Zofia Ślotała zmieniła fryzurę. Metmorfoza robi wrażenie

Dziś Ślotałę śmiało można nazwać influencerką. Jej instagramowy profil śledzą w tym momencie 123 tys. użytkowników. Wiele kobiet poszukuje tam modowych inspiracji (nie ma w tym zresztą nic dziwnego – pani Zofia pracowała jako stylistka) inni są ciekawi życia prywatnego 31-latki.

O Ślotale zrobiło się głośno niemal dekadę temu, kiedy, jako bardzo młoda kobieta, związała się z Borysem Szycem. Para chętnie pojawiała się razem na branżowych imprezach i pozowała do zdjęć fotoreporterom. Ich relacja trwała kilkanaście miesięcy, ale (przynajmniej medialnie) była bardzo intensywna. Zakochani zapozowali nawet wspólnie do sesji okładkowej w magazynie "Gala", czego Szyc zresztą później żałował.

- Żałuję upublicznienia związku z Zosią, żałuję okładki. Ta okładka też była nie tylko z Zosią, tylko ze wszystkimi przyjaciółmi. Ale wiadomo jak to gazeta chce, żeby zaistniała para na tej okładce. Nie ma co ukrywać, to wiązało się z otwieraniem restauracji Akademia i chcielibyśmy wszystkich o tym poinformować, że zaczynamy, zapraszamy i tak dalej. To był też chwyt reklamowy – powiedział w rozmowie z Łukaszem Jakubiakiem.

Po rozstaniu z aktorem pani Zofia zadomowiła się w polskim show-biznesie. Wielokrotnie chwalono jej wyczucie stylu i udane stylizacje. W 2015 roku styliska po raz pierwszy została mamą. Na świat przyszła jej córka Rania Konstancja, której ojcem jest Kamil Haidar – obecny mąż Ślotały. W maju 2017 roku urodziła kolejne dziecko – syna Leo. "Tak" ich tacie powiedziała z kolei 23 września 2020 roku w warszawskich Łazienkach Królewskich.

Dziś stylistka zajmuje się przede wszystkim tematami parentingowymi – prowadzi na ten temat bloga. Ma też firmę z artykułami dla dzieci i niemowląt. Jednak Ślotała nie zapomina o sobie – właśnie wróciła z rodzinnych wakacji na Sardynii i postanowiła wybrać się do fryzjera.

Już podczas wyjazdu narzekała, że ma problem z ułożeniem włosów. Na szczęście wizyta u specjalisty przyniosła spodziewane rezultaty. "Kontrolowane Beach Waves! Udało się okiełznać moje włosy" – napisała wyraźnie zadowolona celebrytka pod zdjęciami spod salonu fryzjerskiego.

Ślotała odświeżyła kolor włosów, zlikwidowała odrosty i postawiła na, bardzo modne ostatnio, cięcie z grzywką w stylu lat 70. Fanom pani Zofii zdecydowanie przypadła do gustu jej metamorfoza – w komentarzach nie brakowało komplementów i zachwytów.

A wy co sądzicie o nowej fryzurze stylistki?

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl