Jak rzucić palenie?

Podjęłaś decyzję o rzuceniu palenia? To pierwszy krok, aby pożegnać się z nałogiem. Teraz najważniejsze, abyś wytrwała. Na pewno czeka się trudny okres, ale jeśli Ci się uda, będziesz z siebie dumna. Oto pomocne rady.

Podjęłaś decyzję o rzuceniu palenia? To pierwszy krok, aby pożegnać się z nałogiem. Teraz najważniejsze, abyś wytrwała. Na pewno czeka się trudny okres, ale jeśli Ci się uda, będziesz z siebie dumna. Oto pomocne rady.

Niektórym z nas udaje się pożegnać z papierosami z dnia na dzień. Po prostu spontanicznie podejmują decyzję i do nałogu nie wracają. Najczęściej jednak ta decyzja dojrzewa w nas od dawna. Jeśli zamierzasz rzucić palenie, przygotuj się do tego rozstania. Wtedy łatwiej przyjdzie Ci zrealizować plan zerwania z nałogiem.

Wybierz dzień, w którym zapalisz ostatniego papierosa. Możesz wcześniej ograniczać palenie, albo zmienić papierosy na słabsze. Wybierając dzień na rzucenie palenia, zastanów się, kiedy najczęściej sięgasz po papierosy. Jeśli dzieje się to w pracy -postaraj się wziąć urlop. Ogranicz spotkania towarzyskie, zwłaszcza te, na których się dużo pije. One też są doskonałym pretekstem do palenia.

Pozbądź się z domu wszystkich papierosów. Niech Cię nie kusi, aby zostawić coś na „czarną godziną”. Możesz być pewna, że prędzej czy później po nie sięgniesz.

Umyj firanki, okna, popielniczki, a nawet upierz ubrania. Nawet nie wiesz, jak bardzo są przesiąknięte papierosowym dymem.

Powiedz jak największej grupie znajomych, że rzucasz palenie. Gdy sięgniesz po papierosa, trudniej będzie przyznać się przed nimi, że znów uległaś nałogowi. Poszukaj tych, którzy będą Cię wspierać, a unikaj zwolenników palenia.

Decyzja o rzucaniu palenia zależy od Ciebie. Gdy trudno w niej wytrwać, możesz skorzystać z metod, które pozwolą zerwać z nałogiem. Jest ich wiele, różne też jest ich działanie. Wybierz, co jest dla Ciebie najskuteczniejsze. Rzucanie palenia możesz wspomóc tabletkami, które zapisywane są przez lekarza ( Tabex, Zyban). Pierwsze z nich zawierają cytyzynę – związek zastępujący nikotynę. Podczas kuracji w organizmie osoby palącej dochodzi do stopniowego zmniejszania zależności od nikotyny.

Zyban natomiast zmniejsza drażliwość typową dla rzucających palenie. Objawy głodu nikotynowego łagodzi nikotynowa terapia zastępcza. Polega ona na podawaniu niewielkich dawek nikotyny w formie innej niż papieros, która jest wolna od zawartych w dymie szkodliwych substancji. Zazwyczaj stosuje się plastry nikotynowe, gumy do życia, pastylki.

Plastry zawierają nikotynę, która przenika przez skórę do naczyń krwionośnych, łagodząc głód nikotynowy. Po gumę i pastylki sięgasz, gdy czujesz, że masz ochotę na papierosa. Ostatnio pojawiły się elektroniczne papierosy, które wypełnione są wkładem nikotynowym. Stosując go możesz regulować stężenie tej substancji, aż się uwolnisz od nałogu.

Pomocne w rzucaniu palenia mogą być też terapie. Za jedną z najbardziej skutecznych uchodzi program terapeutyczny opracowany przez Kościół Adwentystów Dnia Siódmego. Popularnymi metodami są też hipnoza, akupunktura, elektrostymulacja, biorezonans.

Na pewno nie ma idealnego sposobu, który działa na każdego. Czasem trzeba przetestować różne metody, aż znajdziemy tę, która nam pomoże. Najważniejsze to znaleźć w sobie chęć do zerwania z nałogiem i siłę, aby w tej decyzji wytrwać.

Zdrowie – to najważniejsze, co zyskujemy, gdy naszym życiem przestają rządzić papierosy. To stwierdzone naukowo, że palenie jest najważniejszą przyczyną wielu groźnych chorób. Najnowsze badania przeprowadzone przez zespół naukowców z Maryland w USA dowodzą, że w samych papierosach często występują bakterie, w tym wiele groźnych dla naszego zdrowia.

Naukowcy stwierdzili, że „papierosy same w sobie mogą stanowić bezpośrednie źródło szerokiego spektrum patogenów, groźnych zarówno dla palaczy, jak i dla osób narażonych na bierne palenie”. Gdy przestajesz palić – zyskuje też twoja uroda. Masz świeży oddech, ładniejszą cerę, błyszczące włosy. I pomyśl też o pieniądzach, które codziennie tracisz na swój nałóg. Czy warto każdego miesiąca puszczać z dymem równowartość super butów?

Tekst: Elżbieta Piotrowska