Tiktokerka nie wstydzi się pokazywać twarzy z trądzikiem. Promuje "acne positivity"
Może być wzorem dla wszystkich dziewczyn i kobiet, które borykają się z niedoskonałościami cery. W filmikach na swoim profilu Tiktokerka odważnie pokazuje twarz bez makijażu i przekonuje, że "trądzik jest ok".
Teraz na topie jest naturalność
W dzisiejszych czasach za pomocą jednej aplikacji możemy wygładzić sobie zmarszczki czy wybielić zęby. Ludzie, chcąc pokazać się z jak najlepszej strony, pozują do zdjęć z wciągniętymi brzuchami i uśmiechami na twarzy.
Jednak rzeczywistość jest zgoła inna i coraz więcej osób ma odwagę pokazać jej prawdziwe oblicze. Jest to bardzo ważne, ponieważ wyidealizowane obrazki przyprawiają wiele z nas o kompleksy i zaniżają poczucie własnej wartości. Warto pamiętać, że na świecie nie ma ludzi idealnych i tak naprawdę wszyscy zmagamy się z podobnymi problemami.
W internecie pojawia się coraz więcej osób, które pokazują swoje ciała takimi, jakimi są naprawdę. Kolejne kobiety mają odwagę udostępnić zdjęcie, na którym widać "niedoskonałości" takie, jak cellulit, rozstępy, nadprogramowe kilogramy czy trądzik. Tego typu działania wpisują się w ruch body positivity, którego celem jest znormalizowanie wizerunku kobiecego ciała. Doskonałym przykładem takiego postępowania jest działalność tiktokerki Wiktorii Grabarczyk.
Tiktokerka nie wstydzi się trądziku
Młoda kobieta zmaga się z trądzikiem, a na swoim koncie na TikToku udostępnia filmiki, na których widać dokładnie jej twarz bez makijażu. W jednym z nagrań wystosowała następujący apel: "Twoja skóra nie definiuje twojej wartości. I nie powinna nikogo obchodzić. Nie musisz ukrywać swojej buzi. Nie musisz się wstydzić. Nie musisz spełniać czyichś oczekiwań. Jesteś wartościowa, pamiętaj o tym". Filmik, który opatrzyła dodatkowo podpisem "trądzik jest ok" oraz hasztagiem #acnepositivity, stał się na platformie absolutnym viralem i do tej pory obejrzało go już prawie 360 tysięcy osób.
Pod postem pojawiło się bardzo wiele komentarzy dziewczyn, które identyfikują się z tiktokerką i na co dzień mierzą się z tym samym problemem. "Zawsze jak widzę tego typu tiktoki, to łezka się w oku kręci, walczę z trądzikiem i to mój największy kompleks", "Dziękuję, potrzebowałam tego", "Ja sobie mówię, że jestem truskawką. Akceptujcie trądzik, to coś normalnego", "Bardzo mądre słowa, ale jakoś nie umiem na przykład wyjść bez makijażu" – pisały pod filmikiem Wiktorii Grabarczyk.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
