Tyle Bidenowie zarobili w 2022 roku. Kwota przyprawia o zawrót głowy

Para prezydencka USA opublikowała swoje zeznania podatkowe. Z dokumentów jasno wynika, ile dokładnie przez rok 2022 zarobili Jill oraz Joe Biden. Amerykanie dowiedzieli się również, na co Bidenowie przeznaczyli 3,5 proc. swoich zeszłorocznych dochodów.

Ile dokładnie zarabiają prezydent Stanów Zjednoczonych oraz jego żona? Obywatele USA, a także reszta świata, właśnie poznała odpowiedź na to pytanie. Para prezydencka złożyła zeznania podatkowe za rok 2022, tym samym podając do informacji publicznej wysokość swoich zarobków.

Zobacz też: Była blisko Bidena. Tak teraz chce zarabiać na życie

Żona obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych jest uniwersyteckim profesorem. Okazuje się, że przez rok na takim stanowisku można naprawdę nieźle się wzbogacić. Biały Dom we wtorek wieczorem przekazał dokładne informacje na temat tego, ile dokładnie zarobiła para prezydencka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W Stanach zjednoczonych do 18 kwietnia 2023 roku należało złożyć deklarację podatkową za rok 2022. Tuż przed północą pojawiła się informacja potwierdzająca, że Bidenowie, tak jak inni obywatele USA, również dokonali swojej obywatelskiej powinności. Biały Dom ujawnił też, ile dokładnie wynosił podatek małżeństwa, jaką kwotę zarobiło w 2022 roku, a także, na co Bidenowie przeznaczyli 3,5 proc. swoich zeszłorocznych dochodów.

579 514 dolarów. Tyle łącznie w 2022 roku zarobili Jill oraz Joe Biden. Od tej kwoty para prezydencka zapłaciła podatek federalny liczący 169 820 dolarów amerykańskich. 20 180 dolarów, czyli 3,5 proc. z zarobionych pieniędzy Bidenowie przeznaczyli na cele charytatywne.

Biały Dom podkreślił, że Joe Biden ujawnia dochody od 25 lat. W tym roku ten gest ma być szczególnie ważny. Krążą spekulacje, że jest to część kampanii prezydenckiej w związku z wyborami, które odbędą się w 2024 roku. Choć Biden oficjalnie nie zgłosił swojej kandydatury, ten ruch ma być tego sygnałem.

Z ujawnienia swoich dochodów w tym roku zrezygnował Donald Trump. Były prezydent USA twierdzi, że został zmuszony do tej decyzji, ponieważ Federalna Służba Podatkowa wzięła pod lupę jego finanse oraz stan majątkowy. Wskazany przez Trumpa organ twierdzi jednak, że były prezydent spokojnie może te dochody ujawnić.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl