Sinead O'Connor od lat walczyła z własnymi demonami. "Byłam zbyt młoda na taki sukces"

Sinead O'Connor od lat walczyła z własnymi demonami. "Byłam zbyt młoda na taki sukces"

Sinead O'Connor przyznała, że była za młoda na sukces
Sinead O'Connor przyznała, że była za młoda na sukces
Źródło zdjęć: © Getty Images
28.07.2023 11:29, aktualizacja: 28.07.2023 12:07

Sinead O'Connor nie ukrywała, że sukces nie ułatwiał jej życia. W ostatnim wywiadzie dla "Wysokich obcasów" wspomniała też o Janie Pawle II, którego jako pierwsza publicznie oskarżyła o tuszowanie molestowania dzieci przez księży. Wówczas wylał się na nią ogromny hejt.

Sinead O'Connor zmarła 26 lipca w swoim domu w Londynie. Do tej pory nie ujawniono do wiadomości publicznej przyczyny jej śmierci. Nie jest jednak tajemnicą, że w ostatnich latach artystka nie była w najlepszej kondycji psychicznej. Półtora roku temu życie odebrał sobie jej 17-letni syn Shane, co bardzo przeżyła.

Jak Sinead O'Connor radziła sobie z popularnością?

Sinead O'Connor w 2020 roku udzieliła wywiadu "Wysokim Obcasom", który jak się później okazało, był jej ostatnią rozmową z polskimi mediami. To właśnie tam artystka opowiedziała o swoich planach, a także otworzyła się nieco na temat swojej przeszłości.

Nie jest tajemnicą, że przez wiele lat artystka czuła się zagubiona i samotna. Sama zresztą podkreśliła, że nie była gotowa na międzynarodową karierę. "Byłam zbyt młoda na taki sukces" - zdradziła wówczas gwiazda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Piosenkarka nie ukrywała także, że wchodząc do show-biznesu, spotykała się z różnymi propozycjami. "Fotograf Anton Corbijn, z którym pracowałam przed laty, ciągle nakłaniał mnie do zdjęcia bluzki i za każdym razem mówił, że muszę to zrobić" - powiedziała O'Connor.

Gwiazda podkreśliła, że jako dojrzała kobieta nie musi się już borykać z podobnymi namowami, jednak brakowało jej kogoś, kto przestrzegłby ją przed tym, gdy zaczynała swoją karierę.

Rozpoznawalność już jej nie doskwierała. Sinead O'Connor przyznała, że spokojnie chodzi do sklepów, a także w inne publiczne miejsca bez strachu, że otoczy ją rzesza fanów.

Głośno mówiła o grzechach Kościoła

Kiedy podczas swojego występu w SNL w 1992 r. podarła zdjęcie papieża Jana Pawła II, wywołała prawdziwą burzę na całym świecie. To właśnie ona jako pierwsza publicznie oskarżyła papieża o to, że tuszował informacje o molestowaniu dzieci przez księży.

Fani odwrócili się od niej, a nawet bojkotowali jej koncerty. Pojęła wtedy decyzję o zakończeniu kariery, jednak scena i tak się później o nią upomniała.

Artystka w rozmowie z "Wysokimi Obcasami" przyznała, że nawet jej najbliżsi byli zaskoczeni tym, co zrobiła. W końcu nie każdy miałby odwagę na taki gest.

"Mało kto wtedy wierzył, że księża molestują dzieci, a polski papież zamiata to wszystko pod dywan. Nie mieściło się nam w głowie, że coś takiego było w ogóle możliwe. Wiedziałam, że zaszokuję ludzi" - przyznała w rozmowie z Joanną Wróżyńską.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl