i dietetyczka często publikuje swoje zdjęcia w sieci. Właśnie pochwaliła się fotografią z wakacji. Ma na sobie białe bikini, na które narzuciła ażurową bluzkę w tym samym kolorze (drugi slajd). Biel świetnie kontrastuje z jej opalonym ciałem. „Aniu! Jesteś piękna!”, „Ślicznie”, „Świetna bluzka” - to tylko niektóre z komentarzy fanów.

Ona sama ma do siebie dystans. - Przez wiele lat chciałam udowodnić światu, że nie jestem tylko żoną piłkarza. Od wielu lat jestem sportowcem. Nauki nic ani nikt mi nie zabierze, doświadczenia też nie, tych hektolitrów potu i wyrzeczeń poniesionych jako sportowiec. Ale tak, był taki moment, że chciałam światu różne rzeczy udowodnić. Aż pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że nie muszę, bo to i tak nie ma sensu. Za 10 lat nie będzie to miało znaczenia. A czy będę miała satysfakcję, to tylko moja sprawa. Ja ją mam i to jest najważniejsze - mówiła na łamach magazynu „Grazia”.

Anna i jej mąż często są porównywani do Davida i Victorii Beckhamów. - Uwielbiam Davida i Victorię, więc chyba nie ma w tym nic złego. Oni są ikonami. Wielki piłkarz i piosenkarka, projektantka mody we dwójkę zapracowali na to, co mają. My chcielibyśmy zaszczepiać w ludziach zdrowy styl życia - dodała.

Zobaczmy, jak się zmieniała.

/ 10Anna Lewandowska

Obraz
© Instagram.com

Żona Roberta Lewandowskiego to bohaterka jednej z najbardziej spektakularnych metamorfoz w polskim show-biznesie. Dziś wszyscy zachwycają się jej urodą, jednak jeszcze kilka lat temu bardziej przypominała dziewczynę z sąsiedztwa niż piękność z pierwszych stron gazet. Była nieco pulchniejsza, nosiła inną fryzurę, jej zgryz nie był idealny. Wydaje się, że dużo więcej uwagi swojemu wizerunkowi poświęciła około 2012 roku. Schudła, zmieniła uczesanie, rozjaśniła włosy. Od tej pory zawsze wygląda nienagannie i nie pozwala sobie na urodowe i modowe wpadki.

Trenerka i dietetyczka często publikuje swoje zdjęcia w sieci. Właśnie pochwaliła się fotografią z wakacji. Ma na sobie białe bikini, na które narzuciła ażurową bluzkę w tym samym kolorze (drugi slajd). Biel świetnie kontrastuje z jej opalonym ciałem. „Aniu! Jesteś piękna!”, „Ślicznie”, „Świetna bluzka” - to tylko niektóre z komentarzy fanów.

Ona sama ma do siebie dystans. - Przez wiele lat chciałam udowodnić światu, że nie jestem tylko żoną piłkarza. Od wielu lat jestem sportowcem. Nauki nic ani nikt mi nie zabierze, doświadczenia też nie, tych hektolitrów potu i wyrzeczeń poniesionych jako sportowiec. Ale tak, był taki moment, że chciałam światu różne rzeczy udowodnić. Aż pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że nie muszę, bo to i tak nie ma sensu. Za 10 lat nie będzie to miało znaczenia. A czy będę miała satysfakcję, to tylko moja sprawa. Ja ją mam i to jest najważniejsze - mówiła na łamach magazynu „Grazia”.

Anna i jej mąż często są porównywani do Davida i Victorii Beckhamów. - Uwielbiam Davida i Victorię, więc chyba nie ma w tym nic złego. Oni są ikonami. Wielki piłkarz i piosenkarka, projektantka mody we dwójkę zapracowali na to, co mają. My chcielibyśmy zaszczepiać w ludziach zdrowy styl życia - dodała.

Zobaczmy, jak się zmieniała.

/ 10Anna Lewandowska

Obraz
© Instagram.com

Żona Roberta Lewandowskiego to bohaterka jednej z najbardziej spektakularnych metamorfoz w polskim show-biznesie. Dziś wszyscy zachwycają się jej urodą, jednak jeszcze kilka lat temu bardziej przypominała dziewczynę z sąsiedztwa niż piękność z pierwszych stron gazet. Była nieco pulchniejsza, nosiła inną fryzurę, jej zgryz nie był idealny. Wydaje się, że dużo więcej uwagi swojemu wizerunkowi poświęciła około 2012 roku. Schudła, zmieniła uczesanie, rozjaśniła włosy. Od tej pory zawsze wygląda nienagannie i nie pozwala sobie na urodowe i modowe wpadki.

Trenerka i dietetyczka często publikuje swoje zdjęcia w sieci. Właśnie pochwaliła się fotografią z wakacji. Ma na sobie białe bikini, na które narzuciła ażurową bluzkę w tym samym kolorze (drugi slajd). Biel świetnie kontrastuje z jej opalonym ciałem. „Aniu! Jesteś piękna!”, „Ślicznie”, „Świetna bluzka” - to tylko niektóre z komentarzy fanów.

Ona sama ma do siebie dystans. - Przez wiele lat chciałam udowodnić światu, że nie jestem tylko żoną piłkarza. Od wielu lat jestem sportowcem. Nauki nic ani nikt mi nie zabierze, doświadczenia też nie, tych hektolitrów potu i wyrzeczeń poniesionych jako sportowiec. Ale tak, był taki moment, że chciałam światu różne rzeczy udowodnić. Aż pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że nie muszę, bo to i tak nie ma sensu. Za 10 lat nie będzie to miało znaczenia. A czy będę miała satysfakcję, to tylko moja sprawa. Ja ją mam i to jest najważniejsze - mówiła na łamach magazynu „Grazia”.

Anna i jej mąż często są porównywani do Davida i Victorii Beckhamów. - Uwielbiam Davida i Victorię, więc chyba nie ma w tym nic złego. Oni są ikonami. Wielki piłkarz i piosenkarka, projektantka mody we dwójkę zapracowali na to, co mają. My chcielibyśmy zaszczepiać w ludziach zdrowy styl życia - dodała.

Zobaczmy, jak się zmieniała.

/ 10Anna Lewandowska

Obraz
© AKPA

Żona Roberta Lewandowskiego to bohaterka jednej z najbardziej spektakularnych metamorfoz w polskim show-biznesie. Dziś wszyscy zachwycają się jej urodą, jednak jeszcze kilka lat temu bardziej przypominała dziewczynę z sąsiedztwa niż piękność z pierwszych stron gazet. Była nieco pulchniejsza, nosiła inną fryzurę, jej zgryz nie był idealny. Wydaje się, że dużo więcej uwagi swojemu wizerunkowi poświęciła około 2012 roku. Schudła, zmieniła uczesanie, rozjaśniła włosy. Od tej pory zawsze wygląda nienagannie i nie pozwala sobie na urodowe i modowe wpadki.

Trenerka i dietetyczka często publikuje swoje zdjęcia w sieci. Właśnie pochwaliła się fotografią z wakacji. Ma na sobie białe bikini, na które narzuciła ażurową bluzkę w tym samym kolorze (drugi slajd). Biel świetnie kontrastuje z jej opalonym ciałem. „Aniu! Jesteś piękna!”, „Ślicznie”, „Świetna bluzka” - to tylko niektóre z komentarzy fanów.

Ona sama ma do siebie dystans. - Przez wiele lat chciałam udowodnić światu, że nie jestem tylko żoną piłkarza. Od wielu lat jestem sportowcem. Nauki nic ani nikt mi nie zabierze, doświadczenia też nie, tych hektolitrów potu i wyrzeczeń poniesionych jako sportowiec. Ale tak, był taki moment, że chciałam światu różne rzeczy udowodnić. Aż pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że nie muszę, bo to i tak nie ma sensu. Za 10 lat nie będzie to miało znaczenia. A czy będę miała satysfakcję, to tylko moja sprawa. Ja ją mam i to jest najważniejsze - mówiła na łamach magazynu „Grazia”.

Anna i jej mąż często są porównywani do Davida i Victorii Beckhamów. - Uwielbiam Davida i Victorię, więc chyba nie ma w tym nic złego. Oni są ikonami. Wielki piłkarz i piosenkarka, projektantka mody we dwójkę zapracowali na to, co mają. My chcielibyśmy zaszczepiać w ludziach zdrowy styl życia - dodała.

Zobaczmy, jak się zmieniała.

/ 10Anna Lewandowska

Obraz
© AKPA

Żona Roberta Lewandowskiego to bohaterka jednej z najbardziej spektakularnych metamorfoz w polskim show-biznesie. Dziś wszyscy zachwycają się jej urodą, jednak jeszcze kilka lat temu bardziej przypominała dziewczynę z sąsiedztwa niż piękność z pierwszych stron gazet. Była nieco pulchniejsza, nosiła inną fryzurę, jej zgryz nie był idealny. Wydaje się, że dużo więcej uwagi swojemu wizerunkowi poświęciła około 2012 roku. Schudła, zmieniła uczesanie, rozjaśniła włosy. Od tej pory zawsze wygląda nienagannie i nie pozwala sobie na urodowe i modowe wpadki.

Trenerka i dietetyczka często publikuje swoje zdjęcia w sieci. Właśnie pochwaliła się fotografią z wakacji. Ma na sobie białe bikini, na które narzuciła ażurową bluzkę w tym samym kolorze (drugi slajd). Biel świetnie kontrastuje z jej opalonym ciałem. „Aniu! Jesteś piękna!”, „Ślicznie”, „Świetna bluzka” - to tylko niektóre z komentarzy fanów.

Ona sama ma do siebie dystans. - Przez wiele lat chciałam udowodnić światu, że nie jestem tylko żoną piłkarza. Od wielu lat jestem sportowcem. Nauki nic ani nikt mi nie zabierze, doświadczenia też nie, tych hektolitrów potu i wyrzeczeń poniesionych jako sportowiec. Ale tak, był taki moment, że chciałam światu różne rzeczy udowodnić. Aż pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że nie muszę, bo to i tak nie ma sensu. Za 10 lat nie będzie to miało znaczenia. A czy będę miała satysfakcję, to tylko moja sprawa. Ja ją mam i to jest najważniejsze - mówiła na łamach magazynu „Grazia”.

Anna i jej mąż często są porównywani do Davida i Victorii Beckhamów. - Uwielbiam Davida i Victorię, więc chyba nie ma w tym nic złego. Oni są ikonami. Wielki piłkarz i piosenkarka, projektantka mody we dwójkę zapracowali na to, co mają. My chcielibyśmy zaszczepiać w ludziach zdrowy styl życia - dodała.

Zobaczmy, jak się zmieniała.

/ 10Anna Lewandowska

Obraz
© AKPA

Żona Roberta Lewandowskiego to bohaterka jednej z najbardziej spektakularnych metamorfoz w polskim show-biznesie. Dziś wszyscy zachwycają się jej urodą, jednak jeszcze kilka lat temu bardziej przypominała dziewczynę z sąsiedztwa niż piękność z pierwszych stron gazet. Była nieco pulchniejsza, nosiła inną fryzurę, jej zgryz nie był idealny. Wydaje się, że dużo więcej uwagi swojemu wizerunkowi poświęciła około 2012 roku. Schudła, zmieniła uczesanie, rozjaśniła włosy. Od tej pory zawsze wygląda nienagannie i nie pozwala sobie na urodowe i modowe wpadki.

Trenerka i dietetyczka często publikuje swoje zdjęcia w sieci. Właśnie pochwaliła się fotografią z wakacji. Ma na sobie białe bikini, na które narzuciła ażurową bluzkę w tym samym kolorze (drugi slajd). Biel świetnie kontrastuje z jej opalonym ciałem. „Aniu! Jesteś piękna!”, „Ślicznie”, „Świetna bluzka” - to tylko niektóre z komentarzy fanów.

Ona sama ma do siebie dystans. - Przez wiele lat chciałam udowodnić światu, że nie jestem tylko żoną piłkarza. Od wielu lat jestem sportowcem. Nauki nic ani nikt mi nie zabierze, doświadczenia też nie, tych hektolitrów potu i wyrzeczeń poniesionych jako sportowiec. Ale tak, był taki moment, że chciałam światu różne rzeczy udowodnić. Aż pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że nie muszę, bo to i tak nie ma sensu. Za 10 lat nie będzie to miało znaczenia. A czy będę miała satysfakcję, to tylko moja sprawa. Ja ją mam i to jest najważniejsze - mówiła na łamach magazynu „Grazia”.

Anna i jej mąż często są porównywani do Davida i Victorii Beckhamów. - Uwielbiam Davida i Victorię, więc chyba nie ma w tym nic złego. Oni są ikonami. Wielki piłkarz i piosenkarka, projektantka mody we dwójkę zapracowali na to, co mają. My chcielibyśmy zaszczepiać w ludziach zdrowy styl życia - dodała.

Zobaczmy, jak się zmieniała.

/ 10Anna Lewandowska, Paulina Sykut

Obraz
© AKPA

Żona Roberta Lewandowskiego to bohaterka jednej z najbardziej spektakularnych metamorfoz w polskim show-biznesie. Dziś wszyscy zachwycają się jej urodą, jednak jeszcze kilka lat temu bardziej przypominała dziewczynę z sąsiedztwa niż piękność z pierwszych stron gazet. Była nieco pulchniejsza, nosiła inną fryzurę, jej zgryz nie był idealny. Wydaje się, że dużo więcej uwagi swojemu wizerunkowi poświęciła około 2012 roku. Schudła, zmieniła uczesanie, rozjaśniła włosy. Od tej pory zawsze wygląda nienagannie i nie pozwala sobie na urodowe i modowe wpadki.

Trenerka i dietetyczka często publikuje swoje zdjęcia w sieci. Właśnie pochwaliła się fotografią z wakacji. Ma na sobie białe bikini, na które narzuciła ażurową bluzkę w tym samym kolorze (drugi slajd). Biel świetnie kontrastuje z jej opalonym ciałem. „Aniu! Jesteś piękna!”, „Ślicznie”, „Świetna bluzka” - to tylko niektóre z komentarzy fanów.

Ona sama ma do siebie dystans. - Przez wiele lat chciałam udowodnić światu, że nie jestem tylko żoną piłkarza. Od wielu lat jestem sportowcem. Nauki nic ani nikt mi nie zabierze, doświadczenia też nie, tych hektolitrów potu i wyrzeczeń poniesionych jako sportowiec. Ale tak, był taki moment, że chciałam światu różne rzeczy udowodnić. Aż pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że nie muszę, bo to i tak nie ma sensu. Za 10 lat nie będzie to miało znaczenia. A czy będę miała satysfakcję, to tylko moja sprawa. Ja ją mam i to jest najważniejsze - mówiła na łamach magazynu „Grazia”.

Anna i jej mąż często są porównywani do Davida i Victorii Beckhamów. - Uwielbiam Davida i Victorię, więc chyba nie ma w tym nic złego. Oni są ikonami. Wielki piłkarz i piosenkarka, projektantka mody we dwójkę zapracowali na to, co mają. My chcielibyśmy zaszczepiać w ludziach zdrowy styl życia - dodała.

Zobaczmy, jak się zmieniała.

10 / 10Anna Lewandowska

Obraz
© AKPA

Żona Roberta Lewandowskiego to bohaterka jednej z najbardziej spektakularnych metamorfoz w polskim show-biznesie. Dziś wszyscy zachwycają się jej urodą, jednak jeszcze kilka lat temu bardziej przypominała dziewczynę z sąsiedztwa niż piękność z pierwszych stron gazet. Była nieco pulchniejsza, nosiła inną fryzurę, jej zgryz nie był idealny. Wydaje się, że dużo więcej uwagi swojemu wizerunkowi poświęciła około 2012 roku. Schudła, zmieniła uczesanie, rozjaśniła włosy. Od tej pory zawsze wygląda nienagannie i nie pozwala sobie na urodowe i modowe wpadki.

Trenerka i dietetyczka często publikuje swoje zdjęcia w sieci. Właśnie pochwaliła się fotografią z wakacji. Ma na sobie białe bikini, na które narzuciła ażurową bluzkę w tym samym kolorze (drugi slajd). Biel świetnie kontrastuje z jej opalonym ciałem. „Aniu! Jesteś piękna!”, „Ślicznie”, „Świetna bluzka” - to tylko niektóre z komentarzy fanów.

Ona sama ma do siebie dystans. - Przez wiele lat chciałam udowodnić światu, że nie jestem tylko żoną piłkarza. Od wielu lat jestem sportowcem. Nauki nic ani nikt mi nie zabierze, doświadczenia też nie, tych hektolitrów potu i wyrzeczeń poniesionych jako sportowiec. Ale tak, był taki moment, że chciałam światu różne rzeczy udowodnić. Aż pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że nie muszę, bo to i tak nie ma sensu. Za 10 lat nie będzie to miało znaczenia. A czy będę miała satysfakcję, to tylko moja sprawa. Ja ją mam i to jest najważniejsze - mówiła na łamach magazynu „Grazia”.

Anna i jej mąż często są porównywani do Davida i Victorii Beckhamów. - Uwielbiam Davida i Victorię, więc chyba nie ma w tym nic złego. Oni są ikonami. Wielki piłkarz i piosenkarka, projektantka mody we dwójkę zapracowali na to, co mają. My chcielibyśmy zaszczepiać w ludziach zdrowy styl życia - dodała.

Zobaczmy, jak się zmieniała.

Wybrane dla Ciebie
Sprawdził skład "gotowców" z Żabki. "To jest tak tragiczne, że musiałem usiąść"
Sprawdził skład "gotowców" z Żabki. "To jest tak tragiczne, że musiałem usiąść"
Żyła w biedzie. "Ubrania śmierdziały zgnilizną"
Żyła w biedzie. "Ubrania śmierdziały zgnilizną"
Im starszy, tym przystojniejszy. David Guetta i zaskakująca metamorfoza
Im starszy, tym przystojniejszy. David Guetta i zaskakująca metamorfoza
Jean Shrimpton była jedną z pierwszych supermodelek. Tak wygląda po latach
Jean Shrimpton była jedną z pierwszych supermodelek. Tak wygląda po latach
Kołodziejska po 17 latach odeszła z Radia ZET. Mówi, z czego zamierza żyć
Kołodziejska po 17 latach odeszła z Radia ZET. Mówi, z czego zamierza żyć
Zagrała sceny erotyczne. Mówi, co na to jej partner
Zagrała sceny erotyczne. Mówi, co na to jej partner
"Przejadła" oszczędności. Oto dlaczego ZUS odmówił jej świadczenia
"Przejadła" oszczędności. Oto dlaczego ZUS odmówił jej świadczenia
Marta Nawrocka jest już na emeryturze. Takie świadczenie może otrzymywać
Marta Nawrocka jest już na emeryturze. Takie świadczenie może otrzymywać
Maffashion pokazała się w grzywce. Pasuje jej?
Maffashion pokazała się w grzywce. Pasuje jej?
HR ARENA 2025 – największe wydarzenie HR w południowo-wschodniej Polsce już 2 grudnia
HR ARENA 2025 – największe wydarzenie HR w południowo-wschodniej Polsce już 2 grudnia
Mieli ją odmłodzić o 10 lat. Pokazała się po metamorfozie
Mieli ją odmłodzić o 10 lat. Pokazała się po metamorfozie
Wiedziała, że wychodzi za mąż za muzyka. Badach szczerze o relacji z Kwaśniewską
Wiedziała, że wychodzi za mąż za muzyka. Badach szczerze o relacji z Kwaśniewską