Prosto, a jak efektownie. Zofia Ślotała oswaja biel także zimą

Zosia Ślotała sprytnie połączyła kobiecość z elementami uniseks. Wystarczyła biała baza, czarne dodatki i mała kropka nad "i", aby klasyka weszła w fascynującą relację z nowoczesnością.

Garnitur to już stały bywalec imprez. Odkąd w modzie zadomowił się power dressing, kobiety bawią się kolorem garniturów i ich nietypowym fasonem. Także eksperymentują z dodatkami - chociażby dopinając do klapy broszki i nadając marynarkom wieczorowego wydźwięku. Zofia Ślotała co chwila zjawia się w towarzystwie ubrana w ciekawe komplety. Na pokazie najnowszej kolekcji FW 2022/2023 MVP Wardrobe, stylistka pokazała najjaśniejszy wariant garnituru.

Ostatnio Zofia Ślotała czarowała welurowym kompletem zestawionym z cienkim szalikiem, który wyglądał jak inspiracja szafą Alexy Chung. Tym razem stylistka postanowiła poddać się bieli, która wbrew powszechnym praktykom, doskonale czuje się w obliczu zimowej scenerii.

Gwiazda, która zaczynała swoją karierę, bazując głównie na sukienkach w pastelowych kolorach i dużych wzorach, dzisiaj bliższa jest prostocie, klasyce i surowej formie. Biały garnitur Zosi Ślotały ma prostą i swobodną formę. Dwurzędowa marynarka oraz spodnie z luźną nogawką stworzyły stylową i ponadczasową bazę, którą uzupełnia miękki i przylegający do ciała golf w identycznym kolorze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dzięki białej stylizacji, czarnym i z pozoru neutralnym butom udało się przebić na pierwszy plan. Botki ze skóry posiadają fason, któremu można śmiało przypisać cechę uniseks. Modele o trapezowym nosku stanowią alternatywę dla kanciastych kwadratów oraz ostrych szpiców.

Także torebka odgrywa tutaj niebagatelną rolę. Minimalistyczny model zachowany w oryginalnej, zaokrąglonej formie – wprowadza do stylizacji element nowoczesności. To designerski projekt, który ma za zadanie wyglądać nieszablonowo i ciekawie.

Czytaj także: Zofia Ślotała zmieniła fryzurę. Metmorfoza robi wrażenie

Czyste "tło" pozwala łatwo i skutecznie eksponować dodatki. Tak też wydarzyło się w przypadku stylizacji Zofii Ślotały. Gwiazda wybrała bardzo ciekawe i oryginalne kolczyki "nie do pary". Prawe ucho dekorowało zielone kółko i długi kolczyk zbudowany z pereł o nieregularnej formie, który sięgał ramienia. Z kolei na drugim uchu gwiazda wystylizowała klasyczną perłę w postaci wkrętu również z zielonym kółkiem.

Uszy stały się modną przestrzenią, gdzie oryginalne kolczyki w najróżniejszych kombinacjach tworzą bardzo ciekawe kompozycje. To dodaje każdej stylizacji charakteru, ale również służy podkreśleniu swojego indywidualizmu.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl