UrodaUwaga Polki: zwracajmy uwagę na datę ważności kosmetyków!

Uwaga Polki: zwracajmy uwagę na datę ważności kosmetyków!

Uwaga Polki: zwracajmy uwagę na datę ważności kosmetyków!
Źródło zdjęć: © 123RF
20.08.2015 11:36, aktualizacja: 24.08.2015 09:36

Z badania przeprowadzonych przez Opinium Research wynika, że 66 proc. kobiet przyznaje, że nie sprawdza lub ignoruje datę ważności umieszczoną na opakowaniach kosmetyków.

Kiedy ostatnio gruntownie sprzątałaś swoją łazienkę? Nie chodzi o czyszczenie kafelków, ale o sprawdzenie daty ważności używanych każdego dnia kosmetyków i zadbanie o to, by akcesoria do makijażu nie były wylęgarnią zarazków. Z tego artykułu dowiesz się, na co zwrócić uwagę podczas codziennych pielęgnacyjnych zabiegów.

Jest rzeczą naturalną, że nie pochylamy się nad każdą tubką kremu jako potencjalnym źródłem bakterii. Pędzli do makijażu używamy latami. Lubimy mieć kilka różnych balsamów do ciała, więc używamy ich na zmianę przez długi czas. Drogi tusz do rzęs trzymamy na specjalne okazje. I nie zawsze łączymy problemy skórne czy wysypkę z kosmetykami, które przecież mają pielęgnować, a nie szkodzić.

Trzymać czy wyrzucić?

Oto lista najczęściej stosowanych produktów do codziennej higieny i makijażu, których używamy po przeterminowaniu ich użycia. Niektóre z nich po jakimś czasie tracą efektywność (np. kremy antytrądzikowe - z powodu utleniania się czynnych substancji), inne mogą być wylęgarnią zarazków, powodujących nieprzyjemne dolegliwości (np. aplikacja tuszu do rzęs może się skończyć zapaleniem spojówek).

Pędzle do makijażu oraz gąbeczki do podkładu co 2-3 tygodnie płuczemy kilkakrotnie w miseczce z ciepłą wodą i mydłem lub preparatem do demakijażu. Następnie zostawiamy je do wyschnięcia. Ideałem byłoby czyszczenie ich co 2-3 aplikacje.
Szczoteczkę do zębów wymieniamy bezwzględnie maksymalnie co 3 miesiące. Aplikatory do cieni do powiek także należałoby wymieniać co 3-4 miesiące. W drogeriach można je dostać za nieduże pieniądze.

Zasadniczo, im bardziej płynną postać ma kosmetyk, tym łatwiej o nagromadzenie się w nim zarazków. Na przykład eyeliner w kredce dłużej zachowa "świeżość" niż ten w płynie. Zazwyczaj produkty do makijażu są perfumowane, zatem trudno stwierdzić, czy nadal można je bezpiecznie sobie zaaplikować. W tym przypadku zmysł węchu nie na wiele się zda.

Ważne jest również opakowanie. Do słoika z szerokim wieczkiem, do którego musimy włożyć rękę i wydobyć np. masło do ciała, dostanie się o wiele więcej bakterii, wilgoci i brudu niż np. do tubki kremu, który wyciskamy bezpośrednio na skórę.Warto o tym pamiętać przy wyborze produktów w drogerii. Jeśli korzystasz z balsamu do ust, który rozprowadzasz na ustach placem, możesz sobie zafundować opryszczkę.

Najlepiej wyrobić sobie nawyk korzystania z jednego rodzaju kosmetyku na raz i odpieczętowywanie kolejnego dopiero po zużyciu poprzedniego. Dzielenie się kosmetykami do makijażu zawsze jest ryzykowne. Jeśli już pożyczasz komuś cień do powiek czy maskarę, upewnij się, że osoba ta użyła własnego aplikatora lub szczoteczki.

Sprawdzajmy datę ważności!

Kontrolowanie daty ważności kosmetyków nie różni się wiele od pilnowania daty ważności spożycia artykułów spożywczych. I w jednym i w drugim przypadku chodzi o nasze zdrowie. Ignorowanie informacji umieszczanych przez producentów na opakowaniu może skończyć się infekcjami, podrażnieniami i uczuleniem. Do dolegliwości, które można sobie w ten sposób zafundować, należy zapalenie spojówek, łupież czy wysypka.
Kupując krem do twarzy czy pomadkę, najpierw sprawdzamy informację o terminie trwałości produktu podaną w kolejności: dzień – miesiąc – rok. Oznacza ona, że kosmetyk powinien być zużyty przed końcem podanego terminu. Do tego momentu zachowuje swoje właściwości, o ile jest odpowiednio przechowywany.

Po otwarciu produktu, szukamy drugiej informacji, która powinna znaleźć się na opakowaniu: symbol otwartego pudełka, cyfra i litera M. Im większa jest liczba przy tej grafice, tym dłużej po otwarciu może być stosowany produkt. Symbol ten nazywa się PAO czyli Period After Opening. Dobrym nawykiem jest zaznaczanie w kalendarzu czy opisanie markerem opakowania, w jakim miesiącu został on odpieczętowany.

Z badania przeprowadzonych przez Opinium Research wynika, że 66 proc. kobiet przyznaje, że nie sprawdza lub ignoruje datę ważności umieszczoną na opakowaniach kosmetyków.

(mtr), WP Kobieta

POLECAMY: