Oliwia Bieniuk opublikowała zdjęcie z Anną Przybylską. Mija 7 lat od śmierci aktorki
Dokładnie 7 lat temu, 5 października 2014 r. zmarła lubiana i ceniona polska aktorka, Anna Przybylska. Jej choroba i tragiczny finał wstrząsnęły opinią publiczną, a zwłaszcza młodymi kobietami. Pamięć o gwieździe jest ciągle żywa. Oliwia Bieniuk, córka aktorki uczciła ją we wzruszający sposób, publikując archiwalne zdjęcie z mamą.
05.10.2021 19:14
5 października 2014 r. o godz. 15:18, w swoim rodzinnym domu w Gdyni Orłowie zmarła Anna Przybylska. Była jedną z najbardziej lubianych polskich aktorek. Osierociła trójkę dzieci: Oliwię, Szymona i Jasia oraz pozostawiła w żałobie męża, Jarosława Bieniuka.
Oliwia Bieniuk zamieściła rodzinne zdjęcie
W rocznicę śmierci mamy Oliwia Bieniuk zamieściła na swoim Instastories pamiątkowe zdjęcie z nią zrobione na plaży. Obie panie są ciepło ubrane, a Anna Przybylska mocno obejmuje córkę. Oliwia Bieniuk opatrzyła fotografię czarnym serduszkiem.
Córka Anny Przybylskiej ostatnio jest obecna w show-biznesie, ze względu na udział w tanecznym programie telewizji Polsat. W ostatnim odcinku na parkiecie towarzyszyli jej bracia. 18-latka bardzo przeżywa każdy odcinek tanecznej rywalizacji. W zmaganiach ma wsparcie partnera z parkietu, Michała Bartkiewicza. Widać, że złapali wspólny język i wspierają się również na co dzień.
Oliwia jest zdolną i ambitną kobietą. Z sukcesem prowadzi swoje media społecznościowe, gdzie obserwują ją ponad 250 tysięcy osób. Chętnie bierze udział w odważnych sesjach zdjęciowych i programach telewizyjnych.
Pamięć wciąż żywa
Anna Przybylska pod koniec lipca 2013 przeszła operację usunięcia guza trzustki w gdańskiej klinice. Leczyła się także w Szwajcarii. Jak podaje Poradnik Zdowie, aktorka wiedziała, że jest obciążona genetycznie. W jej rodzinie wszyscy umierali na nowotwory – wspominała w jednym z wywiadów. To sprawiło, że badała się regularnie i udało jej się wykryć guza we czesnym stadium. Niestety, mimo podjętego leczenia nie udało jej się pokonać choroby. Odejście aktorki było szokiem dla opinii publicznej.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!