FitnessPolskie gwiazdy z papierosem będą cenzurowane?

Polskie gwiazdy z papierosem będą cenzurowane?

O zaprzestanie publikacji zdjęć i reklam, emisji programów w TV i
internecie z osobami publicznymi, zwłaszcza celebrytami, z papierosem w ręku zaapelowali lekarze
różnych specjalności do mediów, w szczególności wydawców, redaktorów naczelnych i fotoedytorów.

Polskie gwiazdy z papierosem będą cenzurowane?
Źródło zdjęć: © 123RF

30.11.2012 | aktual.: 03.12.2012 14:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

O zaprzestanie publikacji zdjęć i reklam, emisji programów w TV i internecie z osobami publicznymi, zwłaszcza celebrytami, z papierosem w ręku zaapelowali lekarze różnych specjalności do mediów, w szczególności wydawców, redaktorów naczelnych i fotoedytorów. "Przeanalizowaliśmy w ostatnim czasie to, co dzieje się w mediach w kontekście nałogu palenia i zaniepokoiła nas duża liczba publikacji w poczytnych, kolorowych czasopismach, w których nałóg ten jest niejako propagowany".

To słowa prof. Tadeusza Orłowskiego, konsultanta krajowego w dziedzinie chirurgii klatki piersiowej, które padły na spotkaniu z mediami, podczas którego przedstawiono apel. Spotkanie zorganizowano w ramach VI konferencji Polskiej Grupy Raka Płuca.
Według sygnatariuszy apelu, osoby publiczne, występujące w mediach, stanowią częsty wzór do naśladowania, dlatego popularyzowanie ich wizerunku z papierosem w ręku jest szkodliwe i może osłabiać działania profilaktyczne dążące do ograniczenia nałogu tytoniowego w społeczeństwie.

Dlatego - napisano w dokumencie - "przyzwolenie przedstawicieli i twórców mediów w Polsce na budowanie wizerunku przez osobistości świata polityki, nauki, sztuki, biznesu, z papierosem, czy też innymi wyrobami tytoniowymi, to zjawisko, które budzi zdecydowany sprzeciw środowisk medycznych". Jego autorzy wzywają jednocześnie media do większego zaangażowania w edukację społeczną na temat negatywnych skutków palenia.

Ekspert przedstawił przykłady zdjęć znanych aktorów i celebrytów - kobiet i mężczyzn - z papierosem w ręku, które ostatnio ukazały się w prasie, m.in. kobiecej. Jedno z nich z wizerunkiem przystojnego mężczyzny z papierosem podpisano: "męska ikona".

"W USA ponad 40 lat temu męską ikoną był tzw. Marlboro Man (model, który był twarzą reklamy papierosów tej marki - PAP), który później zmarł na raka płuca" - przypomniał prof. Orłowski.
Autorzy apelu zwracają uwagę, że palenie papierosów jest od wielu lat "największą pojedynczą przyczyną zgonów dorosłej populacji Polski, której można zapobiec". Przypominają, że dym tytoniowy zawiera ponad 4 tys. związków chemicznych, w tym ponad 40 znanych czynników rakotwórczych oraz szereg rakotwórczych. Narażenie na dym tytoniowy jest - według nich - przyczyną śmierci, wielu chorób i niepełnosprawności, w tym chorób układu oddechowego, chorób układu krążenia, a także innych chorób.

Jak podkreślił prof. Orłowski, palenie papierosów - przede wszystkim czynne, ale też bierne - jest główną przyczyną zachorowania na raka płuca, największego zabójcę wśród chorób nowotworowych. Odpowiada za 96 proc. przypadków tego raka.
W Polsce co roku odnotowuje się 21 tys. nowych zachorowań na raka płuca. "Jedynie 13-15 proc. z tych pacjentów udaje się wyleczyć" - podkreślił obecny na spotkaniu prof. Witold Rzyman z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.

Tymczasem do nałogowego (codziennego) palenia tytoniu przyznaje się 9 mln Polaków po 15. roku życia. Prof. Orłowski zwrócił uwagę, że szkodzą oni w ten sposób nie tylko sobie, ale też osobom niepalącym. "Z badań Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że co roku z powodu biernego wdychania dymu tytoniowego umiera 600 tys. osób na świecie" - powiedział specjalista. Jedną trzecią z tego stanowią dzieci narażone na dym tytoniowy w domu.

Przedstawiciele środowiska medycznego, którzy podpisali apel zwracają też uwagę, że popularne ostatnio papierosy elektroniczne również nie są bezpieczne, a ich palenie może prowadzić do uszkodzenia płuc.
"Palenie jest nieeleganckie i powinno być w towarzystwie traktowane na równi z dłubaniem w nosie. Choć to drugie na pewno jest mniej szkodliwe dla zdrowia. Nałóg palenia jest po prostu passe" - podsumował prof. Orłowski.

Oprócz niego, wśród sygnatariuszy dokumentu znaleźli się: prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego prof. Janina Stępińska, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologicznego prof. Jacek Jassem, prof. Maciej Krzakowski prezes Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej, prezes Polskiego Towarzystwa Kardio-Torakochirurgów prof. Wojciech Dyszkiewicz, prezes Polskiej Grypy Raka Płuca prof. Rodryg Ramlau. (PAP)

jjj/ agt/

POLECAMY:

Źródło artykułu:PAP
zdrowiegwiazdynikotyna
Komentarze (15)