Blisko ludziStrajk mimo pandemii. Dziewuchy Dziewuchom przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej

Strajk mimo pandemii. Dziewuchy Dziewuchom przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej

Strajk mimo pandemii. Dziewuchy Dziewuchom przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej
Źródło zdjęć: © Getty Images
14.04.2020 11:16, aktualizacja: 14.04.2020 11:53

Do Sejmu wrócił kontrowersyjny projekt o zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej. Członkinie grupy Dziewuchy Dziewuchom i tym razem nie zamierzają milczeć. Zainicjowały protest online.

W środę 15 kwietnia w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie projektu obywatelskiego Kai Godek o zaostrzeniu przepisów antyaborcyjnych. Kontrowersyjna ustawa "Zatrzymaj aborcję" po raz pierwszy pojawiła się w Sejmie w 2017 roku. Już wtedy wzbudziła liczne kontrowersje, a organizowane przeciwko niej Czarne Protesty przeszły do historii.

Zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej. Protest online

Nie inaczej jest tym razem. Ustawa, która zakłada całkowity zakaz przeprowadzenia aborcji, ponownie wzbudziła liczne sprzeciwy Polek. Ze względu na panującą pandemię i związane z nią obostrzenia, kobiety nie mogą jednak wyjść na ulicę, by zamanifestować swoje poglądy. Dziewuchy Dziewuchom znalazły jednak sposób, by zawalczyć o swoje prawa i głośno wyrazić swój sprzeciw. Inicjatorki Czarnych Protestów rozpoczęły protest online.

Członkinie grupy zainicjowały akcję mailingową, która polega na wysyłaniu maili do wybranych parlamentarzystów i parlamentarzystek, wzywając ich do odrzucenia ustawy. By ułatwić zadanie protestującym, stworzono w tym celu nawet specjalną "wysyłarkę".

"Ta wysyłarka pozwoli Ci zautomatyzować proces mailingu do wybranych parlamentarzystów i parlamentarzystek (po lewej stronie znajdziesz pełną listę nazwisk). Teraz za jednym zamachem możesz wezwać wskazane osoby do odrzucenia dwóch projektów ustaw - zaostrzającej prawo antyaborcyjne i kryminalizującej edukację seksualną. Wysyłanie wiadomości elektronicznych nigdy nie było tak proste, a jednocześnie tak kluczowe!" – napisały na Facebooku, wzywając do protestu.

"W rękach większości parlamentarnej, która cynicznie wykorzystuje tematy społeczne do politycznej gry, leży dziś zdrowie reprodukcyjne kobiet oraz dostęp młodzieży do rzetelnej wiedzy na temat seksualności. Twój głos oraz głosy Twoich znajomych są niezbędne, aby pokazać rządzącym, że patrzymy im na ręce, a haniebne projekty ustaw spotykają się z powszechnym sprzeciwem" – podkreślały.

Wcześniej, w ramach protestu, zachęcały także do nagrywania krótkich video ze sprzeciwem, z których utworzą kompilację i prześlą ją posłom i posłankom jeszcze przed obradami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl