To dlatego nie przyleciała do Polski. Biały Dom ujawnił powód

We wtorek po południu Joe Biden spotkał się z Andrzejem Dudą. Prezydent Stanów Zjednoczonych przybył do Polski wraz z częścią swoich współpracowników. Zabrakło jego małżonki Jill Biden. Najważniejszemu politykowi w USA towarzyszyły jednak inne kobiety.

Wizytę Joe Bidena w Warszawie śledziła cała Polska. Prezydent USA zaskoczył wszystkich wizytą w Kijowie, podczas której spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. 21 lutego, Bidena powitał w stolicy Polski Andrzej Duda. Tego samego dnia po południu przywódca Stanów Zjednoczonych wygłosił przemówienie w Arkadach Kubickiego, zwracając się bezpośrednio do Polaków. Nie dało się nie zauważyć, że towarzyszyło mu kilka kobiet. Ich obecność nie była przypadkowa.

Zobacz też: Nie powitała Joe Bidena. Przyczyna jest prosta

Joe Biden, od początków swojej kandydatury, a później już w trakcie rządów na stanowisku prezydenta, podkreślał, że bardzo ważna jest dla niego rola kobiet w polityce. Tuż po objęciu roli przywódcy USA Biden mianował na wiceprezydentkę Kamalę Harris. Oprócz polityczki w prezydenckim gabinecie pracuje jeszcze kilkanaście kobiet. Niektóre z nich Joe Biden wziął ze sobą w delegację do Polski.

Wiele osób zwróciło uwagę na to, że podczas wizyty prezydenta USA w Polsce zabrakło jego żony - Jill Biden. Jak poinformowali przedstawiciele Białego Domu, w środę 22.02 pierwsza dama Stanów Zjednoczonych rozpoczyna ważną misję w Afryce. Uda się do Namibii i Kenii, aby "wzmocnić partnerstwo USA na kontynencie afrykańskim i rozwijać wspólne priorytety w regionie". Celem Biden ma być też podjęcie dyskusji na temat wzmocnienia pozycji kobiet i młodzieży w społeczeństwie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wraz z Joe Bidenem w naszym kraju pojawiła się Jennifer O'Malley Dillon, czyli zastępczyni szefa sztabu Białego Domu. To właśnie O'Malley Dillon kierowała całą kampanią obecnego prezydenta USA. Jest również pierwszą kobietą w historii Stanów Zjednoczonych, która objęła wspomniane stanowisko. Do Polski przyleciała też Annie Tomasini, dyrektorka Biura Owalnego. Z Tomasini prezydent zna się od dłuższego czasu; kobieta była sekretarzem prasowym w czasach, kiedy Biden był jeszcze senatorem.

W delegacji nie zabrakło też Bridget Brink, ukraińskiej ambasador USA, a także reporterki "The Wall Street Journa", Sabeiny Siddiqui. Dziennikarka zajmuje się tematami związanymi z Białym Domem.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl